






królują floksy:

Róża White Cover w duecie z powojnikiem Alionushka szaleją z dnia na dzień coraz bardziej



Berleburg

Clair - w tym roku zachwyca


Aphrodite - piękne, trwałe, porcelanowe kwiaty.

W duecie z Excelsą:

Concerto - cudne, zmienne kolorki


Coral Dawn - od 2lat obiecuję sobie, że to już jej ostatni sezon, ale wciąż nie mam sumienia. Choruje, ale wielkie kwiaty, zapach ... piękne

Gruss an Aachen

I nareszcie doczekałam się na pierwszy kwiat Lovely Meilland

Meichavrin - mam dwie i obie marne po zimie, cały czas odbudowują krzaczek. Pojawiły się dopiero teraz pierwsze kwiaty:

Sangerhauser Jubilaumrose - ufff, co za nazwa...

Larissa - już nie przypomina Granny. Kwiaty jej pociemniały, zmienia się. Jest jeszcze młodziutka, więc zapewne jeszcze się zmieni.

Powoli, ale kontynuujemy prace nad rabatą prowadzącą do drugiej połowy ogrodu, gdzie znajduje się miejsce na ognisko i grill, a później kolejne przejście do sadu.
































