Ewo - tak wykopuję tulipany co rok (co prawda dopiero od trzech lat się zajmuję poważniej tulipanami). Powodów jest kilka ale o tym to już dyskutowaliśmy w innych wątkach.
W moim holenderskim ogródku miałem rabatę wyłącznie tulipanową i wcale się potem nie przejmowałem jak ona wygląda (taka specyfika tamtego ogrodu) ale tu w polskim ogrodzie tulipany stanowią tylko dodatek na rabatach z innymi roślinami więc nie ma potrzeby potem maskować ich liści, które są tylko małą częścią rabatek.
monika pisze:
Widzę, że masz sporo kwasolubów, większość u nas można dostać. ale kompletnie brakuje hydrangea serrata. Może dlatego, że nie są (jeszcze) modne. Może ci się spodobają, jeśli tak to rozjerzyj się, może coś ciekawego jeszcze sobie przywieziesz.
Hmmm muszę się przyjrzeć swoim wszystkim hortensjom bo na pewno w ogrodniczym w Genk (brakuje mi tego centrum
) widziałem serraty ale nie wiem czy jakąś kupiłem czy nie
Bardzo dużo roślin już zgromadziliście. Z zaciekawieniem będę obserwować kształtowanie twojego ogrodu i -jak pozwolisz- czerpać inspirację do moich początków. W tym co piszesz można wyczuć ogrodniczą pasję 
I z wielką przyjemnością przydreptam wieczorem obejrzeć fotki. 
, a ju tutaj sobie cichutko czekam...
Cuuudne hosty, po nich dobrze widać ile znaczą trzy lata 
Głóg to może 'Paul scarlet'? ile ma lat? I jak można- co to za miskant jeżeli dobrze kojarzę w jesiennych szatach?
Nie ma nic gorszego jak ogród, w którym każda roslina jest inna. To jest chaos.
.... tylko gdzie 
... ogród już pełny 
