Siedzę w kaktusach

[mgr_]

Pierwsza roślina najprawdopodobniej to Escobaria vivipara, a druga Neobeseya misouriensis. Te dwie akurat rośliny bez problemu radzą sobie z -30*.
Mam je przetestowane u siebie. Oczywiście warunek że nie mają zbyt dużo wilgoci, czyli jakiś daszek na jesień jest potrzebny. W zimie jak są przysypane śniegiem to sobie poradzą.
A na drugim zdjęciu na górze wystaje Echinocereus triglochidiatus - też wytrzymała roślina.

[dalekiport]

Wtedy byłby to radosny koniec pomidorowych kulinariów Albo smutny koniec kulinariów w ogóle

Z pomidorami to bym raczej nie igrał
Zobacz tu ...
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 6#p2435106

[dalekiport]

No i kolejna wpadka, tym razem Rodzaj Echinopsis
Jak widzę nie uda mi się pozostać w ranach specjalizacji, bo kolejne gatunki i rodzaje kuszą swoim pięknem.
Tym razem padło na wielkie kwiaty Echinopsisa i udało mi się pozyskać w Rumi dwa okazy.
Niestety bez nazwy gatunkowej.


By dalekiport at 2011-08-11

Pierwszy to dorosły okaz nawy mi nieznanej, kwiat koloru wrzosowego.


By dalekiport at 2011-08-11

Drugi to szczepka, dorosły okaz sporo się od niej różnił i przypominał nieco Echinopsis multiplex

[dalekiport]

By dalekiport at 2011-08-11

Puk, puk ? kto tam?
Poczta ? serduszko mi zadrżało, bo to na bank przesyłka od Pana Licznerskiego z Bydgoszczy.
No i są, oczekiwane Gymnocalycium - kolorowe formy
Wyprawa do tej hodowli wiosną jest nieodwołalna, ale nie mogłem sobie odmówić kilku sztuk jeszcze w tym sezonie.
http://www.kaktusy.com.pl/

Gymnocalycium mihanowichii

By dalekiport at 2011-08-11


By dalekiport at 2011-08-11


By dalekiport at 2011-08-

[hen_s]

No cóż...
Widać Twoją specjalizację... wzięli. :P

Kolorówka gymno urokliwa - jako, że na własnych korzeniach to nawet mnie się podoba.

[dalekiport]

Oprócz zamówionych, były też w przesyłce liczne prezenty od Pana Licznerskiego
w postaci szczepionych bezchlorofilowców.


By dalekiport at 2011-08-11


By dalekiport at 2011-08-11


By dalekiport at 2011-08-11

[banditoo]

Gymnole super.

[dalekiport]

W tym sezonie nie mogę jeszcze cieszyć się kolorami kwiatów, to choć kolory gymno nieco to rekompensują

[Reposit-08]

Jakie one piękne
Wprawdzie niewiele u mnie gymno, ale ich kolorowe formy zawsze mnie zachwycały.
Nie jest inaczej i w tym wypadku
Brak mi słów aby opisać mój zachwyt

[sokolica]

By dalekiport at 2011-08-11

Ciekawa jestem, jak się produkuje takie cudaki? Są tak obrzydliwie nienaturalne, że aż piękne. Nie to, co praktikerowe pisanki Czy tego typu rośliny wymagają jakiegoś specjalnego traktowania?

Panie Arturze w związku z viewtopic.php?f=2&t=40168&p=2435106#p2435106 może warto rozważyć pomysł Żony o podziale szklarenki. Kto wie, jakie by tam się hybrydy potworzyły

[dalekiport]

może warto rozważyć pomysł Żony o podziale szklarenki. Kto wie, jakie by tam się hybrydy potworzyły

Oj byle by nie jak te pomidory

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=518

[nolina]

Noo muszę przyznać ,że piękne.
Nigdy nie gustowałam w kolorowych ,ale Twoje...są super

[sokolica]

może warto rozważyć pomysł Żony o podziale szklarenki. Kto wie, jakie by tam się hybrydy potworzyły

Oj byle by nie jak te pomidory

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=518

To właśnie miałam na myśli

[dalekiport]

Czy tego typu rośliny wymagają jakiegoś specjalnego traktowania?

Poczytałem nieco o zwykłych gymno i te zamierzam traktować podobnie,
to znaczy nieco więcej cienia niż przy innych rodzajach
oraz nieco więcej wilgoci w powietrzu, ale to uogólnienie.
Zimowanie jak wszystkie, bo te mają przekwitnięte kwiaty lub pąki
więc wypada dać im klasyczny zimowy spoczynek
Może ktoś nam tu podpowie jak z nimi postępować

[sokolica]

Wracam tu i wracam i sama nie wiem, jakie mam odczucia. Chyba nie wstawiłabym takich do swojego zbioru, mając poczucie jakiejś sztuczności. Jednak te barwy są tak intrygująco piękne, że trudno oderwać wzrok. W rzeczywistości muszą być jeszcze piękniejsze. Ciekawi mnie, czy takie ubarwienie pozostanie na "zawsze", czy wraz ze wzrostem zaczną skłaniać się jednak ku zieleni. Nie są przecież całkowicie pozbawione chlorofilu...?