Dżdżownice kalifornijskie! hodowla i inne zagadnienia

Ogólne tematy działkowe, nowości w ogrodnictwie
Zablokowany
karolix4
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 9
Od: 18 lip 2011, o 00:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Początki hodowli dzdzownic

Post »

Powiedz mi jeszcze tylko czy tą darń od czasu do czasu wymienić czy jak już włożę to zostawić. Planuję mieć długą hodowlę ;d Jeśli wszystko wypali to wrzucę trochę fotek i opisze jak dokładnie podłoże zrobiłem i czym karmiłem itp :)
niedobry
200p
200p
Posty: 457
Od: 26 kwie 2008, o 14:35
Lokalizacja: pomorze

Re: Początki hodowli dzdzownic

Post »

ona się trochę rozłoży...trochę przeschnie, trochę ją przerobią, a trochę z wodą spłuczesz...jak trawa zdechnie i zniknie to super a jak zobaczysz przy przeglądzie ze coś tam bieleje(pleśnią podchodzi) wiesz- jak na "zapalonym" oborniku to kawałek wyrzucasz i kładziesz inny...albo jak Ci wysypywać się będzie. Jak lejesz konewką żeby zwilżyć to wyznacz sobie jeden dzień w tygodniu na przykład i lej po troszku ale co dwie godziny ze trzy, cztery razy żeby bajora nie zrobić i żeby pierwsza woda zeszła w dolne partie ale nie zalała wiec stopniowo i i raz na tydzień chyba ze schnie za mocno...albo rzadziej jak pływa...sam zobaczysz że to się dzieje samo przy odrobinie troski i nowego materiału także robaków raz na jakiś czas nowych porcję dorzuć i będą miały jak w naturalnych warunkach. Fajnie dorzucić czasem na zakładkę w spód trochę trocin liściastych żeby sobie przerabiały jak przegniją
Odszedlem2

Re: Początki hodowli dzdzownic

Post »

U mnie w komposcie czerwone w bigbagu zimowały doskonale i co zaoważyłem są między już przerobionym kompostem a dopiero gnijącym. jeśli stworzysz im odpowiednie takie frakcje to nawet nie pomyslą żeby uciekac. Tak jak niedobry mowi darn daj tam będą mieszkac a stołowac się bedą w komposcie, on też im da nieco ciepła. Poza tym z zimowaniem nawet jakby ci to przemarzło to zostawiają strasznie dożo takich żołtych kokonow(takie mini cytrynki) z nich na wiownę nowy miot :). Piszę o czerwonych kompostowych. One są lekko prążkowane, przy nabijaniu na haczyk pachną charakterystycznie, mnie ten zapach kojarzy się z kalarepą.
karolix4
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 9
Od: 18 lip 2011, o 00:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Początki hodowli dzdzownic

Post »

Hehe
Nawiozłem trochę ziemi z lasu(trochę liści i ziemia) i przywiozłem także taki mech.
Odszedlem2

Re: Początki hodowli dzdzownic

Post »

Mchy są na kwasnej ziemi :?
karolix4
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 9
Od: 18 lip 2011, o 00:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Początki hodowli dzdzownic

Post »

Mchu nie wsadziłem i na razie nie mam zamiaru. Zbiornik już przygotowałem i dzisiaj na rosówki się wybieram xd
Łap parę fotek :
Obrazek
Obrazek
Obrazek
kawaska
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 31 lip 2011, o 10:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Dżdżownice kalifornijskie

Post »

Witam, dopiero zaczęłam hodować swoje dżdżowniczki, przerabiają kompost od miesiąca. Mam zbudowany kompostownik złożony z dwóch komór (na różnych stornach wyczytałam, że tak będzie najlepiej). Raz o mało mama nie ugotowała mi robali, bo wrzuciła trawę do złej komory i zrobiło się pewnie ze sto stopni, ale jak zrobiłam z tym porządek to jest ok, przegarniałam je dziś to wiją się radośnie.

Ale mam pytanie, kiedy będę wiedziała, że już mogę wyjąć przegrodę i nawóz jest gotowy? Gdzieś czytałam że ma być czarny i sypki. Czarny to jest, ale raczej są to takie duże grudy, czy to znaczy że jeszcze to przerobią? Boję się, że będzie im brakowało jedzenia jak im nie wyjmę przegrody, a po drugiej stronie już czeka kupa przygnitego żarełka. Widzę że są jeszcze kawałki kartonu czy jakieś jabłka zgniłe jeszcze nie zjedzone, ale czy one sobie to wszystko wyszukają czy prędzej zwieją albo zdechną??
Awatar użytkownika
doromichu
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4018
Od: 12 mar 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: United Kingdom.Cheshire

