Maju łażą za Tobą bo sa naprawdę urocze.Zresztą mogą się czepiać bo masz dużo miejsca
Grażynko-Kogro-a nie mowiłam?U mnie Rhapsody ma ładny pokrój no i kwitnie non-stop.Kupiona w czerfwcu albo lipcu druga już dzisiaj kwitnie i ma pączków dość sporo.Kolorkiem się różni bo ma więcej cienia.Obie są wystrzałowe.
Izo-Chatte-powiedziałam Lavender Pinocchio,że Ci się podoba-od razu lekko zbladł z wrażenia

(wczorajszy upal niejedną różę wybielił)
Jarku z wielką przyjemnością porozmawiam o tej róży.Jak na razie zdrowa(oby nie zapeszyć)
Margo mnie biorą nie tylko renesansowe

Dobrze,że nie mam gdzie sadzić bo poszłabym z torbami.
Gabrysiu zupełnie osłupiałam na wieść,że Bailando tak Cię zawiodło.Róża z malutkimi odstępami jest pokryta dużą ilością pąków i kwitnie,kwitnie.Pewnie sadzonka marna bo cóż innego może być przyczyną.
Na Clair tej starszej też dopiero zaczyna się powtorka kwitnienia ale na posadzonych jesienią 2 szt są pojedyncze kwiaty.
Niestety starsza w zeszłym roku chorowała na plamistość.Dzisiaj jeszcze nie widzę czarnych kropek ale na pewno ją złapie.Nowe sadzonki są czyste.