Mnie to opryskiwanie w tym sezonie też za bardzo nie wychodzi.
Ciągle albo pada, albo właśnie na deszcz się zbiera, albo wieje, albo za mocno słońce grzeje.
A skoczki sobie po różach skaczą.....
Ta szkółka w Kowalach też mi się spodobała.
Ale zakupy odkładam na przyszłą wiosnę.




