Różanka Anety

Zablokowany
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Różanka Anety

Post »

Anetko, :wit pada i pada ale rózyczki dają sobie radę i kwitną. ;:180
Bardzo mi się podobają wszystkie a szczególnie Alexandra Princess de Luxemburg to bardzo urocza róża.
Muszę poczytać o niej. :uszy
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Różanka Anety

Post »

Obejrzałam zdjęcia i mogę mieć Scarlet Hit :D Na pewno o niej poczytam, ale przynajmniej wiem, czego szukać. Kwitnie całe lato.
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11746
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Różanka Anety

Post »

Anetko jak zwykle Twoje foty to ach....można powzdychać z zachwytu.Przez Twoje foty moja lista znów się powiększyła.
Następna w kolejce to Sophia R....cudo:)Pirouette u Ciebie to bajka,mimo,że mało mam czerwonych róż,to Tatoo jest cudowna:)
Wszystkie Twoje królowe są obsadzone bylinkami? Na zdjęciach widać wspaniałe kompozycje ;:108 Jak sadzisz lawendę? Ile cm od róży?
Awatar użytkownika
_ninetta_
1000p
1000p
Posty: 1361
Od: 19 maja 2010, o 01:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Różanka Anety

Post »

Majko, Alexandrę też bardzo lubię.

Aniu, większą część moich róż obsadziłam już bylinami. Część rośnie w trawie a reszta czeka na obsadzenie a na ziemi między tymi ostatnimi położyłam włókninę bo nie daję rady z chwastami. Włóknina jednak musi zniknąć bo nie służy różom. Ale powolutku...
Co do lawendy to czytałam, ze powinna być sadzona 1 m od róży :? bo ma duże korzenie, które konkurują z różą. U mnie oczywiście jest ok 30 cm albo i mniej, będę z pewnością przesadzać :roll: ale w tym akurat mam wprawę :wink:
Sophię polecam bo mi specjalnie nie choruje, kwiaty ma przez cały sezon jednakowe, nie mniejsze i nie mniej wcale niż na początku lata.

Ewo, Scarlet Hit jest urocza jednak choruje pod koniec lata na plamistość.
Awatar użytkownika
dodad
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5858
Od: 21 cze 2009, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska Gorlice

Re: Różanka Anety

Post »

Anetko, mistrzowskie ujęcia i piękne kompozycje nam zafundowałaś ;:138
Eden w lawendzie - cudny
Zaciekawiła mnie Alexandra. Śliczna różyczka ;:167
Sophie już któryś raz oglądam w ogrodniczym, ale chyba wreszcie się skuszę, choć nie przepadam za zółtymi różami. Ale posadziłabym ja z Westerlandem. Chyba byłoby ok. :?
Ogród - moje miejsce na ziemi
Zapraszam serdecznie - moje linki
Pozdrawiam, Dorota
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Różanka Anety

Post »

Anetko, czy możesz pokazać mi krzak Lancelota i opisać, kwiaty, czy dużo i długo są i krzaczek czy zdrowy.
Ja już myślę co wybrać na jesień.
Piękna jest też Rosanna Kordesa - coś więcej mozesz mi o niej napisać. Gdzie kupię taką dorodną różyczkę.
Czy tam gdzie mozna kupić Lancelota są inne ładne róże. Gdzie Ty kupujesz swoje. Są takie zdrowe i dorodne.
;:108
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Różanka Anety

Post »

Miniaturki traktowałam do tej pory trochę po macoszemu-nie przyglądałam się im, co teraz uważam za karygody błąd :( Nie zauważyłam oznak chorób, choć rosną u mnie już trzy lata. Blue Peter pleśnieje, ale na domniemanej Scarlett Hit nie zauważyłam nic dziwnego.
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
_ninetta_
1000p
1000p
Posty: 1361
Od: 19 maja 2010, o 01:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Różanka Anety

Post »

Dorotko, ja też nie lubię żółtych róż ale kolor Sophii jest ładny, nie taki wściekły jak u L. Lucii czy Friesii. Myślę, ze z Westerlandem tworzyliby udany duet :)
Alexandrę mam pierwszy rok i też jestem pod jej urokiem. Kwiaty malutkie ale kwitnie b. obficie i na razie zdrowa.


Ewo, Scarlet Hit u mnie już pokazuje pierwsze objawy czarnej plamistości ale kwitnie nieprzerwanie jak dotąd i stosunkowo obficie.


Majko, Lancelota mam pierwszy rok, kwiaty się trzymają długo na krzaku, nie choruje na razie. Tworzy dość rozłożysty krzak i ma ładne, błyszczące liście. Różyczki średniej wielkości osadzone pojedynczo na pędzie. Niestety kilka dni temu potrzebowałam zrobić bukiet i obcięłam mu wszystkie kwiaty :? dlatego umieszczam Ci jego zdjęcie sprzed kilkunastu dni. Kupiłam go na kiermaszu w Łodzi tak jak większość moich róż.
Rosanny Kordesa nie mam w swym ogrodzie, zrobiłam jej zdjęcie jak byłam we Włoszech (napisałam, że nie jest to zdjęcie z mojego ogrodu, może nie zwróciłaś uwagi), nie wiem czy dobrze sprawuje się w naszym klimacie ale żadne zdjęcie nie oddaje jej uroku, jest na prawdę wyjątkowo piękna!


