I sezon ogrodu Marty.
- aage
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: I sezon ogrodu Marty.
Marto a dzwoniłaś może do Kapiasów- Goczałkowice???
- andzia1606
- 50p
- Posty: 75
- Od: 29 maja 2011, o 11:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: I sezon ogrodu Marty.
Marto trzymam kciuki za twój ogród, zapowiada się, że na poważnie zaraziłaś się chorobą ogrodową
Pozdrawiam Alina
Jeżeli chcesz być szczęśliwy przez całe życie - załóż ogród.
tu jest mój ogród http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 0#p2391130" onclick="window.open(this.href);return false;
Jeżeli chcesz być szczęśliwy przez całe życie - załóż ogród.
tu jest mój ogród http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 0#p2391130" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: I sezon ogrodu Marty.
o tak Alinko, zaraziłam się i jest to nieuleczalne. na szczęście!; )
aage - nie dzwoniłam, lecz byłam. szczepionych nie mają. posiadają tylko kłujące, które absolutnie mnie nie satysfakcjonują
aage - nie dzwoniłam, lecz byłam. szczepionych nie mają. posiadają tylko kłujące, które absolutnie mnie nie satysfakcjonują

- aage
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: I sezon ogrodu Marty.
A Pisarzowice?
Re: I sezon ogrodu Marty.
oo z Nieba mi spadłaś! Mają! I to jest niedaleko! DZIĘKUJĘ! W najbliższy wolny weekend tam jadę!
- aage
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: I sezon ogrodu Marty.
Martuś cieszę się że pomogłam 

- gajeczka
- 200p
- Posty: 251
- Od: 1 cze 2011, o 22:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: I sezon ogrodu Marty.
Martuś, ja na środek takiej wielkiej kamiennej donicy to sadziłam begonie, albo aksamitki, a na brzegi surfinie, ale jakoś te surfinie mi się znudziły już, w przyszłym roku będą właśnie pelargonie, stawiam na nie, bo można sadzonki pozyskać na przyszły rok.
- cykada
- 50p
- Posty: 99
- Od: 18 lut 2011, o 13:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
- Kontakt:
Re: I sezon ogrodu Marty.
WITAJ
Widze że ty też początkująca maniaczka ogrodowa.
Ja na razie plan nasadzeń mam w głowie,bo zbieram kasę na remont poddasza.
mam nadzieje ze za kilka lat nasze ogrody będa zjawiskowe
Widze że ty też początkująca maniaczka ogrodowa.

Ja na razie plan nasadzeń mam w głowie,bo zbieram kasę na remont poddasza.
mam nadzieje ze za kilka lat nasze ogrody będa zjawiskowe

Dom z dzieciństwa
Pozdrawiam Monika:)
Pozdrawiam Monika:)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: I sezon ogrodu Marty.
Witaj Marto.
A mnie tam się podoba...
W końcu nie od razu Kraków zbudowano. Bardzo lubię śledzić ogrody, które dopiero powstają, zatem będę Twoją "wytrwałą podglądaczką".
Zapraszam do mnie
A mnie tam się podoba...
W końcu nie od razu Kraków zbudowano. Bardzo lubię śledzić ogrody, które dopiero powstają, zatem będę Twoją "wytrwałą podglądaczką".
Zapraszam do mnie

Re: I sezon ogrodu Marty.
Witajcie
Cicho tu było, bo wypoczywałam w górach- jakie tam mają ogródki
, a jak tylko wróciłam to reanimowałam rośliny. Zostawić coś komuś pod opiekę
W każdym razie, pamiętacie to? :

Teraz jest tak:

Do donic powkładałam rojniki, bo tam wyglądają najlepiej. W korze się gubią.

Rabata ta jest przed domem, więc wita gości. Dlatego chciałam ją jak najszybciej skończyć. Myślałam, że rh, który tam jest kwitnie na biało i będzie uzupełnieniem różowych ( choć nie do końca przepadam za tym kolorem) floksów i hortensji, ale odnalazłam karteczkę i okazało się, że jednak będzie różowy -.- Stworzyłam więc przez przypadek cukierkową rabatę ^^


A to są ulubieńcy mojej mamy, hebe:



A tu przed domem będzie kącik wypoczynkowy, puściłam z jednej strony bluszcz, ale myślę o czerwonej Symapthie, chwasty, które uparcie rosną pod sosnami i cisem potraktuję w przyszłym roku Round Up- chyba nie mam innego wyjścia, a tak mi doradziła znajoma ogrodniczka. Szkoda bardzo, nie lubię chemii nadużywać.

Udała mi się róża jedna jedyna taka piękna, nie wiem jak się nazywa, ale pięknie pachnie i ma mnóstwo pąków:

Następnie petunie przed domem, witają gości:

Kącik, gdzie jest moja datura, chcę tam posypać białe kamyczki, ale nie bardzo mam je skąd wziąć, jestem aktualnie bez samochodu, a na plecach nie przyniosę. Moja datura pięknie się rozrosła, ale nie chce kwitnąć:( Dostaje codziennie, lub prawie codziennie specjalną odżywkę i nic. Co robić!? I apropos: poszukuję bielunia o różowych lub białych kwiatach, ma ktoś na sprzedaż może?

Wóz, do którego włożyłam na razie złocień i doniczkę z petuniami. Zdecydowałam, że będzie tam lawenda, tulipany, fuksje i surfinie. Ale to już w przyszłym roku. Stoi przed oknem kuchennym, więc będzie ślicznie pachniał.

Mini rabatka z cyprysikiem, hortensją, magnolią i hibiskusem. Musiałam ją zmodernizować, bo wcześniej nie dałam agrowłókniny i nie mogłam sobie poradzić z chwastami.

