Ogród Doroty, coraz bardziej różany...
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
Dziękuję bardzo
Mam argument kolejny, więc chyba poczekamy do środy-czwartku 
- basjak
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5033
- Od: 20 wrz 2009, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
Urlopujesz się, co prawda, w domu, ale i pożytek z tego
praca koncepcyjna wre
oby tylko szkielet nowej rabatki Ci wyszedł odpowiedni, resztę dopasujesz już powoli. Veilchenblau to dobry pomysł, przyrasta w sezonie więcej, niż jakakolwiek inna róża. A o Perrenial Blue myślałaś? Powtarza kwitnienie 
Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Balinki
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
Kolejny zapłakany dzień
Co za lato.
Do tego dzisiaj znacznie zimniej, nawet pod dachem ciężko było wysiedzieć.
Coś tam zrobiłam, przesadziłam, przycięłam ale strasznie mokro. Ślimaki szaleją.
Jolu, mam nadzieje, że to lato wreszcie nadejdzie
Basiu, właśnie dlatego, że tak szybko rośnie, muszę jej zmieć miesjce. Zbyt mało jej zostawiłam. Perenial bardzo mi się podoba, ale czy ją gdzieś dostanę
Mam kupiona wiosną Felicite et Perpetue, zadoniczkowaną. Wypuściła strasznie długie pędy, tez szykuje się potwór. Znosi cień, niestety też kwitnie tylko raz ale za to jak
http://www.helpmefind.com/rose/l.php?l=21.126347
Mam nadzieje, że sobie razem poradzą. Tam jest prawie pięć metrów płotu i dwa duże drzewa
KIlka migawek z ogrodu, niestety nadal deszczowego



Do tego dzisiaj znacznie zimniej, nawet pod dachem ciężko było wysiedzieć.
Coś tam zrobiłam, przesadziłam, przycięłam ale strasznie mokro. Ślimaki szaleją.
Jolu, mam nadzieje, że to lato wreszcie nadejdzie
Basiu, właśnie dlatego, że tak szybko rośnie, muszę jej zmieć miesjce. Zbyt mało jej zostawiłam. Perenial bardzo mi się podoba, ale czy ją gdzieś dostanę
Mam kupiona wiosną Felicite et Perpetue, zadoniczkowaną. Wypuściła strasznie długie pędy, tez szykuje się potwór. Znosi cień, niestety też kwitnie tylko raz ale za to jak
Mam nadzieje, że sobie razem poradzą. Tam jest prawie pięć metrów płotu i dwa duże drzewa
KIlka migawek z ogrodu, niestety nadal deszczowego



-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
Dorotko ale masz zapracowany i zapłakany urlop i właściwie to nie wiadomo czego więcej, pracy czy deszczu. A u nas nie padało.
Nowy zakątek już zapowiada się świetnie, ciekawe co jeszcze posadzisz.
Ciebie też wkurza Stenwell Perpetual
Nowy zakątek już zapowiada się świetnie, ciekawe co jeszcze posadzisz.
Ciebie też wkurza Stenwell Perpetual
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
Zakątek piękny i tylko szkoda, że zapłakany deszczem.
U mnie wprawdzie nie padało, ale niebo jak ołów, bardziej zimowe przypominało niż letnie.
Nic dziwnego, że wszędzie chryzantemy zaczynają kwitnąć.
U mnie wprawdzie nie padało, ale niebo jak ołów, bardziej zimowe przypominało niż letnie.
Nic dziwnego, że wszędzie chryzantemy zaczynają kwitnąć.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
Majeczko, oj wkurza strasznie. Bałagan mi na rabacie zrobiła, kwitnie mizernie, kolczasta straszliwie. Będzie przesadzanie
Na nowy zakątek pomysły już jakieś się klarują, ale czy to wersja ostateczna? zobaczy się
Powinna chyba być jakaś ciągłość z już istniejącą rabatą i to wymusza pewne kompozycje. Poza tym cień też nie pomaga
Na razie w miejscu placyku żwirowego powstaje kawałek trawnika.

Grażynko, cały dzień siąpiło, istny listopad
Jedyne pocieszenie, że przesadzane rośliny nie będą miały problemu z aklimatyzacją.
Kupiłam sobie na targu złocienia marunę i chryzantemki ogrodowe, czerwone. Jesień u mnie mało kwiatowa, więc kupuję takie późno kwitnące rośliny.

Następna lilia zakwitła mimo deszczy

Na nowy zakątek pomysły już jakieś się klarują, ale czy to wersja ostateczna? zobaczy się
Powinna chyba być jakaś ciągłość z już istniejącą rabatą i to wymusza pewne kompozycje. Poza tym cień też nie pomaga
Na razie w miejscu placyku żwirowego powstaje kawałek trawnika.

Grażynko, cały dzień siąpiło, istny listopad
Kupiłam sobie na targu złocienia marunę i chryzantemki ogrodowe, czerwone. Jesień u mnie mało kwiatowa, więc kupuję takie późno kwitnące rośliny.

