Ogródek chatte - cz. 10, wiosna 2011

[JAKUCH]

U nas słoneczko świeci i zaraz weselej na duszy . Róże wygladają tragicznie pierwsze płatki trzeba by wszystkim pozrywać ,żeby jakoś wyglądały . wysyłam gdyby jeszcze u Ciebie Izulko nie świeciło

[chatte]

Asiulek, bardzo się cieszę! U nas padało tylko 2 dni, a dwa jeszcze mżyło, ale róże ucierpiały tak samo.
Jedynie moje parkowe nn okazały się wytrzymałe na deszcz i kwitną w najlepsze.
Ta biała róża, to Chopin. Piękna róża, godna polecenia! Czy taka odporna - trudno powiedzieć U mnie łapie plamistość, ale nie więcej niż inne. Zimę wszystkie przetrwały podobnie.
A liliowce jeszcze zakwitną!

Jadziulek. u mnie już wczoraj słońce świeciło. A dziś jest upał! Ale dziękuję Ci bardzo



LUDZIE! MAM NORMALNĄ KLAWIATURĘ!
Dziś pan od internetu naprawiał awarię i przy okazji przydzielił mi IP do laptopa, a tu jest śliczna, czytelna klawiatura!

[an-ka]

No to gratuluję!!!Klawiatura jest nieodzowna.
"Dobre wejście"czyli Benwenuto i Pysiunia do zagłaskania,żeby tak się przytulić-no,no.
Dobrze,że już ciepełko to roże zaczną znowu pęcznieć i kwitnąć.Zdjęcia bardzo ładne i cudownie ogląda się Twój ogród.

[kogra]

No to gratuluję nowej klawiaturki.
U mnie do dzisiaj po tym jak uderzyło w sieć podczas burzy, szwankuje poczta.
Ale może się wyklaruje, jak M zrobi generalny przegląd.

[chatte]

Niestety, muszę jeszcze korzystać z wyeksploatowanej klawiatury komputera, bo w laptopie jeszcze nie wszystko mam, a przede wszystkim nie mam zdjęć i poczty! Ale idzie ku dobremu ;)

Aniu, to częste u mnie widoki Moje kotki się kochają, chociaż potrafią się tez nieźle potarmosić
Ciepełka aż nadto! Róże niestety zakończyły pierwsze kwitnienie i nie wszystkie powtórzą. Biedny Chopin prawie wszystkie kwiaty ma nadgniłe, a taki był piękny! Tylko moje parkowe nic sobie z deszczu nie robią. Zrzucają oszpecone trochę kwiaty i otwierają nowe. I będą kwitły do mrozów
Zobaczysz sama, jak przyjedziesz

Grażynko, współczuję problemu z pocztą, ale dobrze, że tylko tak się skończyło. Przecież mofło być duzo gorzej. Najważniejsze, że masz internet!

[daffodil]

Izuniu super, że masz laptopa z czytelną klawiaturą. Ale szczerze mówiąc bardzo lubiłam te Twoje literówki i zawsze wywoływały uśmiech na mojej twarzy. A, znalazł się złotlin. Rośnie sobie w najlepsze w miejscu, gdzie nie pamiętam, że go sadziłam .

[JAKUCH]

IZULKO mnie ślimory poobgryzały liście Veilchenki te piękne mlode listki . Jak to dziś zobaczyłam to aż się we mnie zagotowało . Tak je w tym roku oszczędzałam i nie trułam a one mi liście obgryzły z patyczka . Dobrze ,ze słonko dotarło i do Ciebie ale róże są w opłakanym stanie znaczy się kwiaty . Większość poobcinałam ,ale młodzież już szykuje sie ponownie

[chatte]

Zmęczyłam się przystosowywaniem laptopa do swoich potrzeb, bo na nim net chodzi jeszcze wolniej niż na zwykłym komputerze , więc wstawię parę zdjęć i idę spać.
Nie mogę Wam nie pokazać jeszcze 2 zdjęć "nieogrodowych".

