Dżdżownice kalifornijskie! hodowla i inne zagadnienia

[mirzan]

Albo do dołu.

[wwwiola]

I co tu ma się niby wykluć ??

No te robaczki, jakieś zabłąkane mini-robaczki .

Ja tych dżdżowniczek jeszcze nie mam, więc nie wiem ... z czym to się je , co prawda są tu jakieś przepisy

[diodas1]

Myślę że nie trzeba się tak panicznie bać "noworodków" Dżdżownice przecież nie mają zębów więc raczej nie podgryzą rośliny w doniczce.

[markonix]

Jeśli już przerobią tę warstwę , wówczas dokładamy na wierzch świeżą porcję pokarmu . Dżdżownice przejdą do góry . Po 2 tyg . zbieramy górę wraz z całym obywatelstwem

owszem to prawda , ale przejdą te duże , za co zrobić z setkami malutkich ?

ja część wrzuciłem bodajże 3 lata temu na kompostownik w ogrodzie , część mam w piwnicy i widzę właśnie setki maluszków , które jedzą sobie jeszcze długo w tym miejscu gdzie duże dały sobie spokój , jeśli więc zbyt szybko je przeniesiemy to zawsze coś zostanie w ziemi ..

diodas ma też rację u mnie nie chcą ruszać niczego co jest świeże , musi dopiereo zagnić to się dobierają

[doromichu]

nie wiem co one jedza u mnie swiezy pokarm czy nie bo dzis sprawdzilam i sa pod sama pokrywa na chwastach wyrwanych z trawnika i sa na samym dole kompostownika tam gdzie jest juz przerobiona masa

[markonix]

doromichu odnośnie braku u Ciebie polskich liter to tutaj masz coś na ten temat http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=10597

[frant]

No ale one wiecznie nie będą malutkie ... Jeśli dwukrotnie nałożymy nowy pokarm na 2-3 tyg ( jednorazowo ) , wówczas maluchy podrastają i pójdą w górę .Coś tam zawsze zostanie ... Zresztą kto każe sie spieszyć , można biohumus wybierać po roku ... Wszystko zależy od warunków , faktycznie dżdżownice zjadają pokarm wstępnie rozłożony , półpłynny . No i b. ważna jest temperatura , najlepiej się czują w środku lata , 25-30*C .

[markonix]

ale zawsze pozostaną jeszcze złożone jajeczka to chyba niekończąca się historia

[diodas1]

Wrzuć im plasterek pasztetówki to zobaczysz je w pełnej krasie i liczebności. Dżdżownice wędrując po zbiorniku kierują się nie tylko zapachem pożywienia ale także wilgotnością, temperaturą i obecnością światła, którego nie znoszą

[markonix]

zauważyłem u mnie że strasznie smakują im fusy kawowe z ekspresu , pewnie dlatego tak się mnożą ....

[mineralek]

Czy ktoś z Was próbował może do kompostownika z kalifornijkami dodawać ,,EM-y,, żeby mieć lepszy kompost, czy jest to zbędne?

[Anutek]

Witam .Dopiero rozpoczynam przygodę z kalifornijkami i zauważyłam dzisiaj taki problem. Na powierzchnii pryzmy tam gdzie są świerze odpadki pojawiły się białe tobaczki. Najpierw myślałam ,że to młode dżdżownice ale to coś innego. Nie wiem czy czasem muchy nie skaładają tam jaj ale odpadów mięsnych nie wrzucam . Czy ktoś ma pomył co to może być ? Czy mam się niepokić i czy da się pozbyć tych robaków ? Co robię nie tak?

[diodas1]

Nie przejmuj się nimi. Rozkładem materii organicznej zajmuje się cała armia różnych żyjątek. Dżdżownicom żarełka nie zabraknie a jeżeli któraś zakończy swój żywot to sama stanie się żarełkiem. Jeżeli w kompostowniku coś się rusza to dobrze. Świadczy to tylko o tym że jest to zdrowe środowisko dla robaczków.

[karolix4]

Witam
Jestem wędkarzem i mieszkam na wsi. Za stodołą mam 2-3letni gnojnik i w nim jest pełno robaków, które często kopie na rybki ;p W tym roku wywozimy gnój(razem z robakami). Mam taki mały zbiornik(1m na 0.5m i około 60-80 głęboki) i chciał bym tam wpuścić duuużo robaków a także rasówek (rosówek) i mam parę pytań:
a) czy taki zbiornik wystarczy?
b) w jakiej temperaturze musiały by być robaki(wiosna, lato, jesień i szczegulnie zima) ?
c) planuje na dno wysypać trochę ziemi a potem troche gnoju z gnojownika czy to dobry pomysł?
d) jak mam rozdrabniać ten pokarm( na miazgę, pokroić w małe kosteczki czy co ?)
e) czy rosówki mogą być razem z dzdzownicami kompostowymi?

Z góry dzięki

[Odszedlem2]

Te robaki w gnojniku domniemam że to nie są standartowe dżdżownice tylko takie małe co rozkładają kompost. Zaś "rosówki"to inna bajka. Nie mam doświadczenia ale myślę że hodowla rosówek będzie ciężka. Jedyne wyjście tradycyjnie- latarka w nocy i łapać. Zaś te czerwone z gnojnika muszą mieć jakąkolwiek rozkładającą się materie i tam będą siedzieć. Jeśli stworzysz im kompost on wytworzy sam ciepło z gnicia i dadzą sobie jakoś radę .