Sir Lancelot
Obrazek

U mnie w ogrodzie teraz dużo róż przekwita albo ma przerwę w kwitnieniu a z tych które kwitną:

Iceberg pnący - róża posadzona wiosną rośnie jak szalona ale kwitnie skromnie
Obrazek

Obrazek


Violette Perfumee
Obrazek


Acropolis
Obrazek


Coral Palace
Obrazek


Fisherman's Friend
Obrazek


New Imagine
Obrazek


Pastella
Obrazek


nn
Obrazek


I dodatki:
Phlox
Obrazek

Zawilce
Obrazek

Budleja - oprócz mnie lubią ją także motyle
Obrazek
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11746
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Różanka Anety

Post »

Anetko jak kupujesz swoje róże na targu to posiadają one zawieszki?
Fisherman's Friend śliczny u Ciebie,ja czekam na rozkwit mojego kupionego około tygodnia temu...
Jak długo go masz,możesz napisać o nim parę słów?Budleja ma ładne kwiatostany,moja niestety nie przyjęła się,kupiłam ją na wiosnę w Tesco.Marna sadzonka z niej była,a na kartoniku pięknie się zapowiadała....no nic popatrzę na Twoją:)
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Różanka Anety

Post »

Właśnie też zauważyłam pierwsze objawy choroby na Scarlet Hit :evil: Natomiast Schneewittchen kwitnie pięknie, ale jej kwiaty szybko pleśnieją, robią się brązowe. Wciąż dobrze wygląda New Dawn.
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
_ninetta_
1000p
1000p
Posty: 1361
Od: 19 maja 2010, o 01:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Różanka Anety

Post »

Aniu, niektóre róże posiadają zawieszki ale większość niestety nie.
Fisherman zaskoczył mnie wielkimi kwiatami i na razie jest zupełnie zdrowy! Nie mogę o nim dużo powiedzieć gdyż mam go pierwszy rok, posadziłam jesienią.
Ja Budleję kiedyś kupiłam w Castoramie. Muszę powiedzieć, że jest to niezły chwast bo wyrasta mi w nowych miejscach jak tylko znajdzie wolny kawałek na rabacie.
Mam ją nawet w doniczce z Red Eden :)

Ewo, teraz dużo róż zaczyna chorować :cry: Miniaturki są szczególnie nieodporne.
Iceberg jeszcze dobrze się trzyma ale pewnie i ją dopadnie zaraz plamistość przy takiej pogodzie!
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Różanka Anety

Post »

Witaj Aneto :D
Wpadł mi w oko ten sir Lancelot :wink:
A Twoja różowa nn jakoś tak przypomina mi Mary Rose.
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
danutab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5172
Od: 25 gru 2008, o 23:02
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Różanka Anety

Post »

Anetko i znów pokazałaś piękno swoich róż ja mam jednak pytanie dotyczące Yellow Romantica mam ją również od tej wiosny powiedz jaka jest jej wysokość bo jedni piszą 1m. a inni że ponad 2m. Mam również Sophia Renaissance ale moja jest bardziej żółta a w opisie piszą że ma być bursztynowa nie wiem czy to zależy od gleby czy nawożenia.
Pozdrawiam Danuta aktualne
Moje linki
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Różanka Anety

Post »

Anetko, wrócę do Alexabdy Princesse de Luxemborg Ty piszesz, ze ona ma malutkie kwiatki. W Rosen-Direct podają wiekość kwiatka 10 cm. Na zdjęciu u Ciebie jest piękna. Gdzie kupowałaś bo może to inna róża. :uszy

Violette Perfumee dla mnie cudna - też kupiona na targu?
Awatar użytkownika
_ninetta_
1000p
1000p
Posty: 1361
Od: 19 maja 2010, o 01:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Różanka Anety

Post »

Majko, właśnie od kilku dni zbierałam się, żeby napisać o mojej rzekomej Princess. Też czytałam, ze ma duże kwiaty i to właśnie skłoniło mnie do napisania do szkółki w której ją kupiłam - szkółki Róża, maila, żeby potwierdzili mi, że to jest na 100% Alexandra. Na etykiecie z odmianą Princess była bardziej różowa, no ale etykiety zawsze przekolorują. No i moja Alexandra okazała się być .... Bremer Stadtmusikanten.
Pani ze szkółki napisała mi, ze postara się zdobyć na jesień Alexandrę dla mnie bo chyba już jej nie mają w sprzedaży.

Violette Perfumee kupiłam w szkółce w Łodzi ale widziałam ją w wielu miejscach, bardzo popularna róża. Bardzo ją lubię, do tej pory ładnie mi kwitnie i jest stosunkowo zdrowa. Rośnie u mnie w warzywach więc nie opryskuje jej wcale.

Daniusiu, Yellow Romantica jest sportem Colette więc podejrzewam, że będzie miała podobną wysokość. U mnie dopiero od wiosny i jeszcze nie przesadzona z donicy :oops:
Na etykiecie jest podany wzrost 150. Piszą, ze jest mniej odporna na mróz od Colette więc u mnie pewnie nigdy tych 150 cm nie osiągnie :roll:

Co do Sophii to pierwsze kwiaty u mnie też były bardziej żółte a w miarę przekwitania robiły się bursztynowe. Jednak nawet ten pierwszy żółty nie był jaskrawy.
Na pewno wpływ na kolor ma wiele czynników m. in. gleba.

Oliwko :wit
Masz rację, to będzie Mary. ...jest taka maleńka, ze tego nie zauważyłam :oops: kupiłam ją pod zupełnie inną nazwą ale...zapomniałam jaką i zgubiłam etykietkę na dodatek.
Co do tej drugiej różowej na zdjęciu z Mariątheresią to podejrzewam, ze to może być Leonardo.
Mam jeszcze wątpliwości co do mojego Louisa Odier. :? no i mój Gruss an Heidelberg też chyba nim nie jest

Oj Lancelot wpadł nie tylko Tobie w oko :wink:
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”