 
 H.m. var. acuminata wygląda niemal jak Twoja var. magnifica...hmmm. Zresztą rozpisałam się na temat moich wątpliwości co do różnic H. magnifica vs H. retusa - jak się kupuje gdzie popadnie, to się ma


 
 



 
 


Mam woolleyii jeszcze małą z STC pomimo cieniowania czerwienieje - chyba ten typ tak maAkwelan_2009 pisze:Krzysztof - bardzo ciekawe zrobiłeś zakupy haworsji i wszystkie tak dokładnie opisane - rośliny bardzo mi się podobają, szczególnie: Haworthia turgida v.suberecta, Haworthia magnifica v.magnifica i Haworthia woolley. Ta ostatnia to nabrała takiego kolorku od słońca ? Pozdrawiam.
 
 
To wrzuć fotę to może dojdziemy co todarekcn42 pisze:Ja też mam haworcje, ale tylko jedną... Chłopaki nie gniewajcie się, ale nie wiem nawet co to za gatunek... Teraz właśnie kwitnie, jednak nie mam czym fotki zrobić. Aparat sprzedałem i nie wiem kiedy wyrobię się z lustrzaneczką. Ale coś specjalnie dla Pana Henryka szykuję w niespodziance.
 
 
Co do magnifica vs retusa, część odmian to ja też tylko rozróżniam po etykieciebebos pisze:Ooo! U mnie też wśród nowości dwie odmiany H. magnifica - ale bez lokalizacji
H.m. var. acuminata wygląda niemal jak Twoja var. magnifica...hmmm. Zresztą rozpisałam się na temat moich wątpliwości co do różnic H. magnifica vs H. retusa - jak się kupuje gdzie popadnie, to się ma
 
 
Rozrastahen_s pisze:Śliczne rośliny dziś pokazałeś.
Szczególne wrażenie wywarły na mnie dwie pierwsze haworcje - mam bowiem i ja podobne ale nieco inne. Twoja kolekcja się rozrasta!
 muszę trochę miejsca zrobić, bo się skończy zaraz
 muszę trochę miejsca zrobić, bo się skończy zaraz   
 


U mnie w pełnym słońcu stoją i upale straszliwym - rosną i choć są nieco czerwonawe to wciąż śliczne!trzeba je cieniować inaczej czerwienieją i wzrost ustaje, w pełnym słońcu.


 ). Moja stoi na balkonie w pełnym słońcu do południa, ale jest cała ładnie zielona - gotuje się do kwitnienia - to za jakiś czas wrzucę fotę...
). Moja stoi na balkonie w pełnym słońcu do południa, ale jest cała ładnie zielona - gotuje się do kwitnienia - to za jakiś czas wrzucę fotę...
 Urokliwe są ale mało dekoracyjne wg. mnie...
 Urokliwe są ale mało dekoracyjne wg. mnie...
Henryku w porównaniu z kwiatami Twoich kaktusów masz 100% racji, gdybyś nie miał takiego porównania - odniesienia do kształtów, kolorów, też prawdopodobnie inaczej oceniałbyś kwiaty haworsjihen_s pisze: / ... / Urokliwe są ale mało dekoracyjne wg. mnie...
 .
 .
Podobno teraz mają w Bayer'a, a Breuer je wyróżnia jako osobne gatunki, ale z tą systematyką się nie trafi, ja się trzymam nazw jakie mam bo dobre źródłobebos pisze:I znowu Ooo! Mam haworcję kupioną jako H. tenera. Moja ma bardzo drobne rozetki - przy Twoich nie mam odniesienia - też? (tym bardziej dziwne, że miałaby miec coś wspólnego z H. cooperi). Moja stoi na balkonie w pełnym słońcu do południa, ale jest cała ładnie zielona - gotuje się do kwitnienia - to za jakiś czas wrzucę fotę...
 
 
Masz takie same warunki tylko u mnie słońce rano potem świeci u Ciebie popołudniuhen_s pisze:U mnie w pełnym słońcu stoją i upale straszliwym - rosną i choć są nieco czerwonawe to wciąż śliczne!trzeba je cieniować inaczej czerwienieją i wzrost ustaje, w pełnym słońcu.
 
  

 .
 .

 )
)

