ogród Agaty (sure) - cz.2

[Jule]

Wlasnie, wlasnie, trzeba ciachac od mlodego, bo pozniej to juz po ptakach i bedziesz miala straszydla wiesz jak jest, czym skorupla za mlodu .... czy jakos to tak lecialo

[klarysa]

Agato, o kawce na tarasie marzymy, ale nie ma czasu na picie...
Jule ma rację, młodych roślinek nie należy żałować, tylko ciąć, bo potem mają brzydki pokrój i trudniej z tym coś zrobić.
Już kiedyś pisałam, ze podejrzewam, ze M mi chowa sekator To by obrazowało moje zapędy w dziedzinie formowania.
Agato, tnij-póki czas, żeby zdążyły zdrewnieć przyrosty do jesieni.

[Sure]

Jule,Aga - fajnie, że nie posadziłam żadnego chabazia ze skorupką!!

(ale tak naprawdę to już chyba wszystko cięłam, szczególnie co było brzydkie)

Justyno, ja to nawet czasem na tym tarasie próbuję siadać, ale tyłem do ogrodu, bo inaczej długo nie posiedzę! ;)

[klarysa]

Agato, dlatego ja z kubkiem kawy spaceruję po ogródku

[x-ag-a]

ja mam podobnie... siadam z kubkiem kawy na tarasie i po minucie jestem już w rabatach ;-)

[Sure]

Pocieszacie mnie. Zdarzyło mi się już grzebac w ziemi z kawą w trawie, ale wtedy uznałam, że to już nie jest normalne...

[x-ag-a]

nie jesteś w tym sama

[klarysa]

Nienormalne jest wtedy kiedy rodzina zbiera kilka kubków po kawie wieczorową porą

[Jule]

Tez mam ta przypadlosc i jak wracam do slolika, to kawe zawsze mam zimna ale z kawa jeszcze w rabatach nie grzebalam, za to z butelka mineralnej.

[klarysa]

Jeżeli więcej tak ma, znaczy norma jest nie mam się jakoś specjalnie martwić kubki wybieram w wyrazistych kolorach

[Sure]

Aga, ratujesz moją psyche ;)

Justyno, u mojej rodziny na pewno byłoby to nienormalne, nikomu nie chciałoby sie kubków zbierać!

Jule, no widzisz - dlatego właśnie kawa zimna!!

[x-ag-a]

Jule, zwyczaj trzeba zmienić... w rabaty chodzimy z kubkiem... w lewej trzymamy, prawą plewimy ;-)

[borowina]

Piekny ogródek, koniecznie muszę zatrzymać się w nim na dłużej, pospacerować powolutku i obejrzeć to i owo jak pozwolisz

Odnośnie kawy ....ja też tak mam Latam z kawą po trawie, pół wyleję albo zostawię gdzieś kubek, bo zobaczę coś, co koniecznie muszę obejrzeć dokładniej....ale fakt, jeszcze nie grzebałam w ziemi z kubkiem w ręku....hm, czyli wszystko przede mną

[Jule]

To teraz dalas mi do myslenia W sobote wyprobuje tylko kto za mna te kubki bedzie zbieral

[klarysa]

Jule, trzeba rodzinę przeszkolić na tę okoliczność