Następna lilia zakwitła mimo deszczy

-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
Dorotko a ja mam innego Złocienia marunę i mam prośbę, pozbierasz z niego nasionka. 
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
Nie ma sprawy, jak tylko nie zapomnę 
- igielka78
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1782
- Od: 13 mar 2008, o 10:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zawidów
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
Te trzy pierwsze fotki świetne! Bardzo mi się podobają. 
- lemka77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2080
- Od: 30 cze 2009, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
Dorotko Perennial Blue kupisz w Szkółce Roża -ja tam kupiłam w tym roku swoją - bardzo ładnie rośnie - kiedyś jak juz przestanie padać...... zrobię jej fotkę, może nawet już znowu kwitnie.
Widoczki jak zwykle piękne!
Widoczki jak zwykle piękne!
Pozdrawiam Ida
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
Ido, sprzedają wysyłkowo? Bo na stronie nie mogę się doczytać
Ewunia, lubie klimatyczne fotki ale mogłoby troszkę słoneczko poświecić
Nawet po plastikowym Leonardo znac juz działanie deszczu


Ewunia, lubie klimatyczne fotki ale mogłoby troszkę słoneczko poświecić
Nawet po plastikowym Leonardo znac juz działanie deszczu


- lemka77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2080
- Od: 30 cze 2009, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
Doroto ja kupiłam bezpośrednio w szkółce w donicy. Wysyłają z gołym korzeniem jesienią i wiosną, ale z tego co widzę to w Rosarium też mają tą odmianę. Zapytaj, może jeszcze teraz jest dostępna.
Pozdrawiam Ida
- asia0809
- 1000p

- Posty: 2279
- Od: 27 lut 2007, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
Dorotko, co za piękna lilia, pamiętasz może jak się znazywa?
Widziałam przygotowane poletko pod nowe nasadzenia, cudownie, że mimo dojrzałego ogrodu masz jeszcze miejsce na nowe rabaty.
Widziałam, że masz też odętkę. Siałaś czy kupiłaś rozsadę? Jest coś uroczego w tych maleńkich kwiatkach.
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
dodad pisze:Eluś, myślisz o tym?
W tej chwili może rzeczywiście wygląda jak kuweta![]()
Nad tym plastikiem jest wybudowana kaskada z ciurkadełkiem. Chyba pójdę zrobić zdjęcie z włączona wodą. Kuweta będzie zabudowana z jednej strony drewnianym tarasem, z pozostałych obłożona kamieniami, wiec plastiku nie będzie widać. Miejsce cieniste, więc nie powinno być problemu z glonami.
Wystarczy niewielka powierzchnia wody a nastrój od razy robi się inny.
Tak o tym Dorko....ale sobie powiedziałam...kuweta.
Bardzo lubię wodę ale zostanie mi tylko beczka z kranem...no może kiedyś za jakieś 100 lat.
Fajną architekturę zaserwowałaś...no a przede wszystkim u Ciebie ciągle świeci słonko...fotki bardzo sloneczne....teraz wiem gdzie słonko się zakamuflowało.
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
Eluś kochana, słońca to ja nie widziałam od kilku dobrych dni
Gdzie ty na moich zdjęciach słoneczko widziałaś?
Powiem ci, że bardzo jestem zadowolona z tego zakątka. Jak jeszcze powstanie podłoga będzie super.
Asia, nazwę mam gdzieś zapisaną, ale zabij mnie nie wiem gdzie położyłam zapiski. jak odnajdę dam znać
Miejsce na rabatę zrobiło się przypadkowo, podczas ogrodowych zmian okazało sie, że taki "domek" który dotychczas służył za składzik ogrodowy niekoniecznie zdobi a raczej szpeci i trzeba go usunąć.
Odętkę kupiam w zeszłym roku jako towarzystwo dla róż, ale straszona przez dziewczyny, że to zaraza ekspansywna zadoniczkowałam ją. Jedna, ograniczona rośnie wsród róż a dwie wsadziłam w takie miejsce gdzie mogą nawet poszaleć. Jest śliczna i niech się rozrasta.
Mogę ci kawałek podesłać
Jak tam przywrotnik, kurki go nie wykończyły? Bo u mnie znów sadzonki w nadmiarze

Niecierpki w rej aurze szaleją


Powiem ci, że bardzo jestem zadowolona z tego zakątka. Jak jeszcze powstanie podłoga będzie super.
Asia, nazwę mam gdzieś zapisaną, ale zabij mnie nie wiem gdzie położyłam zapiski. jak odnajdę dam znać
Miejsce na rabatę zrobiło się przypadkowo, podczas ogrodowych zmian okazało sie, że taki "domek" który dotychczas służył za składzik ogrodowy niekoniecznie zdobi a raczej szpeci i trzeba go usunąć.
Odętkę kupiam w zeszłym roku jako towarzystwo dla róż, ale straszona przez dziewczyny, że to zaraza ekspansywna zadoniczkowałam ją. Jedna, ograniczona rośnie wsród róż a dwie wsadziłam w takie miejsce gdzie mogą nawet poszaleć. Jest śliczna i niech się rozrasta.
Mogę ci kawałek podesłać
Jak tam przywrotnik, kurki go nie wykończyły? Bo u mnie znów sadzonki w nadmiarze

Niecierpki w rej aurze szaleją




