Ogród Moni cz.4

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Aszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4039
Od: 16 wrz 2008, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B

Re: Ogród Moni cz.4

Post »

:D :D :D dlatego napisałam tylko o piwoniach o reszcie nie wspominając ;:108
To przesadzanie :( też muszę to zrobić a u nas znowu sucho
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16298
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Ogród Moni cz.4

Post »

Moniko, Moniko, taka ilość róż (ponad dwieście) to dla mnie rzecz nie do wyobrażenia. Przecież każda wymaga dla siebie miejsca, musi mieć przewiew, no i warto byłoby ją podziwiać z każdej strony ;:108
Zaczynam spoglądać na róże nieco łaskawiej i rzeczywiście dochodzę do wniosku, że albo trzeba mieć ich dużo, albo wcale, bo przy małej ilości radość jest mała, gdyż niektóre podczas upałów szybko przekwitają, a w okresie deszczów wiszą jak mokre szmatki. Jeśli jest ich dużo, zawsze któraś tam kwitnie, podczas gdy inna ma akurat przerwę. No więc chciałabym mieć więcej róż, niż mam. Ale jeszcze długa przede mną droga. Chociaż oglądając twój wątek, ucieszyłąm się czasem z tego, że niektóre odmiany już trafiły do mojego ogrodu (Ledreborg, Pastella, Kosmos i inne) :)
Tyle o różach. Poza tym chciałam powiedzieć, że masz bardzo sympatyczny wątek. Ciekawie i wyczerpująco piszesz i odpowiadasz forumowiczom. Nie dajesz jedynie długich ciągów samych zdjęć bez komentarzy.
Summa summarum będę chyba u ciebie częstym gościem i zapraszam także do mojego skromnego ogródka, jeśli tylko czas ci na to pozwoli. Miłego wieczoru. Wanda
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Ogród Moni cz.4

Post »

Aniu - Piruetów mam kilka, nie pamiętam którego sfotografowałam, ale chyba tego, który mam drugi sezon. Kupiłam go już sporego, ładnie ukorzenionego od p.Spasówki, która ma w sprzedaży naprawdę b.dobrej jakości krzaczki.
A kwiecia u mnie dużo, w zasadzie niektóre róże dopiero zaczynają kwitnienie, bo u mnie wszystko później o jakiś tydzień, dwa ;:108 Liliowce dopiero zaczynają kwitnienie, podobnie lilie, a u innych już dawno można się nimi cieszyć. No cóż, takie uroki mojego miejsca.

_oleander_, piszesz, ze u Was znowu sucho, a tymczasem u nas po deszczach wszystko pięknie rośnie. Na razie dbam o podlewanie tych róż przesadzonych przedwczoraj wieczorem. Przesadzałam też bylinki, ale te radzą sobie doskonale, niczym chwasty :lol: Od rana mamy jednak upał już drugi dzień, więc pewnie szybko ziemię wysuszy na pieprz i trzeba będzie podlewać.

Wandziu :wit , miło, że zajrzałaś do mnie :) Ja z przyjemnoscią do Ciebie będę zaglądać, bo masz tak piękny ogród, że wspaniale jest napawać się jego urokiem.
Ja swoje róże staram się sadzić w odpowiednich odległościach, jednak kilka posadziłam w niewłaściwych miejscach i trzeba je stopniowo przenosić. Staram się też dobierać takie odmiany, które nie chorują, długo trzymają kwiaty i pachną. W tym roku wyeliminowałam większość chorujących i nawet nie żałuję jakoś specjalnie, ponieważ z ich powodu łapały choroby inne. Są jednak takie, z tych chorujących, których nie pozbędę się wcale, a co najwyżej posadzę z dala od reszty. To m.in. Warwick Castle. To tak piękna róża, że trzeba ją zachować. Mało tego, mam ich nawet kilka sztuk i w jego przypadku nie martwi mnie chorowanie. Zresztą łapie plamki dopiero w okolicy września, więc nie jest tak źle. Gorzej u mnie z tym przewiewiem. Przy każdej róży sadzę byliny, które z czasem powodują zagęszczenie wokół róży, więc ten przewiew niejako eliminują. Nie stanowi jednak jakiegoś problemu wg mnie.
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Ogród Moni cz.4

