Comciowy ogród 2010 cz. 2

[takasobie]

Ja dla ochrony przed chwastami stosuję... zadarnianie.
Pozwalam się rozrosnąć nieco roślinkom i one juz sobie z chwastami radzą: pod paprocią nie ma, pod hortensjami nie ma, pod różami nie ma (walnęłam bodziszka i wiesiołka czworokątnego przed nimi), pod hostami - nie ma. Takie tylko pojedyncze wystepują - jak wyrosną ponad - dopiero je widać Najgorszy jest warzywnik! Tam to dopiero cholery rosną! Żyzna ziemia, dostęp do słoneczka i wody

[Monia68]

Mariolu, cieszę się, że odpoczęłaś
Nie wiedziałam, że masz takie piękne liliowce!! Podobnie "kolorową" lilię zauważyłam u siebie- rośnie zdrowo, nie mam więc pojęcia, dlaczego tak wygląda.

[skorpion811-51]

Mariolka ja widzę że ty floksy też masz wszystkie w jednym miejscu to chyba dobry pomysł
może i ja takie coś zastosuję ale dopiero na jesień

[AAleksandra]

Mariolu, widzę żeś wypoczęta i pełna wigoru. Przy planowanych rabatkach zostaw miejsce dla żywokostu. Już go zadołowałam dla Ciebie w doniczce. A lilie masz piękne i pewnie jeszcze coś dokupisz u pana Jana z Maślic. Będzie okazja się spotkać, bo ja też muszę powiększyć ich liczbę
Gdyby mój syncio był w dzieciństwie tak bezproblemowy jak Twoja wnusia, to miałby pewnie gromadkę rodzeństwa Na fotkach widać, że w Sławie pogoda dopisała, tylko ten spacerek na obcasach

[Comcia]

Zdjęć nie mam
Zresztą nie za bardzo jest co fotografować.
Ale muszę się pochwalić ( odpukać w niemalowane drewno ) że w tym roku jeszcze mi pomidorki nie chorują :P
Dostały w czerwcu oprysk Revusem, potem Bioczosem i na razie wyglądają zdrowo.
Gorzej z ogórkami, jedna odmiana już choruje, jeszcze żyje ale za długiego życia im nie wróżę.

Poza tym chwasty, przycinanie róż, zbieranie ogórków, pomidorków, malinek i jeżynek.
Ścięłam bodajże dwie ostatnie lilie do wazonu, a mieczyki u mnie jakoś się nie spieszą z kwitnieniem więc mam przerwę.
No, może kilka róż kwitnie, reszta wypoczywa.
I hortensje zaczynają kwitnienie.
Dostały w tym roku trochę nawozu i od razu widać efekty :P
Deszcze nie porobiły szkód, na szczęście.

Pozwalam truskawkom się namnażać bo potrzebuję je odmłodzić ale za to kłopot mam z pieleniem bo porosły jak głupie a pomiędzy nimi chwaściska.
Chyba dla ułatwienie podoniczkuję i zadołuję, będzie prościej :P

[stasia_ogrod]

Mariolcia jestem zachwycona tak pięknymi liliami ,a zapach unoszący się dokoła aż do mnie dociera.Floxy takie dorodne i liliowce śliczności piękny ogródek

[chatte]

Mariolko, dlaczego Twoja lespedeza nie kwitnie? Jezeli kwitnie na pędach jednorocznych, to co ja wstrzymuje? W jakim miejscu u Ciebie rośnie?

[Comcia]

U mnie lespedeza rośnie w słonecznym miejscu, ale ponieważ początkowo nie miałam pojęcia co to jest ( wyglądało jak stary korzeń po czymś co padło ) więc nie miałam pojęcia co robić.
W tym roku ładnie przycięłam na wiosnę i muszę przyznać że wzięła się za siebie i rośnie jak głupia.
Wydaje mi się że zakwitnie ale lespedeza kwitnie nieokazale więc jakoś.... szczególnie mi na tym nie zależy.

No.
W pracy najgorszy etap poza mną, teraz mam więcej czasu na działkowanie.
Trochę mnie ogranicza to że koleżanki są na urlopie a robota nie chce czekać

W domu też rewolucja - remoncik przed przyjściem wnuczki na świat.
A wszystko wskazuje na to że będzie to wcześniej.
Najpierw miała się urodzić na początku września, potem co miesiąc termin porodu skracał się o 2-3 dni i na dzień dzisiejszy to jeszcze 4 tygodnie a chyba będzie mniej....

[e-genia]

Witaj Mariolka to ile już wnucząt będziesz miała ?

Mnie też nie chce się nic robić w ogrodzie w taką pogodę , miało być u nas dziś słonecznie a jest ponuro roślinki wyglądają marnie .

[skorpion811-51]

Mariolko nie przepracowuj się na działce zostaw siły dla wnuczki. Jak tam Twoje nowe dzieło
idzie , ogórki u mnie też do kitu ani jednego jeszcze nie zerwałam i nie wiem czy zerwę

[stasia109]

Witaj Mariolciu, dzięki za miłe słowa.

Proszę, klikaj ten link: http://www.pustamiska.pl/index-2.php

[chatte]

Wydaje mi się że zakwitnie ale lespedeza kwitnie nieokazale
.

Nie zgadzam się z tym. Oglądałaś zdjęcia w internecie? Moim zdaniem może byc bardzo piękna, jak zakwitnie

[kogra]

No to gratki dla przyszłej babci po raz n-ty.
Że tez jeszcze chce Ci się pracować w ogrodzie przy takiej pogodzie.
U mnie wciąż leje a roślinki - pożal się Boże - lepiej ich nie oglądać.
Po prostu masakra, wszystko przy ziemi albo połamane, gnijące kwiaty na łodygach........ech.......doła można dostać.

[Comcia]

Przyjrzałam się swojej lespedezie i mogę potwierdzić - będzie kwitła :P

A swoją opinię o niezbyt okazałym kwitnieniu wyniosłam z naszego forum i zdjęć.
Gdzie tam jej do kwitnienia krzewuszek albo tawuł
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... a#p1801328
Naprawdę bardziej mnie zachwycają jej listki, zwłaszcza gdy leciutko wieje wiatr.
Zresztą już od jakiegoś czasu uznałam że dobrze jest mieć krzewy i byliny ozdobne również z liści.
Kwitnienia są zazwyczaj dość krótkie więc piękne liście są dodatkowym atutem.


Wczoraj we Wrocławiu był nawet ładny dzień, co prawda pokropiło jak po pracy jechałam na działkę ale tylko troszeczkę.
I to wystarczyło by mnie zdenerwować.
Czego nie dotknęłam - było mokre a przecież tylko troszkę pokropiło...
Jak ja nie lubię jak mi kapie z każdego liścia
Dzisiaj ma padać, no i dobrze bo i tak pracę skończę 18-19 więc mi nie będzie żal

[Olusia]

U mnie trochę w nocy pokropiło , teraz jest pogoda idealna na prace ogródkowe a ja właśnie uśpiłam wnuka i pewnie też się zdrzemnę.
Na działkę pójdę zaraz po służbie.
Przyjemnej pracy