 . Znowu przykryłam włókniną.
 . Znowu przykryłam włókniną.Ponawiam pytania:
Podsypać popiołem?
Podlać gnojówką?
Kiedy zdjąć włókninę?

 . Znowu przykryłam włókniną.
 . Znowu przykryłam włókniną.
 
  
 
ostatnia szansa pisze:Dzisiaj odkryłam włókninę z kapusty i kalarepy, wyrwałam ręcznie 20 centymetrowe lebiody i inne trawy siewki, podsypałam trochę ziemią tak aby zasłonić taką jakby zdrewniałą łodygę (nie wiem jak to sie nazywa), na wierzchu została zielona część tej łodygi. Nie sypałam popiołu, nie lałam gnojówki z pokrzyw, bo po prostu nie miałam już sił. Znowu przykryłam włókniną.
Ponawiam pytania:
Podsypać popiołem?
Podlać gnojówką?
Kiedy zdjąć włókninę?
 Dobrze że podsypałaś kapustę bo z tego co wcześniej pisałaś to trochę za płytko posadziłaś ja sadzę po same liście, a co do reszty pytań to zależy jaką masz dużą tą kapustę? Gnojówki nigdy nie stosowałem (stosuje mniej ekologiczne nawozy) ale jak najbardziej możesz podlać bo kapusta potrzebuję dużo azotu, a włóknina hmmm... wydaje mi się że już za ciepło na trzymanie kapusty pod włókniną ( włókniną przykrywam tylko wczesną kapustę wysadzaną w marcu/kwietniu), ja nawet z ogórków już zdjąłem..
  Dobrze że podsypałaś kapustę bo z tego co wcześniej pisałaś to trochę za płytko posadziłaś ja sadzę po same liście, a co do reszty pytań to zależy jaką masz dużą tą kapustę? Gnojówki nigdy nie stosowałem (stosuje mniej ekologiczne nawozy) ale jak najbardziej możesz podlać bo kapusta potrzebuję dużo azotu, a włóknina hmmm... wydaje mi się że już za ciepło na trzymanie kapusty pod włókniną ( włókniną przykrywam tylko wczesną kapustę wysadzaną w marcu/kwietniu), ja nawet z ogórków już zdjąłem..
Kapustę sadziłam 2 maja i głównym powodem przykrycia włóknina było zatrzymanie wilgoci - moja kapusta poza deszczem, którego było u mnie mało, nie dostała ode mnie ani kropli wody. Nie wygląda aby pod włókniną było jej za ciepło ;), ma ładny kolor, jest zdecydowanie wieksza od sadzonej w tym samym dniu przez sąsiada (sasiad podlewał po posadzeniu kilkakrotnie). Dodatkowym powodem, dla którego nie spieszę sie z odkrywaniem, jest obawa przed zajacami. W ubiegłym roku zjadły mi 1/3 kapust. W tym roku nie widziałam jeszcze szkód wywołanych przez nie - u sasiada tez nie widze braków. W zimie zające urzedowały u mnie, w truskawkach zrobiły sobie ubikację bo dużo "bobków" było w międzyrzedziach (taki nawóz ekologiczny).rafik_ptp pisze:
Dobrze że podsypałaś kapustę bo z tego co wcześniej pisałaś to trochę za płytko posadziłaś ja sadzę po same liście, a co do reszty pytań to zależy jaką masz dużą tą kapustę? Gnojówki nigdy nie stosowałem (stosuje mniej ekologiczne nawozy) ale jak najbardziej możesz podlać bo kapusta potrzebuję dużo azotu, a włóknina hmmm... wydaje mi się że już za ciepło na trzymanie kapusty pod włókniną ( włókniną przykrywam tylko wczesną kapustę wysadzaną w marcu/kwietniu), ja nawet z ogórków już zdjąłem..




 Harlej1
  Harlej1 ) i wygląda na to że nie ma "serca" (stożka wzrostu) ta twoja kapusta. czy dużo twoich kapust tak wygląda? Jak możesz zrób więcej zdjęć. Jeśli nie został on uszkodzony mechanicznie (nie ma śladów żerowania zajączków, gołębi) to może być to sprawka robali... Np chowacze powodują takie efekty żerując na roślinie. obejrzyj dokładnie roślinę jedną nawet wyrwij sprawdź korzenie i rozetnij łodygę w poszukiwaniu owadów (zrób jej sekcje). Sprawdź czy na ogonku liści nie ma małych nakłuć, otworków... Jeśli to owady w łodygach będą białe larwy długości kilku mm (chowacze) to polecam opryskać Dursbanem, Sherpą, Decisem (ten pierwszy działa najlepiej). Z tak zniszczonej kapusty jak ta na zdjęciu główki nie będzie
 ) i wygląda na to że nie ma "serca" (stożka wzrostu) ta twoja kapusta. czy dużo twoich kapust tak wygląda? Jak możesz zrób więcej zdjęć. Jeśli nie został on uszkodzony mechanicznie (nie ma śladów żerowania zajączków, gołębi) to może być to sprawka robali... Np chowacze powodują takie efekty żerując na roślinie. obejrzyj dokładnie roślinę jedną nawet wyrwij sprawdź korzenie i rozetnij łodygę w poszukiwaniu owadów (zrób jej sekcje). Sprawdź czy na ogonku liści nie ma małych nakłuć, otworków... Jeśli to owady w łodygach będą białe larwy długości kilku mm (chowacze) to polecam opryskać Dursbanem, Sherpą, Decisem (ten pierwszy działa najlepiej). Z tak zniszczonej kapusty jak ta na zdjęciu główki nie będzie  

 Na mojej kapuście pojawiły sie gąsieniczki zielone i brązowe. Oprócz tego pojawiła sie mszyca. Kapusty i innych kapustnych mam ok 200 sztuk. Czym usunąć niechcianych lokatorów?
 Na mojej kapuście pojawiły sie gąsieniczki zielone i brązowe. Oprócz tego pojawiła sie mszyca. Kapusty i innych kapustnych mam ok 200 sztuk. Czym usunąć niechcianych lokatorów?
O Jezu (niedziela więc się pomodlę :P ) a ile masz tej kapusty i jaka duża. Taką Armatą jak Bi 58lipuch pisze:Mam pytanie, popryskałem kapuste Danadimem i po 4 dniach nie ma skutku. Czy teraz mogę użyć środka Nowy Bi 58 400 EC?
 chcesz wypalić na mszycę w kapuście? Równie bezpieczny byłby sarin
 chcesz wypalić na mszycę w kapuście? Równie bezpieczny byłby sarin   
 
 Teraz masę środków chemicznych się wycofuję, nie ma miesiąca żeby czegoś nie wycofano (ze środków owadobójczych najczęściej wycofują te najbardziej skuteczne - pewnie i najszkodliwsze).
 Teraz masę środków chemicznych się wycofuję, nie ma miesiąca żeby czegoś nie wycofano (ze środków owadobójczych najczęściej wycofują te najbardziej skuteczne - pewnie i najszkodliwsze).