heliofitka a mnie trochę przeraża
do reszty kwiatków też używam butelki, ale te maleństwa są takie maciupkie i nie chce ich przelać.
Wczoraj sobie postanowiłam, że dopóki nie kupię kwietnika, to nie kupuję kwiatów..
I zamierzam się tego trzymać, będzie ciężko..
basia1986 dziękuję za odwiedzinki Adam12222 te dwa duże nie wiem dlaczego i co zrobić, aby stały sztywne ? rapunzel słyszałam, ale jakoś nie podobają mi się doniczki włożone w pojemniki
mag Adam12222 nauczono mnie na warsztatach decoupage.. wykonałam jedną i na tym się skończyło.. Wiktoria_W tak mi poradzono, peperomia i reo podobno bez problemu ukorzenia się od razu w ziemi
Zresztą reo miało już maciupki korzonek..
Stokrotkaniu, wysłałam ci fotki na priv, jak to może wyglądać. U mnie przy jednym fiołku to wygodnictwo i pewność, że nie przeleję, ani nie zasuszę kwiatka, ale u ciebie przy tej ilości roślin i fiołków to byłaby oszczędność czasu i pracy. Rozumiem oczywiście, że sprawia ci to przyjemność i chętnie się krzątasz przy roślinkach, bo ja też biegam dwa razy dziennie i zraszam, co się da Podlewać przecież codziennie się nie da