Pieszczoty Benvenuta





On to bardzo lubi!
A teraz parę kwiatków:

moje parkowe







i inne kwiatki



















Lawendę opanowały bielinki, ale na zdjęciu jakoś słabo je widać

[chatte]

Asiulek, może to i śmieszne, ale mnie to denerwuje Te literówki
Mówiłam, że złotlin się szybko znajdzie? Nic w naturze nie ginie A ze zdrowo został podlany, to teraz powinien rosnąć, jak na drożdżach!

Jadziu, dlaczego byłaś taka łaskawa dla slimaków? Przecież to wróg! Trzeba go tępić bez litosci Inaczej zawsze kończy się tak samo ...
Ale chyba miałaś 2 sadzonki? Obie poogryzane? Będą zyc? ...
Ja większość kwiatów na różach musiałam oberwać, a nowe nie na wszystkich sie pojawią, bo ja mam przeważnie młode róże, 1-2 letnie Oczywiście oprócz parkowych, które są stare i maja w nosie deszcz

[basjak]

Wybacz Izko, ale zdjęcia pieściocha przebijają te ogrodowe wyraźnie szczęśliwy, nawet oczy mu się zaświeciły, w różnych kolorach zresztą
Ja nie przepadam za czerwonymi różami, ale zamszówka w gipsówce robi wrażenie
Bielinki widać wcale im się nie dziwię, też lubię poczochrać lawendę

[JAKUCH]

Oczywiście Izulko i dalej mam 2 sadzonki . Dobrze ,ze tylko 1 mi obgryzły z liści ,ale co tam liście nawazniejsze korzenie . Ciekawe jakie bedą mieć. Lawendowe fotki śliczne a pupil widać ,że jest zadowolony . Pod siatką króluje czerwień

[chatte]

Basiu, Benvenuto uwielbia takie właśnie pieszczoty Jest po prostu wniebowzięty!
Te czerwone róże są wyjątkowe! Zaczynają kwitnąć później niż inne, ale kwitną do oporu, tj. do mrozów. A kwiaty mają bardzo szlachetne, jak widać na zdjęciu. Niestety nie pachną ... Wybaczam im jednak ten mankament, za obfitość kwitnienia, bez względu na zdrowie
Bielinki zostały teraz wyrugowane przez trzmiele ;)

Jadziu, jeżeli mocno ogryzły tę sadzonkę, to obawiam się, że wzrost korzeni zostanie zatrzymany na czas odbudowy ulistnienia
Veilchenblau bardzo szybko tworzy korzenie i w ogóle rosnie jak szalona! Miałam 2 sadzonki i obydwie były duże z piękną wiązką korzeni.
Pod siatką na razie czerwono, ale w dali widać New Down, za nia była właśnie Veilchenblau, która umarła, a między N.D. i czerwonymi rosnie biały powojnik i będzie jeszcze jeden, niebieski

[Wisienka]

Kociaki słodkie, a z Benvenuta się uśmiałam. Ale łobuziak!

Piękną plamę kolorystyczną stworzyły lilie.
Bielinki dojrzałam na lawendzie (kto by się ich tam spodziewał? ).
A moją houtunię nie umiem w tym roku znaleźć. Chyba chwasty ją zagłuszyły i bidula straciła się.
Ładnie wybarwiona ta Twoja.

[chatte]

Jadziu, te lilie niestety rosną na razie poza głównym ogródkiem, bo nie mam jeszcze pomysłu, gdzie je ulokować Do jesieni, musze coś wymyslić
Houtuynia mnie zaskoczyła. Zapomniałam zupełnie o niej, aż tu naraz zaczęło mi się coś gramolić z ziemi (Ona bardzo późno wychodzi) A zaraz potem pokazała, że zasługuje w pełni na nazwę "tułacza". Juz się tuła po rabacie Muszę ją czym prędzej przesadzić w bezpieczne miejsce!
Jak Twoja się nie odnajdzie, to chętnie się podzielę

[kogra]

Benvenuto w niebo żywcem wzięty......
Widać, że to lubi, moje czasem też tak robią i zwisają przez ręce.
Żeby nas tak ktoś chciał tez czasem ponosić.....
Izuś gipsówki masz zabójczo piękne.
Takie kępy rzadko się widuje.
Ja kupiłam w tym roku jedna, ale co z niej wyrośnie to nie wiem, bo jeszcze nie zakwitła.