Agness ja mam psa, który na dłuższy czas przed grzmotami wyczuwa burzę. Boi się okropnie, piszczy, trzęsie się, im burza ma być silniejsza, tym jej zachowanie bardziej niespokojne.
Ja przez dwa lata po kolei miałam zniszczenia w ogrodzie, dwa lata temu to przeżyłam, widziałam, na szczęście największa fala wiatrów i zawirowań przeszła lasem ode mnie ok 1 km. Tego huku od uderzeń gradu, świstu, ulewy nie zapomnę nigdy.
Ja ostatnio zastanawiałam się nad białą jeżówką, no i głupia nie kupiłam
Wiolu ja myślę, że jeszcze przyjdą upały i wtedy będziemy narzekać, bo my kobiety mamy to we krwi ( tak mówi mój mąż)
Chryzantemka jest bylinowa, ona kwitnie obficie do jesieni, to jakaś wczesna odmiana, mam ją od sąsiadki.
Iwonko zapraszam, masz tak blisko że możesz wpadać kiedy tylko chcesz. Coś kapuścianego wtedy zjemy i poplotkujemy, bo wiesz że tych rozmów mi potrzeba
Moniko zapraszam, tego roku kapusta udana ładna, a w zeszłym roku w ogóle nie zawiązała główek, nie wiem od czego to zależy.
To jeszcze coś z moich rabatek kwiatowych
mieczyki

floksy

gairlandia moich wysiewów

dalie
