Przy wstrząsaniu z wodą trochę piany jest na wierzchu ale nie stanowi to problemu. Nie rozumie jak mogłaś popsuć opryskiwacz ?.mokato pisze:Czy ten Radomil tak bardzo sie pieni?
Obawiam się, że deszcz Ci na to nie pozwoli.mokato pisze:Jutro pryskam(jak znowu czegoś nie spapram)
Pozdrawiam


 
 






 
   A ja doszlam do wniosku ,ze już nie będę pryskała moich pomidorów. Owców jest dużo. Nigdy tak dużo nie miałam owoców na krzakach.Na samym początku pryskałam miedzianem,potem Ridamolem,a na sam koniec Amistarem. Krzaki wyglądaja na zdrowe,pomidory też.Zawsze udawalo mi sie je popryskać przed większymi deszczami.Ostatni oprysk zrobiłam tydzień temu.Teraz tylko trzymać kciuki,żeby dojrzały.Chociaż z tą pogodą to
 A ja doszlam do wniosku ,ze już nie będę pryskała moich pomidorów. Owców jest dużo. Nigdy tak dużo nie miałam owoców na krzakach.Na samym początku pryskałam miedzianem,potem Ridamolem,a na sam koniec Amistarem. Krzaki wyglądaja na zdrowe,pomidory też.Zawsze udawalo mi sie je popryskać przed większymi deszczami.Ostatni oprysk zrobiłam tydzień temu.Teraz tylko trzymać kciuki,żeby dojrzały.Chociaż z tą pogodą to   Martwią mnie opadające się kwiaty.Ale trudno .Bo ma być ,to będzie.
  Martwią mnie opadające się kwiaty.Ale trudno .Bo ma być ,to będzie. normalnie mnie kusił że ho ho
  normalnie mnie kusił że ho ho  
   
 

 
 
 .
 . 
 
		
