Kolkwicja chińska (Kolkwitzia amabilis)
Re: Kolkwicja chińska
Ona nie kwitnie na pędach tegorocznych tylko zeszłorocznych, które wypuszczają wiosną krótkopędy na których są później kwiaty.Trzeba ja ciąć bezpośrednio po kwitnieniu, a najlepiej wcale gdyż jej ozdobą jest zwisający 'fontannowy' pokrój.Gdy roślina była młoda poczekałam aż sie ukorzeni i wypuści silne pędy , a potem obcięłam wszystkie splątane,' młodociane' drobne gałązki, zostawiając tylko te silne.Teraz jej już nie tnę, a wycinam tylko co stare i uszkodzone, ale psujące pokrój.
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22047
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Kolkwicja chińska
No i nadszedł czas kolkwicji 
Seli ja przedkładam jej piękno nad urok jaśminowców czy nawet krzewuszek bo ...
bo jest obsypana cała kwiatami na uroczo wygiętych pędach i uważam ją za żywy ogrodowy bukiet.
Jej liści prawie wcale nie widać..jest najbardziej ozdobnym krzewem z tych wielkich ...
Ale to odczucie subiektywne,wiem , ale również zachwycam się krzewuszkami i moim żylistkiem o pudrowych kwiatach
choć pierwszeństwo przyznaję kolkwicji
W tym roku brakuje jej słońca ale ja również odczuwam jego brak,taki czas...
Tak było 30.05.2010


Tutaj już kwitnąca... i jej cała sesja bo zaświeciło słońce...


Z bliska

I z krzewuszką

I jeszcze raz


Seli ja przedkładam jej piękno nad urok jaśminowców czy nawet krzewuszek bo ...
bo jest obsypana cała kwiatami na uroczo wygiętych pędach i uważam ją za żywy ogrodowy bukiet.
Jej liści prawie wcale nie widać..jest najbardziej ozdobnym krzewem z tych wielkich ...

Ale to odczucie subiektywne,wiem , ale również zachwycam się krzewuszkami i moim żylistkiem o pudrowych kwiatach
choć pierwszeństwo przyznaję kolkwicji
W tym roku brakuje jej słońca ale ja również odczuwam jego brak,taki czas...

Tak było 30.05.2010


Tutaj już kwitnąca... i jej cała sesja bo zaświeciło słońce...



Z bliska

I z krzewuszką

I jeszcze raz


Re: Kolkwicja chińska
Zdecydowanie najpiękniej wygląda posadzona tak jak u ciebie KaRo, na tle swobodnej zieleni w głębi ogrodu.Ma taki jakiś urok 'starych ogrodów' 

Re: Kolkwicja chińska
Nie mogę się doczekać aż moja zakwitnie (zakupilem w kwietniu) i tu pytanie:
jest szansa, że w przyszłym roku pokażą się kwiaty ? I czy to prawda, że jest bardzo miododajną rośliną i wabi owady jak szalona ?
jest szansa, że w przyszłym roku pokażą się kwiaty ? I czy to prawda, że jest bardzo miododajną rośliną i wabi owady jak szalona ?
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22047
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Kolkwicja chińska
Prawda 
Jeśli rośnie w miejscu słonecznym powinna zakwitnąć w następnym sezonie.
Ona kwitnie jak szalona

Jeśli rośnie w miejscu słonecznym powinna zakwitnąć w następnym sezonie.
Ona kwitnie jak szalona

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1136
- Od: 14 gru 2010, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdynia / Nowe Polaszki
- Kontakt:
Kolkwicja chińska (Kolkwitzia amabilis)

Kolkwicja chińska (Kolkwitzia amabilis)
Witamy wszystkich użytkowników Forum.
To nasz pierwszy post, w którym pragniemy się przedstawić a w przyszłości zaprezentować kilka ciekawych roślin z naszych ogrodów.
Uznaliśmy, że ciekawą wizytówką kolekcji gromadzonych przez nas roślin będzie nadal rzadki i ciekawy krzew Kolkwicji.
Prezentowana krzew rośnie w ogrodzie w Gdyni a więc w warunkach dość łagodnego klimatu morskiego, choć zeszłorocznej zimy przetrwała bez szkody i zabezpieczenia mrozy dochodzące do ? 24 stopni C.
Obecnie roślina ma ok. 7 lat, osiągnęła wysokość 2,5 m, przy corocznym przycinaniu i formowaniu.
Posiada małe wymagania glebowe z wyjątkiem gleb bardzo ciężkich i gliniastych.
Choć temat Kolkwicji przewijał się już na forum, mimo to pragniemy przez naszą prezentację zachęcić wszystkich do uprawy tego uroczego krzewu
Pozdrawiamy Sylwana i Artur