Post »

Kilka kolejnych różyczek przedstawię :D
Swany - nie pamiętam, czy o niej pisałam. Bardzo ładna róża, długo i obficie kwitnąca. Tworzy spore krzaczki nadające się na obrzeża rabat. Ma jedną wadę - tendencję do wypuszczania długaśnych pędów dochodzących do 1,2m dł., co nieraz powoduje, że kwiaty wchodzą na ścieżki. Ciekawe, czy Pink Swany też tak bedzie miała :roll:
Obrazek

Obrazek

Degenhard - a może to jeszcze inna odmiana? Mam kilka krzewów, wszystkie cudne, obficie kwitnące, ładnie krzewiące się. Celem pełnej identyfikacji kupiłam 'prawdziwą' Degenhard i będę porównywać.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Bonica - róża bez wad, jak dla mnie :D Na jednym pędzie potrafi stworzyć bukiet 40-kwiatowy, jak na zdjeciu poniżej. Zdrowa, z ADR, więc cóż można chcieć więcej ;:224
Obrazek

Obrazek

Agusta Luise - zmienna w zależności od pogody :) Piękny zapach, kwiaty, obfite kwitnienie.
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7332
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Ogród Moni cz.4

Post »

Monia - Augusta jest cudna - mi zawsze podobał się ten jej kolor i duże kwiaty. Zawsze podobały mi się kwiaty kształtem podobne do Octavi Hill a jak jeszcze pachną to takie spełnienie marzeń. Może będziemy zamawiać u Schultheisa - w paczce wysyłają wtedy katalogi - byłabyś zainteresowana? Widziałam u nich skórkowe rękawice do róż - myślałam o czymś podobnym co ma AniaDS.
Awatar użytkownika
Aszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4039
Od: 16 wrz 2008, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B

Re: Ogród Moni cz.4

Post »

Bonica i Augusta-podpisuję się pod zachwytami. ;:108
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Ogród Moni cz.4

Post »

Gosiu, nie będę zamawiać u Schultheisa, bo już i tak zaszalałam z zamówieniem ;:14 Pewnie jeszcze coś będę chciała zamówić u Baranowskich, w Rosarium, więc jednak stop. Rękawice są super, ale nie są tanie. Podobają mi się te przedłuzane, bo zawsze mam porysowane ręce poza nadgarstkami.
Soczewka
1000p
1000p
Posty: 2982
Od: 9 mar 2010, o 10:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Skierniewice

Re: Ogród Moni cz.4

Post »

vertigo pisze:Moniko, nie namawiam, ale jeśli jesteś niecierpliwa, to może wykorzystaj teraz to, że ziemia jest b.mokra i po przesadzeniu, gdy będziesz podlewać (ja po przesadzeniu w środku lata zawsze mocno nawadniam), to ziemia lepiej przyjmie wodę i nie da uschnąć roślinie. Oczywiście, jeśli jesteś cierpliwa, to jesienne przesadzanie jest znacznie lepsze ;)
Raczej zaczekam. Przesadzanie wiązałoby się z przyszykowaniem nowej rabaty a na razie mam jeszcz nie pokończone inne a obiecałam sobie, że nierozpocznę nowych prac dopóki nie dopracuję już rozpoczętych rabat.
Czasu też mam niewiele więc może mi się trochę z tym zejść. Z drugiej strony muszę wszystko dobrze przemyśleć bo jak zaczynam sadzić róże pod wpływem chwili to kończy się tym, że w następnym sezonie robię zmiany.
Pozdrawiam Monika
Zapraszam do mojego ogrodu
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7332
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Ogród Moni cz.4

Post »

