
Przesadzenie
-
- 100p
- Posty: 188
- Od: 29 mar 2011, o 22:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: malopolskie
Re: Przesadzenie
hm... ciężko powiedzieć jak dla mnie to duży. Natomiast nie wiem czy ta wielkosc jest odpowiednia dla takiego długoletniego kwiatka.
link do zdjęcia http://img27.imageshack.us/i/rododendron.jpg/ zdjęcie robione wieczorem za co od razu przepraszam

Gosia
Zapraszam do mojego ogródka http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=44155" onclick="window.open(this.href);return false;
Zapraszam do mojego ogródka http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=44155" onclick="window.open(this.href);return false;
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9833
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Przesadzenie
Mam taki sam problem. Właśnie dowiedziałam się, że muszę wziąć 2 rododendrony dość duże i zaniedbane. Chcę zaryzykować, bo mi ich szkoda. Czyli dół, kwaśny torf, powierzchnia 2 cm nad resztą i "miska" wokół?
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
-
- 100p
- Posty: 188
- Od: 29 mar 2011, o 22:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: malopolskie
Re: Przesadzenie
Ja tak zrobiłam. Jak na razie duży odchorowywuje przesadzenie bo zżółkły mu liście i niektóre pousychały ale mimo to puścił kwiaty. Najlepsze jest to że myslałam że jest biały a jest różowy ;) Posadziłam również obok niego drugiego mniejszego ale ten mały bardziej się zaadoptował widząc po liściach ale jeszcze nie puścił kwiatów. z całą stanowczością musze jednak przyznać że torfu trzeba na dużego duzo więcej niż ja dałam tak jak koledzy mi mówili wczesniej. Na małego poszedł jeden duży worek torfu a jest hm.. może 1/8 tego dużego.
Gosia
Zapraszam do mojego ogródka http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=44155" onclick="window.open(this.href);return false;
Zapraszam do mojego ogródka http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=44155" onclick="window.open(this.href);return false;
- maria.k55
- 1000p
- Posty: 1063
- Od: 24 maja 2009, o 16:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie
Re: Przesadzenie
Mam do przesadzenia rododendron, który był sadzony w maju, rośnie dobrze, ale mam dla niego miejsce bardziej wystawowe. Ponieważ jest takie mokre lato, to czy można go teraz przesadzić, czy lepiej czekać do jesieni.
Re: Przesadzenie
Sprawdź prognozę pogody, jeśli cały czas ma być wilgotno i ciepło to przesadź teraz, jeśli upały to lepiej jesienią
-
- 50p
- Posty: 99
- Od: 25 lip 2011, o 13:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: bydgoszcz
Re: Przesadzenie
maria.k55 pisze:Mam do przesadzenia rododendron, który był sadzony w maju, rośnie dobrze, ale mam dla niego miejsce bardziej wystawowe. Ponieważ jest takie mokre lato, to czy można go teraz przesadzić, czy lepiej czekać do jesieni.
Witaj!
Ja swoje przesadzałam w zeszlym roku w sierpniu, miałam kilka rodków do zmiany miejsca, wszystkie przeżyły przeprowadzkę kwitły tej wiosny normalnie, pozdrawiam:)
-
- ---
- Posty: 7565
- Od: 29 cze 2009, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Przesadzenie
Wykopałem sobie rhododendrona od babci z ogródka, bo dość że rósł na zwykłej ogrodowej ziemi i przez to nie kwitł, to w dodatku po wykopaniu okazało się, że było pod nim wielkie mrowisko czerwonych mrówek
--------------------------------------------
Wykopany, przywieziony do nowego ogródka.
Specjalna ziemia do rhododendronów zakupiona.

Ziemia wymieniona.
Roślina posadzona.

Ewakuacja derenia o czerwonych pędach - w przyszłości zagłuszyłby moje śliczne rh a ja w tym miejscu chcę posadzić hosty


Jeszcze tylko ściółka z kory i szyszek i do tego posadzę kilka host i będzie ładnie.
A rh może mi się odwdzięczy za to, że wreszcie trafił do cienia (rósł w pełnym słońcu) i ma kwaśną glebę..

--------------------------------------------
Wykopany, przywieziony do nowego ogródka.
Specjalna ziemia do rhododendronów zakupiona.

Ziemia wymieniona.
Roślina posadzona.

Ewakuacja derenia o czerwonych pędach - w przyszłości zagłuszyłby moje śliczne rh a ja w tym miejscu chcę posadzić hosty



Jeszcze tylko ściółka z kory i szyszek i do tego posadzę kilka host i będzie ładnie.
A rh może mi się odwdzięczy za to, że wreszcie trafił do cienia (rósł w pełnym słońcu) i ma kwaśną glebę..
Re: Przesadzenie
wydaje mi się że za głeboko posadzony
" To nie Ziemia należy do nas, tylko my do niej"
-
- ---
- Posty: 7565
- Od: 29 cze 2009, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Przesadzenie
Możliwe
Jutro go trochę "podniosę"

Jutro go trochę "podniosę"

- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6066
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Przesadzenie
Moim zdaniem też za głęboko, z tego co pisał Marek wierzchnia część bryły korzeniowej /2-3 cm/nie powinna być zakopana w gruncie.Potem 'nadrabiamy ' to ściółką.Jak dasz obornik koński,torf i korę to będziesz miał to wszystko przykryte po uszy.A korzeń potrzebuje powietrza.
-
- ---
- Posty: 7565
- Od: 29 cze 2009, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Przesadzenie
Już wszystko jest poprawione 