A to pierwsza stadium rabatki, jeszcze bez agro i kory. Rosną tu jednoroczne słoneczniki, onętki i chabry, w przyszłym roku zastąpią je jeżówki, tulipany i floksy, z przodu będą zaś żurawki, funkie i trzmielina.

Uploaded with ImageShack.us
Skończyłam zapełniać moją ślimaczą budowlę, oto sam dół:

I na koniec-> ostatnio wyszłam z domu, a tam stado koni-> uciekły ze stadniny, która jest zaraz za rogiem. Na szczęście miałam przy sobie aparat. Uwielbiam konie ;)

Uploaded with ImageShack.us
Kropelka: dziękuję za miłe słowa ;) również odwiedziłam Twój ogródek
gajeczka: Pieniny mnie wzywały! ;p ale już jestem.
cykada: ja oprócz nadziei mamjeszcze pewność, że tak będzie ^^
Patryk: fuksje to faktycznie dobry pomysł, podbieram. ;)



W każdym razie, pamiętacie to? :

Teraz jest tak:

Do donic powkładałam rojniki, bo tam wyglądają najlepiej. W korze się gubią.

Rabata ta jest przed domem, więc wita gości. Dlatego chciałam ją jak najszybciej skończyć. Myślałam, że rh, który tam jest kwitnie na biało i będzie uzupełnieniem różowych ( choć nie do końca przepadam za tym kolorem) floksów i hortensji, ale odnalazłam karteczkę i okazało się, że jednak będzie różowy -.- Stworzyłam więc przez przypadek cukierkową rabatę ^^


A to są ulubieńcy mojej mamy, hebe:



A tu przed domem będzie kącik wypoczynkowy, puściłam z jednej strony bluszcz, ale myślę o czerwonej Symapthie, chwasty, które uparcie rosną pod sosnami i cisem potraktuję w przyszłym roku Round Up- chyba nie mam innego wyjścia, a tak mi doradziła znajoma ogrodniczka. Szkoda bardzo, nie lubię chemii nadużywać.

Udała mi się róża jedna jedyna taka piękna, nie wiem jak się nazywa, ale pięknie pachnie i ma mnóstwo pąków:

Następnie petunie przed domem, witają gości:

Kącik, gdzie jest moja datura, chcę tam posypać białe kamyczki, ale nie bardzo mam je skąd wziąć, jestem aktualnie bez samochodu, a na plecach nie przyniosę. Moja datura pięknie się rozrosła, ale nie chce kwitnąć:( Dostaje codziennie, lub prawie codziennie specjalną odżywkę i nic. Co robić!? I apropos: poszukuję bielunia o różowych lub białych kwiatach, ma ktoś na sprzedaż może?

Wóz, do którego włożyłam na razie złocień i doniczkę z petuniami. Zdecydowałam, że będzie tam lawenda, tulipany, fuksje i surfinie. Ale to już w przyszłym roku. Stoi przed oknem kuchennym, więc będzie ślicznie pachniał.

Mini rabatka z cyprysikiem, hortensją, magnolią i hibiskusem. Musiałam ją zmodernizować, bo wcześniej nie dałam agrowłókniny i nie mogłam sobie poradzić z chwastami.

A to pierwsza stadium rabatki, jeszcze bez agro i kory. Rosną tu jednoroczne słoneczniki, onętki i chabry, w przyszłym roku zastąpią je jeżówki, tulipany i floksy, z przodu będą zaś żurawki, funkie i trzmielina.

Uploaded with ImageShack.us
Skończyłam zapełniać moją ślimaczą budowlę, oto sam dół:

I na koniec-> ostatnio wyszłam z domu, a tam stado koni-> uciekły ze stadniny, która jest zaraz za rogiem. Na szczęście miałam przy sobie aparat. Uwielbiam konie ;)

Uploaded with ImageShack.us
Kropelka: dziękuję za miłe słowa ;) również odwiedziłam Twój ogródek
gajeczka: Pieniny mnie wzywały! ;p ale już jestem.
cykada: ja oprócz nadziei mamjeszcze pewność, że tak będzie ^^
Patryk: fuksje to faktycznie dobry pomysł, podbieram. ;)
Re: I sezon ogrodu Marty.
Witaj, Marto! Z zaciekawieniem obejrzałam Twoje starania- jestem pełna podziwu dla Twojej nowej pasji
Wóz prezentuje się wyśmienicie- nie myślałaś, aby w środek dać coś zimozielonego- jakiegoś niskiego iglaczka? Z okrągłych ładnie by wygladała tuja Danica lub stożkowa tuja Micky. Stanowiłyby tło dla sezonowych roślin kwitnących. To tylko pomysł- decyzja należy do Ciebie




Re: I sezon ogrodu Marty.
Myślałam, myślałam o czymś takim
. W przyszły weekend wybieram się do szkółki i jeśli tylko coś znajdę- pojawi się bez wątpienia ;)
Dziękuję za miłe słowa.

Dziękuję za miłe słowa.
- Aancyk
- 1000p
- Posty: 1155
- Od: 20 lis 2010, o 17:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: I sezon ogrodu Marty.
Przyszłam z rewizytą i widzę wielkie zmiany. Śliczna rabatka z hortensją, ja też je uwielbiam
Wóz wygląda bardzo efektownie z roślinkami.

- momotkab
- 200p
- Posty: 215
- Od: 22 mar 2012, o 12:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bolesławiec
Re: I sezon ogrodu Marty.
Śliczny ten pomysł z cegłami na pewno skorzystam z tego pomysłu jeśli moge pozdrawiam
BASIA