
Ogród Doroty, coraz bardziej różany...
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
Mam w tym miejscu krzaczki ubiegłoroczne i te dosadzane tej wiosny - muszę przyjrzeć się, które wykazują takie "skłonności" 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4840
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
A może to kwestia przenawożenia, one chyba wolą ubogą glebę,
a my mamy tendencję do dawania jedzonka wszystkim roślinkom.
Moje też wylegają, nawozu nie sypałam, ale podłoże pieczarkowe i owszem
.
a my mamy tendencję do dawania jedzonka wszystkim roślinkom.
Moje też wylegają, nawozu nie sypałam, ale podłoże pieczarkowe i owszem

Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
A ja moim lawendom nic nie daję (nie odżywiam kompletnie niczym) i od kilku lat są piękne, gęste, proste. Mam różne odmiany. Chyba to jednak kwestia przycinania. Ja moje co wiosnę przycinam krótko na 2-3cm
(niezgodnie ze sztuką), ale uwierzcie, że te problemy z wykładaniem kwiatów są mi obce. Nawet lawenda z bardzo wysokimi niemal na 0,5m pędami (taka odmiana) tworzy ładną kępę 
Mam za to kłopoty z powojnikami. Dowiedziałam się jednak, że czarodziejską moc dla powojników dają stłuczone skorupki jajek. Muszę spróbować


Mam za to kłopoty z powojnikami. Dowiedziałam się jednak, że czarodziejską moc dla powojników dają stłuczone skorupki jajek. Muszę spróbować

- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
Elu, może to i racja. U mnie rosną przy różach, więc siłą rzeczy dostają papu
Otwiera pąki Graceful Palace. Śliczna

Monika, to już sama nie wiem co jest z ta moją lawendą. W zeszłym roku nie kwitła, bo kupowana jako maleńkie sadzonki w takim dziesięciopaku. Wiosną przycięłam dość krótko (tak mi sie wydaje).
Powojniki lubią wapienne gleby, więc trzeba im troszke tego wapna podsypać. ja wiosną wysypuję przesianym popiołem z kominka, potem dolomitem i magiczną siłą. Tegoroczne niestety kiepsko ale daję im czas na zadomowienie
Za to starsze bardzo dobrze (no może z wyjątkiem Matki Siedliskiej, która nie raczyła zdecydować się na kwitnienie
)

Otwiera pąki Graceful Palace. Śliczna


Monika, to już sama nie wiem co jest z ta moją lawendą. W zeszłym roku nie kwitła, bo kupowana jako maleńkie sadzonki w takim dziesięciopaku. Wiosną przycięłam dość krótko (tak mi sie wydaje).
Powojniki lubią wapienne gleby, więc trzeba im troszke tego wapna podsypać. ja wiosną wysypuję przesianym popiołem z kominka, potem dolomitem i magiczną siłą. Tegoroczne niestety kiepsko ale daję im czas na zadomowienie


Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
Rzeczywiście zjawiskowa...
U mnie z dwóch różnych odmian lawendy częściowo wyłożył się jeden, ale jako jedyną przyczynę wymyśliłam przesadzenie w czasie kwitnienia
Przypomnijcie sobie czy też nie macie tego na sumieniu ;-)
U mnie z dwóch różnych odmian lawendy częściowo wyłożył się jeden, ale jako jedyną przyczynę wymyśliłam przesadzenie w czasie kwitnienia

Przypomnijcie sobie czy też nie macie tego na sumieniu ;-)
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
Siberia, ja mojej lawendy nie ruszałam od ubiegłego roku, oczywiście prócz przycięcia. Nie wiem, na probe przesadzę trzy krzaczki w słońce i zobaczę co będzie w przyszłym roku.
Dziś na resztkach urzędowały pszczoły, trzmiele i motyle. Niestety zdjęcia robione wieczorem więc jakość nie najlepsza

I kilka letnich widoków




Dziś na resztkach urzędowały pszczoły, trzmiele i motyle. Niestety zdjęcia robione wieczorem więc jakość nie najlepsza


I kilka letnich widoków




- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
Haha, mnie też takie niebieskie UFO psuje perspektywę
Ale dzieciaki maja frajdę...a moja córka mówi, że chciałaby być dorosła. Aby rozum przy młodości - nigdy takiej obfitości ;-)
Tak się zastanawiałam, jak by tu wyeksponować tawułki...u Ciebie to jest świetnie zrobione, mnie jakoś tak pochowały sie pomiędzy wyższymi bylinami.