- jola1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4630
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Kolkwicja chińska
Bardzo mnie cieszy że poruszony przeze mnie temat kolkwicji cieszy się takim zainteresowaniem.To rzeczywiście piękny krzew i najładniej rośnie posadzony jako soliter mój ma się bardzo dobrze chociaż rośnie w towarzystwie rododendronów, bardzo się rozrasta.Wszystkim polecam ten piękny i bezproblemowy krzew.
- gosia79z
- 200p
- Posty: 428
- Od: 19 sty 2011, o 18:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wyspa Wolin
Re: Kolkwicja chińska
Jakie te wasze krzewy piękne i cudnie wyglądają, gdy kwitną.Ja moją kolkwicję posadziłam w zeszłym roku w czerwcu.Podlewałam ją całe lato, ale prawie nie urosła
Mam nadzieję, że w tym roku "pójdzie jak szalona".

Mam nadzieję, że w tym roku "pójdzie jak szalona".

- dwostr
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2686
- Od: 25 mar 2008, o 15:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Kolkwicja chińska
Zwiedzałam ten dział w poszukiwaniu inspiracji do przemyślanego umiejscowienia mojej kolkwicji.KaRo pisze:
I z krzewuszką
Dzięki Tobie Krysiu nie muszę szukać dalej ,bo już znalazłam.Dziękuję.
Dwie obok siebie kwitnące piękności to jest to,czego szukałam i jeszcze to zielone tło...za kilka lat będę mogła podziwiać taki duet i u mnie.
Serdecznie pozdrawiam Danuta
Kolkwicja...
...kiedy należy przyciąć tą roślinę,czy teraz po kwitnieniu będzie prawidłowo?Jak wykonać cięcie dużej kolkwicji?
-
- 200p
- Posty: 384
- Od: 24 maja 2011, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kolkwicja...
Witam,
Przycinamy po kwitnieniu co roku - wszystkie pędy które wydały kwiaty. Pobudzamy w ten sposób rozwój nowych pędów.
Można także starsze krzewy przycinać co 3 lata, mniej inwazyjnie - tzn. tylko starsze pędy lub zbyt gęsto rosnące. W ten sposób nie ingerujemy zbytnio w naturalny pokrój krzewu.
Po zimie natomiast usuwamy przemarznięte i obunierające pędy.
Pozdrawiam, Wojtek
Ekspert Leroy Merlin
Przycinamy po kwitnieniu co roku - wszystkie pędy które wydały kwiaty. Pobudzamy w ten sposób rozwój nowych pędów.
Można także starsze krzewy przycinać co 3 lata, mniej inwazyjnie - tzn. tylko starsze pędy lub zbyt gęsto rosnące. W ten sposób nie ingerujemy zbytnio w naturalny pokrój krzewu.
Po zimie natomiast usuwamy przemarznięte i obunierające pędy.
Pozdrawiam, Wojtek
Ekspert Leroy Merlin
Pozdrawiam, Wojtek
Ekspert Leroy Merlin
Ekspert Leroy Merlin
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 26
- Od: 4 sie 2011, o 14:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Częstochowy
Re: Kolkwicja...
Witam serdecznie.
Jestem ,,posiadaczką" kolkwicji.
W tym roku ślicznie zakwitła a mam ją około 4 lat.
Jeżeli obetnę jej pędy na których miała kwiatki , to nic mi nie zostanie:(

Jestem ,,posiadaczką" kolkwicji.
W tym roku ślicznie zakwitła a mam ją około 4 lat.
Jeżeli obetnę jej pędy na których miała kwiatki , to nic mi nie zostanie:(

Re: Kolkwicja...
Tego krzewu NIE NALEŻY przycinać, choć oczywiście można.
Taki jest nieco staroświecki, powiedziałabym urok tego krzewu, jest ozdobna z długich przewieszających się pędów i musi mieć dużo miejsca.
Co kilka lat wystarczy wyciąć kilka najstarszych tam gdzie są silnie zagęszczone.Ale tak naprawdę kwiaty tego typu krzewów najpiękniej wyglądają w masie gdyż są drobne.
Taki jest nieco staroświecki, powiedziałabym urok tego krzewu, jest ozdobna z długich przewieszających się pędów i musi mieć dużo miejsca.
Co kilka lat wystarczy wyciąć kilka najstarszych tam gdzie są silnie zagęszczone.Ale tak naprawdę kwiaty tego typu krzewów najpiękniej wyglądają w masie gdyż są drobne.
- Lorrie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3726
- Od: 5 maja 2009, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Kolkwicja...
No super - ja swoje regularnie przycinam ... 