Re: Dżdżownice kalifornijskie

Post »

moje same sobie przyszly,siedza juz tak okolo 3 lata ,dzis chcialam wybrac troche ziemi z dolu(jest tam taki otwor) io to co zastalam;
Obrazek
a chcialam dodac,ze one same sie przemieszczaja,gdzie chca i gdzie jest im lepiej ,jak doloze trawe,to wszystkie sa na wierzchu i wtedy mnoza sie na potege,jak dodam jedzenie,ktore im nie smakuje,to nie pokazuja sie na wierzchu,-sa w srodku wylaza jak jest swieza trawka
diodas1
500p
500p
Posty: 529
Od: 7 paź 2009, o 23:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Dżdżownice kalifornijskie

Post »

Dżdżownice wychodzą kiedy jest świeża trawka ;:138 Jest na to proste wytłumaczenie. Otóż dżdżownice w ten właśnie sposób bronią się przed wzrostem temperatury lub wilgotności. Zauważ że świeżo skoszona trawa dość szybko nagrzewa się. Dopiero kiedy minie okres pierwszej fazy rozkładu temperatura zaczyna powoli opadać. Dopiero wtedy zresztą zaczyna się też konsumpcja tej skoszonej trawy. Podobne zjawisko migracji dżdżownic można zauważyć kiedy są one hodowane w plastykowej skrzyni gdy się ją zbyt szczelnie przykryje. Robale wyczuwają wzrost wilgotności w powietrzu i śmigają w górę gdzie gromadzą się stadnie tuż pod przykryciem. To zresztą jest dobry sposób żeby sprawdzić okresowo jak rozwija się hodowla. Rozmnażaniu sprzyja wzrost wilgotności i dostatek pokarmu. Swoistym afrodyzjakiem dla dżdżownic jest zwyczajna pokrzywa- sprawdzona informacja którą wyłuskałem w jakimś opracowaniu znalezionym w bibliotece Akademii Rolniczej.
moje pszczółki https://drive.google.com/drive/folders/ ... nRVOWlxaEk" onclick="window.open(this.href);return false;
balkonowa poziomkownia https://drive.google.com/drive/folders/ ... GFnaWxaUnc" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
doromichu
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4018
Od: 12 mar 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: United Kingdom.Cheshire

Re: Dżdżownice kalifornijskie

Post »

moze to i racja,tylko dlaczego wtedy bardzo sie mnoza,rowniez pod pokrywka-tez plastikowa-skoro trawka im nie pasuje powinny udac sie blizej dna pojemnika.dodam,ze trawki ze wzgledu na wielkosc pojemnika nie moge duzo dolozyc ,ale na moje to im trawka pasuje,bo inaczej widzialabym raczej zwloki nie zywe stworzenia
diodas1
500p
500p
Posty: 529
Od: 7 paź 2009, o 23:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Dżdżownice kalifornijskie

Post »

Dlaczego się mnożą :shock: Jak by tu powiedzieć żeby nie naruszyć dobrych obyczajów? Otóż w pewnych warunkach, kiedy robi się bardziej wilgotno, ciepło (ale nie gorąco!), kiedy trafi się parząca, świeża pokrzywa... dżdżownice zaczynają obficiej wydzielać pokrywający je śluz. Kiedy dojdzie do spotkania dwóch takich obślinionych robali to czym prędzej zabierają się do rozpusty ponieważ ten śluz w ich świecie jest rozkosznie sexi. Nie wiem czy czaisz jak one TO robią?. Przyjrzyj się swoim dżdżownicom a z pewnością zauważysz nie jedną taką parę w miłosnym uścisku. Kiedy dżdżownica jest lekko przesuszona to nie ma chęci na amory. Oczywiście co za dużo to nie zdrowo. Odnosi się to do temperatury i wilgotności.Dżdżownica wytrzymuje pewien czas pod wodą aż w końcu ginie więc nie należy ich topić.
moje pszczółki https://drive.google.com/drive/folders/ ... nRVOWlxaEk" onclick="window.open(this.href);return false;
balkonowa poziomkownia https://drive.google.com/drive/folders/ ... GFnaWxaUnc" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
doromichu
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4018
Od: 12 mar 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: United Kingdom.Cheshire

Re: Dżdżownice kalifornijskie

Post »

tak nie raz widzialam opleciona parke w uscisku ;:224 ,a moj komposcik bardzo rzadko,ale jednak casami wlewam troche wody
mineralek
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 44
Od: 10 lut 2011, o 16:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Dżdżownice kalifornijskie

Post »