Re: Przesadzenie
Się podepnę pod temat coby nowego nie zakładać bez sensu ;)
Mam dwa ok. 8-letnie różaneczniki posadzone zbyt blisko siebie - może z pół metra między nimi było. Teraz wyglądają jak jeden wielki krzak, tylko dwukolorowy
Czy jest jakakolwiek szansa, aby przesadzić te krzewy i je rozdzielić..? Czy raczej już zawsze muszą jak te bliźnięta syjamskie razem się kisić? (choć rosną pięknie i zdrowo)
Mam dwa ok. 8-letnie różaneczniki posadzone zbyt blisko siebie - może z pół metra między nimi było. Teraz wyglądają jak jeden wielki krzak, tylko dwukolorowy

-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 36
- Od: 1 maja 2012, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice stolicy
Re: Przesadzenie
Kachat, zajrzyj do tego wątku: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 49#p789649
Pozdrawiam,
Małgorzata
Małgorzata
Re: Przesadzenie
CichaWodo, dzięki, ale znam tamten wątek i wiem jak przesadzać różaneczniki ;) Tylko nie wiem... tego o co pytałam
Może tamten wątek byłby lepszy do zadania pytania, ale po temacie uznałam, że tu będzie lepiej
Jak się tu nic nie dowiem, to jeszcze tam napiszę 



- asprokol
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1892
- Od: 1 cze 2012, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południowa wielkopolska
Re: Przesadzenie
Popieram wypowiedź Marka - rododendron można przesadzić kiedy się chce - nawet wtedy kiedy ziemia jest zmarznięta - poważnie ;)
Nawet magnolię można przesadzić chociaż jest 1000 razy więcej delikatna na przesadzanie - ostatnio oglądałem krzak wykopany z mojego ogrodu - małe 4 metry żółtej magnolii i cud ;) rośnie i ma się dobrze . Zmarznięta ziemia może być nieraz naszym sprzymierzeńcem więc tylko w tym temacie mam odrębną opinię co do przesadzania . Może brał pod uwagę jak trudno zrobić to łopatą bo w moim przypadku nie obyło się bez koparki.
Dalej w wątkach są opinie jak głęboko sadzić w czym sadzić itd
Można polemizować ile cm ma wystawać ile dać kory jaką zrobić mieszankę pod niego gdzie go posadzić słońce czy cień. Każdy ma inne możliwości w ogrodzie. Moja opinia jest taka że bez różnicy - słońce czy cień. Tylko że jak jest w słonecznym miejscu nie liczymy na wolę boską że zapewni nam należyte podlewanie. Jest przysłowie jak sobie pościelisz tak się wyśpisz z rododendronami jest podobnie w co go wsadzisz jaki będzie miał mikroklimat wokoło siebie tak będzie się zachowywał. Widziałem tu na forum jak kropelkowe podlewanie zawodziło , widziałem wiele niepowodzeń.
Zabrakło zdrowego rozsądku bo on jest najważniejszy, każde dlaczego ma swoje dlatego.
Przesadzałem rododendron latem - założę się że on nawet nie wiedział że to lato że dookoła - powyżej 30 stopni i ciepły wiatr. Zapewniłem mu jesienną pogodę bo woda to najważniejszy nawóz . Wilgotne powietrze wokół krzaka jest lepsze niż piękny keramzyt który podobno hamuje chwasty ;)
Czy można rozdzielić braci syjamskich - można - pytanie czy warto, moim zdaniem 100 rododendronów lepiej wygląda niż jeden na środku trawnika . Dwa połączone krzaki też sprawiają ciekawsze wrażenie.
Nawet magnolię można przesadzić chociaż jest 1000 razy więcej delikatna na przesadzanie - ostatnio oglądałem krzak wykopany z mojego ogrodu - małe 4 metry żółtej magnolii i cud ;) rośnie i ma się dobrze . Zmarznięta ziemia może być nieraz naszym sprzymierzeńcem więc tylko w tym temacie mam odrębną opinię co do przesadzania . Może brał pod uwagę jak trudno zrobić to łopatą bo w moim przypadku nie obyło się bez koparki.
Dalej w wątkach są opinie jak głęboko sadzić w czym sadzić itd
Można polemizować ile cm ma wystawać ile dać kory jaką zrobić mieszankę pod niego gdzie go posadzić słońce czy cień. Każdy ma inne możliwości w ogrodzie. Moja opinia jest taka że bez różnicy - słońce czy cień. Tylko że jak jest w słonecznym miejscu nie liczymy na wolę boską że zapewni nam należyte podlewanie. Jest przysłowie jak sobie pościelisz tak się wyśpisz z rododendronami jest podobnie w co go wsadzisz jaki będzie miał mikroklimat wokoło siebie tak będzie się zachowywał. Widziałem tu na forum jak kropelkowe podlewanie zawodziło , widziałem wiele niepowodzeń.
Zabrakło zdrowego rozsądku bo on jest najważniejszy, każde dlaczego ma swoje dlatego.
Przesadzałem rododendron latem - założę się że on nawet nie wiedział że to lato że dookoła - powyżej 30 stopni i ciepły wiatr. Zapewniłem mu jesienną pogodę bo woda to najważniejszy nawóz . Wilgotne powietrze wokół krzaka jest lepsze niż piękny keramzyt który podobno hamuje chwasty ;)
Czy można rozdzielić braci syjamskich - można - pytanie czy warto, moim zdaniem 100 rododendronów lepiej wygląda niż jeden na środku trawnika . Dwa połączone krzaki też sprawiają ciekawsze wrażenie.