A "wakacje" w mini szklarence dla kaktusów - nieocenione!
Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20344
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula
O ile się orientuję NIE POWINNO być żadnych przeciwskazań co do zastosowania środka grzybobójczego po owadobójczym. Profilaktycznie możesz jednak odczekać aż podłoże po podlaniu Bi58 dobrze wyschnie i dopiero aplikować grzybobójczy.
A "wakacje" w mini szklarence dla kaktusów - nieocenione!
A "wakacje" w mini szklarence dla kaktusów - nieocenione!
- theoria_
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2164
- Od: 3 sie 2010, o 00:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Międzyrzec Podlaski
- Kontakt:
Re: Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula
Dzięki, tak zrobię.
- theoria_
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2164
- Od: 3 sie 2010, o 00:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Międzyrzec Podlaski
- Kontakt:
Re: Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20344
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula
Chciało by się napisać: a nie mówiłem?Inspektowe klimaty służą kaktusikom
Nie ma porównania między hodowlą kaktusów na parapecie wewnętrzym a nawet niedużym inspektem czy po prostu pod gołym niebem. Rośliny dostają wiele więcej promieni słonecznych i rosną dużo lepiej wytwarzając mocniejsze ciernie. No i oczywiście lepiej kwitną.
Jeśli nie musisz nie zabieraj swoich ulubieńców z letniska przed późną jesienią a rezultaty zauważysz na pewno.
-
Reposit-08
- 500p

- Posty: 799
- Od: 25 sie 2010, o 15:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula
Daga pozdrawia również i mammillarię (tą i wszystkie pozostałe)
Wczoraj "uszczknęłam" taką elongate jaką Ty masz (m.elongata ssp. elongata?), ciekawe czy się ukorzeni. Bardzo ładnie u Ciebie wygląda, a słonko
widać jej sprzyja. Mammillari-owy raj 
Wczoraj "uszczknęłam" taką elongate jaką Ty masz (m.elongata ssp. elongata?), ciekawe czy się ukorzeni. Bardzo ładnie u Ciebie wygląda, a słonko
- theoria_
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2164
- Od: 3 sie 2010, o 00:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Międzyrzec Podlaski
- Kontakt:
Re: Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula
Daga Tak, to ta Mammillaria. Sporo przeszła w zimie - miała najazd jakichś robali i musiałam ją pozbawić połowy przyrostów jak widać wyszło jej to na dobre. Jeszcze kilka miesięcy temu wyglądała tak:
Powodzenia!
Bez porównania, prawda? Co do ukorzeniania - te mamilarie są jak chwasty, łatwo ukorzeniają się w każdym podłożu
Jeśli o mnie chodzi mogły by tam zostać, ale czeka mnie tygodniowy wyjazd a pogoda jaką mamy teraz w Polsce spędza mi sen z powiek i wolałabym je zabrać z powrotem do domu ze względów bezpieczeństwa. Tak czy inaczej najbliższe 2 tygodnie spędzą jeszcze w inspekcie.hen_s pisze: Jeśli nie musisz nie zabieraj swoich ulubieńców z letniska przed późną jesienią a rezultaty zauważysz na pewno.
-
Reposit-08
- 500p

- Posty: 799
- Od: 25 sie 2010, o 15:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula
Nieźle się namnożyła 
- theoria_
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2164
- Od: 3 sie 2010, o 00:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Międzyrzec Podlaski
- Kontakt:
Re: Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula
- nyskadu
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7181
- Od: 13 kwie 2008, o 09:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula
Mamilarka przeurocza a nowy członek rodziny przystojny, widać, że jest pewny swojego uroku. Życzę Ci w dalszym ciągu powiększania rodziny w takie okazy 
- theoria_
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2164
- Od: 3 sie 2010, o 00:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Międzyrzec Podlaski
- Kontakt:
Re: Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula
Dziękuję. Co prawda astro jest już u mnie od 3 miesięcy, ale faktycznie nie można odmówić mu uroku
Był spełnieniem jednego z moich marzeń podobnie jak M. longimamma. Chociaż obiecywałam sobie, że na razie zawieszam zakupy, nie mogłam sobie odmówić tej przyjemności przy okazji zamawiania doniczek 
- nyskadu
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7181
- Od: 13 kwie 2008, o 09:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula
- nolina
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6664
- Od: 20 mar 2010, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula
No właśnie co to

- nolina
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6664
- Od: 20 mar 2010, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula
Paula no właśnie a gdzie kupowałaś doniczki

- theoria_
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2164
- Od: 3 sie 2010, o 00:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Międzyrzec Podlaski
- Kontakt:
Re: Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula
Adromischus cooperi, w okresie swojej świetności. Niestety po przesadzeniu zaczęły marnieć i w obawie przed utratą całości oskubałam nieboraki z podejrzanych, brązowiejących od końców liści. Boję się, że to jakaś infekcja po zgniciu liści z których je ukorzeniałam. Po niedzieli potraktuję je środkiem grzybobójczym i mam nadzieję, że to pomorze bo do tej pory ładnie rosły i mają już spore korzonki. Trzymajcie kciuki.
Do niedawna wyglądały tak:

A doniczki (kwadratowe) kupuję w "egzotycznym ogrodzie" na all. Pan Paweł jest bardzo sympatyczny, zawsze dorzuca coś gratis
Do niedawna wyglądały tak:

A doniczki (kwadratowe) kupuję w "egzotycznym ogrodzie" na all. Pan Paweł jest bardzo sympatyczny, zawsze dorzuca coś gratis
-
x-Pa-a
Re: Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula
Pozmieniało się widzę
roślinki wychodne dostały
i jak widać służy im.
Adromischus cooperi - daje radę, oderwałaś te "macierzyste" ogromne listki??? (dobrze pamiętam?)
Adromischus cooperi - daje radę, oderwałaś te "macierzyste" ogromne listki??? (dobrze pamiętam?)