A co ja mam zrobic, pomóżcie. Moje dżdżowniczki mam od miesiaca, mam je w plastikowym pojemniku ok80-100l. pojemnik zrobiony zgodnie z instrukcja, na dnie dziurki odpływowei siatka przed gryzoniami, po bokach dziurki napowietrzajace. Pojemnik wypełniny 3/4, ok.30cm od góry wolna przestrzeń.Pojemnik wypełniony warstwami od dołu przegniła trawa, przefermentowany obornik konski po pieczarkach, kompost 3-letni z lisci i róznych odpadków, mokre wytłoczki tekturowe z jajek i tak kilka warstw.Mój problem to: maleńkie dżdżownice, takie 2-3 cm, codziennie uciekaja mi z pojemnika.Jest przykrywka, ale zagladam do nich codziennie i widze na krawędzi skręcone po kilka, kilkanascie sztuk prawie na zewnatrz pojemnika, kilka też jest na pokrywce. Są mało ruchliwe, bo je troche przegarniam kijkiem i widzę,że ruszają się słabo, i nie wiem, czy maja za zimno-tutaj (mieszkam w UK) jest wyjatkowo zimne i deszczowe lato w tym roku, w ciagu dnia 18 do 20st. w nocy czasami nawet tylko 6st., czy mają może za sucho, ale boję sie przelewać. Generalnie widzę, że wiekszość-oprócz tych dużych jest pod powierzchnią. Duże mnożą się , to też zauważyłam.Prosze o pomoc, mam ich w sumie ponad 2000, ale wiekszość to młodzież :cry:
diodas1
500p
500p
Posty: 529
Od: 7 paź 2009, o 23:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Dżdżownice kalifornijskie

Post »

mineralek Ja w swoim pojemniku o podobnej pojemności nie zrobiłem tych dziurek napowietrzających w bocznych ściankach ale skoro taką znalazłeś instrukcję to pewnie nie zaszkodzi, chociaż niektóre dżdżownice mogą tamtędy dawać "drapaka". Szkodzi natomiast pokrywka bo powoduje wzrost wilgotności w górnych warstwach podłoża i w powietrzu nad nim. Z drugiej strony zupełny brak przykrycia powoduje zbytnie przesuszenie powierzchni. Dżdżownice szukają miejsca gdzie wilgotność jest dla nich optymalna. Ponieważ nie lubią one światła, nocą wybierają się na dalsze wędrówki. Dlatego rankiem je odnajdujesz często w stanie agonalnym.Po wielu różnych eksperymentach ze znalezieniem złotego środka wypraktykowałem następujący skuteczny sposób:
Należy zrezygnować ze szczelnego przykrycia pojemnika. Wystarczy na całą powierzchnię ściółki położyć czarną folię (czarna dla osłonięcia od światła). W tej folii zrobić drobną perforację- rozgrzanym gwoździem wytopić otworki w rozstawie 5cm x 5cm.Otworki dadzą drobną wentylację, dzięki czemu w ściółce nie zagnieżdżą się gazy powstające w wyniku procesów fermentacyjnych i robaczkom będzie dobrze. Czasem któryś wyjdzie przez taki otworek ale po chwili wpełznie z powrotem pod folię bo powietrze nad folią będzie dla niego zbyt suche. Żeby zupełnie zniechęcić je do uciekania, szczególnie nocą, nad skrzynią zamontowałem słabiutkie oświetlenie z białej diody LED zasilanej akumulatorkiem. Kiedy zrobisz to wszystko i dżdżownice przyzwyczają się do nowych warunków, to zaczną na potęgę żerować i rozmnażać się. Możesz je też co 2-3 dni lekko zwilżyć. Po podniesieniu w tym momencie folii pewnie zobaczysz jak kłębią się pod nią. To normalny stan. Za moment zakopią się głębiej bo to strachliwe stworzonka. Płoszy je światło i drgania w otoczeniu. Nie obawiaj się podlewania. Nadmiar cieczy i tak wypłynie przez drenaż więc się nie utopią. Ten płyn wyciekający z drenażu jest doskonałym nawozem do roślin.
Zwilżanie ściółki jest ważne bo dżdżownice nie mają zębów :D i najchętniej przyswajają półpłynny pokarm. Poradzą też sobie z kawałkiem pasztetówki bo jej też nie muszą gryźć. Lubią fusy z kawy i herbaty, puree ziemniaczane. Daj im po łyżeczce tych odpadków którymi dysponujesz a sam zorientujesz się co im smakuje. Wrzuć pod folię a po paru dniach inspekcja i wszystko będzie jasne.
moje pszczółki https://drive.google.com/drive/folders/ ... nRVOWlxaEk" onclick="window.open(this.href);return false;
balkonowa poziomkownia https://drive.google.com/drive/folders/ ... GFnaWxaUnc" onclick="window.open(this.href);return false;
mineralek
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 44
Od: 10 lut 2011, o 16:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Dżdżownice kalifornijskie

Post »

Diodas1
bardzo dziękuję. Ja na początku też myślałam o takiej folii zamiast pokrywy, ale obawiałam się, że jak zrobię w niej dziurki to deszcz będzie ciągle padał do wewnątrz, myślałam też o włókninie czarnej, ponieważ jest przewiewna i ciemna, teraz nie wiem, czy lepsza włóknina, czy jednak folia a nad nią jakiś daszek przeciwdeszczowy? :roll: Niestety lampki nie jestem w stanie zamontować, bo mój pojemnik jest na końcu ogrodu no i ok.100m kabla nie jestem w stanie zamontować ;:167
Zablokowany

Wróć do „Pozostałe tematy działkowe i ogrodowe - Dyskusje OGÓLNE, NOWOŚCI”