Ja jednak będę musiała zamówić u nich rękawice - nie są tanie a u nas takich porządnych nie ma. Co do katalogu - jak jest w paczce to nie płaci się za niego.
Awatar użytkownika
abeille
1000p
1000p
Posty: 5020
Od: 4 mar 2009, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: spod Paryża

Re: Ogród Moni cz.4

Post »

Moniu, u Ciebie róże i róże, masz bardzo dużo różnych ciekawych odmian. Jest co podziwiać. Mam nadzieję że teraz po
różach w deszczu pokażesznam róże skapane słońcem jak sie pogoda na dobre poprawi. ;:3 czego Ci serdecznie
życzę ;:196
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Awatar użytkownika
jola1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4625
Od: 4 kwie 2008, o 08:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lublin/okolice

Re: Ogród Moni cz.4

Post »

Moniu przeczytałam u Marty że pytasz o sposób na uwiąd powojników ja stosuję nadmanganian, takie fioletowe tabletki do kąpieli niemowląt dostępne w aptece, na krzaczka daję trzy-cztery sztuki i kilka ząbków czosnku. W tym roku rozpuściłam te tabletki w wodzie i podlałam powojniki jak na razie wszystkie są w dobrej kondycji.
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Ogród Moni cz.4

Post »

Monia, masz rację, lepiej zaczekać i na spokojnie zrobić przemyślane nasadzenia.

Gosiu, już Ci zazdroszczę rękawic ;:108 Ja może za rok ;:224

Wiesiu, róże po deszczach szybciej zaczęły nabudowywać pąki, więc niebawem będzie więcej kwiatów ;:65 Jest jeszcze wiele róż, któe nie pokazały swoich kwiatów, a kilka z nich to jesienne lub wiosenne nabytki, więc tym ciekawsza jestem ich kwitnienia.
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Ogród Moni cz.4

Post »

jola1 pisze:Moniu przeczytałam u Marty że pytasz o sposób na uwiąd powojników ja stosuję nadmanganian, takie fioletowe tabletki do kąpieli niemowląt dostępne w aptece, na krzaczka daję trzy-cztery sztuki i kilka ząbków czosnku. W tym roku rozpuściłam te tabletki w wodzie i podlałam powojniki jak na razie wszystkie są w dobrej kondycji.
;:196 ;:180 ;:180
Wielkie dzięki, Joluś :uszy
Awatar użytkownika
jola1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4625
Od: 4 kwie 2008, o 08:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lublin/okolice

Re: Ogród Moni cz.4

Post »

Drobiazg, milo jak można pomóc.
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Ogród Moni cz.4

Post »

Gruss an Aachen - piękne kwiaty, choć lubi plamki, ale to jedna z tych, której mogę to wybaczyć. Kwiaty ma naprawdę niezwykle piękne.
Obrazek

Schneewitchen - ładne kwiaty, ale bardzo wymarza zimą. Póki co zdrowa.
Obrazek

First Lady - piękne, duże kwiaty, zdrowy krzew i w tym roku pięknie kwitnie i rozrasta się ładnie. W tamtym roku była marna i niezbyt ją lubiłam, a w tym sezonie zachwyca.
Obrazek

Obrazek

Pilgrim - w tym roku tworzy już ładny krzew, choć ostatnia burza mocno go powichrowała i otrząsnęła większosć kwiatów. Kwiaty cytrynowe w pierwszej fazie kwitnienia, w miarę upływu czasu robią się jaśniutkie, niemal białe.
Obrazek

Ponownie Giardina. Mam nadzieję, że z wiekiem będzie w końcu przypominała pnącą.
Obrazek


Na koniec szałwia. Kupiłam dwie krzewinki i mam nadzieję, że to nie jest jakaś jednoroczna. Może ktoś z Was zna tę odmianę? Ma piękne kwiaty (bardziej przypominają mi kwiat lawendy niż szałwi), niemal zamszowe i w kolorze bardzo ciemnego fioletu. Liście zielone, bardzo liczne. Dopiero zaczyna kwitnienie.
Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”