Biały nalot na owocach agrestu-co to jest
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 47
- Od: 8 maja 2007, o 14:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: na północ od Krakowa
Biały nalot na owocach agrestu-co to jest
Jak w temacie, biały nalot, trochę jak pleśń, pokrył wszystkie owoce. Wiem, że te owoce już stracone, ale co zrobić w przyszłości?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6996
- Od: 17 sie 2005, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: centrum
To mączniak agrestu. http://www.e-ogrody.com/tygodnik/maczni ... 3,206.html
http://www.target.com.pl/katalog/choroby/87.html
http://www.target.com.pl/katalog/choroby/87.html
Pozdrawiam Andrzej.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 47
- Od: 8 maja 2007, o 14:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: na północ od Krakowa
Ale to juz raczej nie w tym roku. Wszystkie owoce są juz białe. Nawet nie wiem, kiedy to się stało. Zwłaszcza, że u mnie ciągle susza i porządnego deszczu to tej wiosny jeszcze nie było.akilegna pisze:Marcela owoce będą ładne i do spożycia
Nie martw się.
Pozdrawiam
-------------
Angelika
A kiedy najlepiej spryskać krzaki, żeby w przyszłym roku nie było tego problemu?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6996
- Od: 17 sie 2005, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: centrum
Przeczytaj te dwa linki. Ja oprysk wykonuję kwiecień - maj.Erazm pisze:To mączniak agrestu. http://www.e-ogrody.com/tygodnik/maczni ... 3,206.html
http://www.target.com.pl/katalog/choroby/87.html
Pozdrawiam Andrzej.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 47
- Od: 8 maja 2007, o 14:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: na północ od Krakowa
Właśnie sie zorientowałam, że w zeszłym roku nie podziękowałam wszystkim za pomoc w sprawie agrestu.
Ale chyba lepiej późno niż wcale.
Bardzo dziękuję.
ps.
Właśnie poprzycinałam trochę gałązki i mam nadzieję, że w tym roku mączniaka nie będzie.
W każdym razie będę czujna i jakby co, wiem co robić.
Pozdrawiam.
Ale chyba lepiej późno niż wcale.
Bardzo dziękuję.
ps.
Właśnie poprzycinałam trochę gałązki i mam nadzieję, że w tym roku mączniaka nie będzie.
W każdym razie będę czujna i jakby co, wiem co robić.
Pozdrawiam.