Witam!
U mnie wreszcie zaczęły dojrzewać moje Maskotki. Nie mogłam się już ich doczekać
 Oto one:
 Oto one:Na balkonie:

I w gruncie:
 
 
W gruncie puściłam je na żywioł i niesamowicie się rozrosły, uginają się pod ciężarem owoców. Jest mnóstwo, są słodziutkie i na pewno za rok też je posadzę!





















 A to obiecana fotka
  A to obiecana fotka

 No niestety potwierdzam Twoje zdanie, szału nie ma. Szczerze mówiąc, myślałam że będą smaczniejsze - słodsze, może to wina tego, że rosły w tunelu, a nie w bezpośrednim słońcu - nie wiem.. Ale warto było spróbować czegoś nowego. Zebrałam trochę nasionek, jak ktoś będzie chciał się przekonać na własnej skórze, to chętnie sie podzielę. Mimo wszystko spróbuję jeszcze w przyszłym roku, tylko będzie rósł w pełnym słońcu, może będzie smaczniejszy.
  No niestety potwierdzam Twoje zdanie, szału nie ma. Szczerze mówiąc, myślałam że będą smaczniejsze - słodsze, może to wina tego, że rosły w tunelu, a nie w bezpośrednim słońcu - nie wiem.. Ale warto było spróbować czegoś nowego. Zebrałam trochę nasionek, jak ktoś będzie chciał się przekonać na własnej skórze, to chętnie sie podzielę. Mimo wszystko spróbuję jeszcze w przyszłym roku, tylko będzie rósł w pełnym słońcu, może będzie smaczniejszy.  . Niby jakaś włoska odmiana, ale kto tam wie?
 . Niby jakaś włoska odmiana, ale kto tam wie? 
    

 
 
		
