Ogórek w gruncie cz.1

[romaszka]

Właśnie jestem po pierwszym większym zbiorze ogorasów. Ale, niestety, muszę te czynność robić w podwójnych rękawicach, ponieważ pokrzywy tyle samo co ogórków. Podejrzewam, że przeoczyłam przy robieniu pokrzywówki i wrzuciłam kwitnące ziele Nu ale cóż ... najważniejsze, że ogórki są a rękawicy się dokupi To mój pierwszy w życiu, własny sezon ogórkowy. Myślę, że rozumiecie jaka to radocha

[patasko]

Moje ogórki już dwa tygodnie wiszą na krzaku, ale są tak samo małe jak po kwitnięciu

[przybysz508]

aha rozumiem, no dziś wieczorem zrobię oprysk potasem no i teraz już tylko tym będę pryskał, muszę lecieć....

[romaszka]

Moje ogórki już dwa tygodnie wiszą na krzaku, ale są tak samo małe jak po kwitnięciu

Moje też bardzo długo nie chciały ruszyć, urosły tyćkie i stały w miejscu jak zaklęte. Ale deszcze się skończyły, słoneczko zaświeciło i poszły jak burza. Aha, ja za poradą forumiczów popiołu pod krzaczki podsypałam. Może to właśnie dzięki niemu tak zaczęły rosnąć?

[patasko]

romaszka deszcze się skończyły, ale one dalej jak zaczarowane, również podsypałem popiołu pod krzaczki, zobaczymy co z tego będzie.

[romaszka]

Chmmm...to nie wiem dla czego tak się dzieje . Ale myślę, że jeśli nie gniją i nie opadają to za kilka dni już będziesz chrupać swoje ogóry.

P.S. One na razie po prostu się zadumały

[Rusalka]

mam pytanie..
Do jakiej wysokości rosną krzaczki ogórków..
Mam odmiane SOPLICA -ok 30 krzaczków..
Dziś mąż już wreszcie skończył rusztowanie na nie..
Ale nie wiem czy jest sens...
Jeśli rosną powyżej metra to ok..
Ale jak tylko 50cm to nie wiem czy opłaca mi się je podciągać do góry...

i pytanie 2
czy usuwa się boczne pędy ogórkom..??

[elik_49]

One rosną jak każde inne ogórki i na pewno ich pędy są dłuższe niż metr, Aniu nie usuwa się pędów bocznych ogórkom na nich też będą owoce, a tak w ogóle to skąd taka myśl . Jestem ciekawa jak u ciebie będą zawiązywać się, miałam je wysiane w ubiegłym sezonie ale nie byłam zadowolona.

[Rusalka]

Eluś..
na razie nie mogę chyba narzekać..
Widzę małe ogóreczki..ALE jako tako rosną mniej niż np u sąsiada..
nie wiem..zakładam iż to wina tego że są zacienione przez 1/3dnia..
Ale czy to to czy jednak marna odmiana nie wiem..

A pytam o wielkość pędu bo w szklarni ogórek wężowy ma już ze 2 m długości...
A podporę pod nie mężowi kazałam zrobić wysoką abym się tam chociaż garbić nie musiała
I nie wiem czy urośnie mi taki "parawan" na przynajmniej 1,5m wysokości..

Elu...a czemu nie byłaś zadowolona..?
Żółkły im ogóreczki

[elik_49]

Mało zawiązanych ogórków było, nie wiem czy powodem tego było późniejsze wysiane, zresztą celowe to było, bo chciałam mieć dłużej ogórasy na działce. Później doczytałam że taki sam problem miało też wiele innych osób w uprawie z późniejszego siewu.
Nie sądzę by takie niewielkie zacienienie miało na to wpływ, jak była dobra odmiana to rosła jak szalona, tylko wtedy ja jeszcze nie zwracałam zbytnio uwagi na to.

[Rusalka]

A teraz jakie masz??

Bo nie powiem mam wysiane wcześniej troche ogórki z 1 siewu w szklarni i w gruncie..
Te w gruncie gorzej wiążą ale też i mniej troche rosną..
W szklarni ogórek ma już dobre 2m a ten sam w gruncie ma ok 1 m..

[elik_49]

Ja mam tylko gruntowe, Juliana który miał być taki odporny na mączniaka a nie jest i Kraka którego wysiewam już wiele lat i z niego jestem bardziej zadowolona. Mam zrobionych już 24 słoiki na zimę , nie licząc spożywanych na bieżąco i małosolnych.

[Rusalka]

No to naprawdę jestem za murzynami.. u mnie gruntowe dopiero mają małe ogóraski..takie góra 2cm..

[weteran]

a Ty to je do gruntu siałaś ??

[Rusalka]

a gdzie..
na drzewo
tam bym plonu żadnego nie miała