Tak się zastanawiałam, jak by tu wyeksponować tawułki...u Ciebie to jest świetnie zrobione, mnie jakoś tak pochowały sie pomiędzy wyższymi bylinami.
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
Zrobiłam lawendowy rekonesans: wykładają się kwiaty tych tegorocznych sadzonek z dziesięciopaku, natomiast zeszłoroczne bez zarzutu...
Rosną w jednej kępie, więc warunki takie same, na przekarmienie nie mogą narzekać, bo moje piaski przepuszczają wszystko jak sito
Zdjęcie poglądowe zaraz wstawię u siebie...
Rosną w jednej kępie, więc warunki takie same, na przekarmienie nie mogą narzekać, bo moje piaski przepuszczają wszystko jak sito

Zdjęcie poglądowe zaraz wstawię u siebie...
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
Aga, wczoraj napełniliśmy basen a dziś mały z niego nie wychodził
Prawdę mówiąc sama mialam ochotę zanurkować, ale ja poczem aż się woda bardziej nagrzeje
Bardzo lubię tawułki, szkoda, że tak krótko kwitną. Dwie mam do przesadzenia, bo okazały się niskie a rosną z tylu rabaty.
Lubię też parzydła, mają takie fajne te kitki.
Gosia, idę popatrzeć
Na dobranoc i spadam
Polka, wreszcie rozkwita. Poprzednie kwiaty kompletnie zgniły przez deszcze. I te nie najlepiej, ale mam nadzieję...

I rzut oka na nowe róże



Bardzo lubię tawułki, szkoda, że tak krótko kwitną. Dwie mam do przesadzenia, bo okazały się niskie a rosną z tylu rabaty.
Lubię też parzydła, mają takie fajne te kitki.
Gosia, idę popatrzeć

Na dobranoc i spadam

Polka, wreszcie rozkwita. Poprzednie kwiaty kompletnie zgniły przez deszcze. I te nie najlepiej, ale mam nadzieję...

I rzut oka na nowe róże

- lemka77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2080
- Od: 30 cze 2009, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
Ciekawy kolor kwiatu ma Polka. Basen, och jak u nas dzisiaj było gorąco - taki basen dzisiaj by się przydał. Mój synek boi się wchodzić do basenu 

Pozdrawiam Ida
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
Polka u mnie w pąkach, bardzo jestem ciekawa jej kwiatów
Na zdjęciach wygląda pięknie
.

Na zdjęciach wygląda pięknie

- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
Polka rewelacyjna. Zakochałam sie w niej u paryskiej Wiesi i jak tylko nadarzyła sie okazja kupiłam i nie żałuję.
Druga róża, która podbiła moje serce - Degenhardt. Maleńka była, nie mogła się zazbierać a teraz

I jeszcze lilie

A teraz znów burza i strasznie leje
Druga róża, która podbiła moje serce - Degenhardt. Maleńka była, nie mogła się zazbierać a teraz

I jeszcze lilie

A teraz znów burza i strasznie leje

- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
Dorotko ja też jestem bardzo zadowolona z Degenhardt...kolory ma przepiękne.
I co w końcu z tą lawendą...miałam ją zamiar za niedługo podciąć ale już sama nie wiem.
Dorko....widoczki cudne ...jak zwykle zresztą.

I co w końcu z tą lawendą...miałam ją zamiar za niedługo podciąć ale już sama nie wiem.

Dorko....widoczki cudne ...jak zwykle zresztą.

- basjak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5033
- Od: 20 wrz 2009, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
Dorotko, jaką Ty masz Polkę? Moja pnąca juz dawno przekwitła
a jej tegoroczne kwiatki absolutnie nie dorównywały urodą ubiegłorocznym. Sprawdzałam na hmf, pokazało się kilka Polek.

Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Balinki
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
Elunia, piekna jest, taka cukierkowa a przy tym widać, że to bardzo wigorna różyczka. U mnie na razie maleńki krzachek, zwarty, ale cały pokryty kwiatami i pąkami.
Lawendę juz przycięłam i susza się całe bukiety. Spróbuję ją jeszcez skrócić i zobaczymy. Część przesadzę na próbę do słońca. Chciałam mieć lawendowy łam, ale pionowy, nie poziomy
Basiu, moja Polka to chyba ta 91. Na razie ma jakiś metr wysokości i mocne pędy zakończone kwiatami. Ale to jej pierwszy rok, więc pewnie sie rozkręci
U mas znów burza z gradem a teraz caly czas krąży dookoła. Coś czuję, że dzisiejsza noc nie będzie spokojna
Przywiozłam dziś przyczepę kamieni, miałam zamiar kończyć kącik nad tarasem ale jak tak będzie się tłukło to nic z tego nie będzie.
Kilka fotek z ogrodu



Lawendę juz przycięłam i susza się całe bukiety. Spróbuję ją jeszcez skrócić i zobaczymy. Część przesadzę na próbę do słońca. Chciałam mieć lawendowy łam, ale pionowy, nie poziomy

Basiu, moja Polka to chyba ta 91. Na razie ma jakiś metr wysokości i mocne pędy zakończone kwiatami. Ale to jej pierwszy rok, więc pewnie sie rozkręci

U mas znów burza z gradem a teraz caly czas krąży dookoła. Coś czuję, że dzisiejsza noc nie będzie spokojna

Przywiozłam dziś przyczepę kamieni, miałam zamiar kończyć kącik nad tarasem ale jak tak będzie się tłukło to nic z tego nie będzie.
Kilka fotek z ogrodu


