Ogródek chatte - cz. 10, wiosna 2011

[Monika76]

Iza, co robisz, że tojeść rośnie ładnie w kępie?
Pytam, bo moja zaczyna spacerować

[chatte]

Moniczko, tojeść kropkowana? Nic nie robię. Rzadko ja podlewam
Ona lubi wilgoć, a jak wiesz, u mnie wszędzie suchy piach, więc tojeść jest stale spragniona. Dostaje wody, jak zaczyna więdnąć Nie rozłazi się na razie, ale też jest niewielka, jakieś 60 cm ?

[Monika76]

Nie kropkowana, ale orszelinowa ta biała.

[e-genia]

To mnie przestraszyłaś , mam nadzieję że jednak wypuści nowe liście .

Poczekam z niecierpliwością w kolejce na tego floksa.

Genia

[chatte]

Moniczko, jej też nic nie robię Myślałam, że ona się nie rozłazi. U mnie rosnie grzecznie, tylko chyba tez jest niższa. Może w gliniastym podłozu zachowałaby się inaczej
W takim razie nie będę jej dodawać gliny, jak ją bedę przesadzać

Gieniu, myślę, ze powinien wypuścić
Na floksa juz Cię zapisałam

[Alionuszka]

Izka szukam i szukam tego dzwonka wielkiego o którym dziewczyny piszą i ich zachwyca i znaleźć nie mogę... Może mi pomożesz...
Floksy masz piękne ,ten co pokazała Babi jest równie cudny...Można powiedzieć ,że floksy to kolejne kwiaty ,którymi się zachwycam...A tych odmian i kolorów jest trochę... Można kolekcjonować ,ale na to już miejsca trzeba więcej ...
A Basia chyba pytała o przegorzan...u Ciebie taki niebieściutki...u mnie bardziej w szarości...
Cóż za pogoda ...przynajmniej nie musisz podlewać swoich piasków...A kwiaty rosną Ci jakby na glinie ,a nie na piachach...

[kogra]

Izaś twój mikołajek masz już niebieski a mój ciągle w zieleni.
Ma mnóstwo kosmatych kwiatków tylko nie chce się przebarwić i nie wiem dlaczego.....
Może ma za mało słoneczne stanowisko ?

[chatte]

Neli, w pewnym momencie też się pogubiłam Nie jestem pewna, o jakiego dzwonka pytała Basia. Myslałam, ze chodzi o pokrzywolistnego, ale jego pokazywałam duzo wcześniej. Ostatnio pokazałam dzwonka ogrodowego - dwuletniego.



Wciąż kwitnie, mimo, ze jego bracia ro już tylko suche badylki. A to dlatego, ze do popołudnia ma cień.
Na tym przykładzie widać, jak cenny jest cień w ogrodzie ...
Babi pokazała takiego floksa, jak ten mój niebieski Tylko tego koloru nie mozna uchwycić aparatem
i pewnie każdy aparat pokaże go trochę inaczej.
Tak, jedyna korzyść z tych opadów, ro ze nie musze podlewać Ale mogłoby już przestać

Grażynko, na pewno! Mikołajek lubi słońce i zeby zniebieszczeć, musi go mieć dużo. W cieniu pozostanie jasny, w słońcu będzie ciemnoniebieski

[JAKUCH]

Hmmmm, no właśnie i dlatego go wyeksmitowałam od siebie, bo nigdy nie był niebieski tylko nijaki oczywiście Mikołajka . Wszystkie dzwonki sa śliczne . Moje floksy prawie wszystkie musiałam ściąć ,ale za to już zaczynaja kwitnąć chryzantemy . Te floksy które mają mniej słonka mają dopiero pąki wiec jeszcze sie nimi trochę pozachwycam . Teraz prawie wszystkie floksy pójdą za siatkę ,gdyż ostatnio zaczynają mnie denerwować jak sie tak przewracają na róże

[basjak]

Iza, pytałam o przegorzan, już go wygooglowałam a dzwonka pokrzywolistnego nie lubię, bo mnie kłuje. Mogę go dotykać tylko w rękawiczkach, a on na złość karze się wciąż podnosić, podpierać i podcinać.

Czy to jest lisi ogon? Rośnie wysoko? Jest efektowny? bo wiesz, jak to na zdjęciach...

[chatte]

Jadziu, trzeba było nie wyrzucać mikołajka, tylko posadzić go w słońcu!
Dlaczego musiałaś ściąć floksy? Już przekwitły?
U mnie floksy się nie przewracają, chyba, ze mają za sucho

Basiu, nie zrozumiałam, o co pytasz, przepraszam!
Ja nic nie robie przy dzwonku pokrzywolistnym, więc nie wiem, czy kłuje, ale i tak pracuję w rękawiczkach, więc mi nic nie zrobi, a jest taki sliczny!
Na zdjęciu, o które pytasz, jest tojeść orszelinowata (to lisi ogon?).
U mnie nie jest wysoka, ma może 0,5 m Ale mnie się podoba

[Alionuszka]

Izka taki dzwoneczek ,a może mniejszy miałam na skalniaku...na samym szczycie...i ślimaki mi go kompletnie zeżarły... podcięłam go trochę może boczne przyrosty wypuści... Lisi ogon tez mnie zachwycił...ale szeroki... Pokrzywolistny chyba posiadam jest duży a na torebce z nasionami widniała nazwa ... dzwonek szerokolistny...ale może to inny dzwonek...ponoć nowość...

[basjak]

Iza, kupowałam tojeść pod nazwą lisi ogon. Nigdzie w ogródku jej nie widzę i kompletnie nie pamiętam, gdzie ją ulokowałam ale jeśali ona ekspansywna to pewnie, wcześniej lub później się pojawi.

[JAKUCH]

IZA floksy przekwitły a co nie dokwitło to załatwiły deszcze . Połowe floksów już pościnałam ,ale one i tak jeszcze będą kwitły . Dzisiaj wykopałam przez przypadek tę fioletowa lilię bo przegięła mi się mydlnica przez te deszcze i niestety te młode przyrosty to nie od niej tylko z tej pomarańczowej pachnącej . Myslałam ,że od niej może miała za mało miejsca w tym pojemniku w którym była żeby wytworzyć dzieci . Parę lilii będe musiała głębiej wkopac bo korzenie są na wierzchu

[AGNESS]

To jak, wysyłać?
Wysyłać

Izuniu Ty jesteś niesamowita to poproszę maleńką sadzoneczke....ale to już na wiosnę....na razie niech sie ładnie rozrasta