I o to chodzi. To ma być skuteczne. Stosowanie środków kontaktowych / poza miedziowymi przy bakteriozach/przypomina mi leczenie kiły przy pomocy pudru.rafik_ptp pisze:Dlatego w ogóle nie pryskam kontaktowymi tylko same układowe/systemiczne lub wgłębne.
Ale pryskanie miedzianem w sadach po opadnięciu liści jest chyba na choroby grzybowe. Czy to też fotomontaż, czy po prostu drzewka to inna bajka niż pomidory.forumowicz pisze: I o to chodzi. To ma być skuteczne. Stosowanie środków kontaktowych / poza miedziowymi przy bakteriozach/przypomina mi leczenie kiły przy pomocy pudru.
A poza tym, większość fungicydów jest dwuskładnikowych : środek wgłębny + środek kontaktowy
Pozdrawiam
Ani przez głowę mi nie przeszło stosowanie wyłącznie miedzianu. Pryskałem w tym roku tylko ciężką artylerią. Zapytałem o miedzian, bo napisałeś że miedź chroni pomidory wyłącznie przed bakteriozami a ja noszę się z zamiarem opryskania drzewek jesienią przeciwko chorobom grzybowym. Ale po Twoim poście zacząłem się zastanawiać czy taki miedziowy oprysk drzewek ma sens skoro żadnych bakterioz nie mam, tylko głównie walczę z chorobami grzybowymi (kędzierzawość brzoskwini i rdza gruszy/jabłoni).forumowicz pisze:Krzychu
Nie mam nic przeciw temu, byś pomidory swoje chronił i... ochronił stosując wyłącznie Miedzian. Ale gdyby to robił rafik_ptp poszedłby pewnikiem z torbami.
Pozdrawiam
Ja też przepraszam za offtopa, ale.... wiosną moje brzoskwinie opryskałam EM-5 z pozytywnym skutkiem: wszystkie chore liście opadły, pozostały zdrowe. Teraz kilka się pojawiło i ponowię oprysk.11krzych pisze: Ale po Twoim poście zacząłem się zastanawiać czy taki miedziowy oprysk drzewek ma sens skoro żadnych bakterioz nie mam, tylko głównie walczę z chorobami grzybowymi (kędzierzawość brzoskwini i rdza gruszy/jabłoni).
Sorka za offtopa
a co ja napisałem ?11krzych pisze:napisałeś że miedź chroni pomidory wyłącznie przed bakteriozami
Widzisz Krzychu na czym polega Twoja manipulacja słowna.Gdyby Twoje zdanie brzmiało :forumowicz pisze:Stosowanie środków kontaktowych / poza miedziowymi przy bakteriozach/
Myślę , że Twoja ciekawość wynika z czego innego , no, ale Ci odpowiemMaraga pisze:Tez jestem ciekawa co z tymi drzewkami?Proszę o odpowiedż.
Zaraz tam manipulacja. Manipulacja jest formą zamierzonego i intencjonalnego etc... a mnie po prostu pała się należy ze zrozumienia tekstów, a nie pałą za manipulowanie tekstami.forumowicz pisze: Widzisz Krzychu na czym polega Twoja manipulacja słowna ...
W zeszłym roku wyrzuciłem krzaki,w tym postanowiłem powalczyć.Wykonałem we wtorek oprysk Curzate, chodzę codziennie po kilka razy oglądac krzaki 
i widze,że pojawiaja się nowe plamy na liściach.W zanadrzu mam jeszcze Ridomil i zastanawiam sie,kiedy go użyć.Czy muszę odczekać 7 dni do oprysku Ridomilem,czy można wcześniej (zwłaszcza,że znów mają pojawić się deszcze).Nie wiem też czy te liście/części liści z plamami usuwać? Pozdrawiam. 
slipknot pisze:Witam!
Moje pomidory w gruncie dopadła zaraza ziemniaczana
Tu na forum czytałam ,że jak jest juz choroba ,to pryska się nawet po 3 dniach.. a chore liście jak najbardziej ,usuwać
