
Korzonki są ok


oczywiście wszelkie decyzje należą do posiadaczki storczyka
Prawdę powiedziawszy to także byłabym zmartwiona. Na moje oko masz na miniaturce wełnowce. Pozbieraj te "kłaczki" wykałaczką i kontroluj czy z mikroskopijnych jajeczek nie rosną nowi lokatorzy. Po przekwitnięciu przy przesadzaniu musisz dokładnie posprawdzać korzenie.Idka pisze: Martwi mnie jedynie to co widać na zdjęciach:
http://imageshack.us/photo/my-images/534/obraz016bk.jpg