W wężowym cz.2
Re: W wężowym cz.2
A nie mówiłam -ja korzystając że w sobotę nie padało coś tam w domu zepchnęłam a ta pół ogródka przesadziła
a coś ty z dzieckiem zrobiła zamykasz go w komórce
czy jak że masz tyle czasu .A swoją drogą fajnie tam u Ciebie.
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7197
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: W wężowym cz.2
Fajnisty ten altankowy zakątek, jak jeszcze dojdzie kratowanie pomiędzy słupami, potem zarośnie, zakwitnie
Ale macie tempo, Twoje nasadzenia w tysiącach sztuk
M bardzo pracowity
.
Kasia ma rację, a maleństwo pomaga
Super Grażynko
Kasia ma rację, a maleństwo pomaga
Super Grażynko
- aleksanderk
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7024
- Od: 13 lip 2009, o 19:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: W wężowym cz.2
Tak myślałem ze rdest widziałem u Ciebie .Też go nabyłem po zagapieniu u Ciebie .Niestety jak na razie od wiosny przybyło mu kilkanaście cm . Glicynia podpatrzona przez Ciebie ,zimą zmarzła ,na szczęście odbiła z korzenia i ma już około 3 m .Jak na razie z zielonego kwitnącego parasola ,nie napisze CO
- szyszunia
- 1000p

- Posty: 1971
- Od: 4 lis 2009, o 13:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Tarnobrzega
Re: W wężowym cz.2
Grazia ale idziecie z Andrzejem jak burza. Szkoda że mój Andrzej nie ma takiego zapału do pracy przy ogrodzie jak tylko przestanie padać to zagonię go do koszenia trawy bo cos o rybach przebakuję
więc trzeba mu znaleźć zajęcie
Piękna altanka. Ale ci liliorów już kwitnie i takie piękne i a ta z bazarku sliczna ja kupiłam w Baranowie to pewnie wszystkie będą żółte. Te co miały być takie ciemny fiolet co posadziłam w donicy przed domem mają dziwnie żółte pąki
chyba ktoś tu mnie okłamał 
więc trzeba mu znaleźć zajęcie
- tulipanka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 5989
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: W wężowym cz.2
Grażynka, roboty idą jak burza
Oj ładny zakątek tworzycie, ładny
Czym będziecie kryć altankę ?
U mnie ma być coś podobnego i zastanawiam się z czego dach.
A tak w ogóle jak już skończycie u siebie, to podeślij mi tego Twojego M do mnie
Oj ładny zakątek tworzycie, ładny
Czym będziecie kryć altankę ?
U mnie ma być coś podobnego i zastanawiam się z czego dach.
A tak w ogóle jak już skończycie u siebie, to podeślij mi tego Twojego M do mnie
- katik
- 1000p

- Posty: 1167
- Od: 2 sty 2011, o 16:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie ok/Legionowa
Re: W wężowym cz.2
Grażynko jestem pod NIESAMOWITYM wrażeniem tego zakątka z filarami . Altanka i ten kamieny wąż a jeszcze jak będzie mostek 
- amatorka015
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1846
- Od: 12 kwie 2011, o 17:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zapolice (woj.zachodnio-pomorskie)
Re: W wężowym cz.2
może i dzisiaj podziała
życzę DUŻO słonca 
pozdrawiam
pozdrawiam
- FRAGOLA
- 1000p

- Posty: 3377
- Od: 4 cze 2010, o 09:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: W wężowym cz.2
Witam wszystkich
Nareszcie dziś przestało padac i nawet słoneczko co chwilę zza chmurek wyglądało...mam nadzieję że to koniec deszczu bo to już przesyt był.Żurawki w wodzie,powojniki też a i reszta nie lepiej
Kasiu na dachu altanki chyba będzie jednak mata trzcinowa...miały byc wiązki ale z matą mniej zachodu.
Patryku nie ma problemu jak trzeba będzie to i osobny zeszycik się znajdzie
na razie za mało tego żeby nowy zeszyt zaczynac...
amatorka015 nie wiem jak masz na imię ale witam Cię nie mniej serdecznie w moim ogródku
Dziękuję za słoneczko...naprawdę na chwilę się pojawiło tego dnia,a dziś przyszło na dłużej.Nie wiem co za czary odprawiłaś ale dziękuję Ci za nie
Grażka kurcze już bym chciała to pokończyc żeby wreszcie móc tylko siedziec i patrzec jak wszystko rośnie ale...
ale teraz znowu materiału na pergole nie ma i znów zastój
Rozumię że u Ciebie w łazience na głowę Ci kapie jak pod prysznic wejdziesz
Jolu dokładnie masz rację...najpierw nakupię niewiadomo czego,nasadzę nie wiadomo gdzie i po co a póżniej przesadzam bo mnie w oczy razi
Niby uczę się na błędach i poprawiam je ale ciągle znajdzie się coś co mi nie pasuje i...i znów przesadzam...
Aga altanka mimo że jeszcze nie gotowa a już jest do posiedzeń wykorzystywana.Jutro jak pogoda pozwoli wezmę się za robienie "podłogi" żwirkowej.
Kasiu(kamma) wiesz ja gdy pada to przesadzam bo wtedy najlepiej roślinki przeprowadzki znoszą...A dziecko wkładam w koszyk stawiam po środku i niech się przygląda co go w przyszłości czeka
Jolu ja to bym chciała żeby to wszystko już było zarośnięte...a gdzie tam jeszcze do tego
Tiaaa Nataniel pomaga...obecnie jest na etapie próbowania wszystkiego więc gdybym go tylko z oka spuściła to by mi wszystkie kwiatki zjadł
Olku u mnie rdest rośnie w kiepskiej ziemi i niczym go nie karmię i wydaje mi się że rośnie bardzo dobrze.Ale wcześniej miałam inny w innym miejscu był marny aż wreszcie padł
Iwonko tiaaaa mój Andrzejek to pracowity jest...
Ja lilije kupowałam na bazarku w Mielcu i w Tgb...oczywiście nie są takie jak miały byc ale nie jestem rozczarowana(jak na razie)bo takich nie miałam.Najbardziej nie lubię jak są pomyłki i jeszcze okazuje się że to już np.trzecia taka sama roślinka jaką już mam...
Wiolu altanka będzie pokryta matą trzcinową...pod spód pójdzie papa albo folia.Myśleliśmy o wiązkach trzcinowych ale to dużo roboty i trzeba je umiec układac.
A Andrzeja jak się skończy wyślę Ci...w paczce
Kasiu(katik) najbardziej mnie ten mostek spac nie daje...przecież to on mnie zainspirował do robienia tego zakątka...Zakątek jest a mostka dalej nie ma
Zakwitła kolejna lilija...
Lilia trąbkowa GOLDEN SPLENDOUR

nareszcie wyszło słońce więc troszkę słonecznych fotek



żurawkowy i trawkowy łuczek


Kasiu na dachu altanki chyba będzie jednak mata trzcinowa...miały byc wiązki ale z matą mniej zachodu.
Patryku nie ma problemu jak trzeba będzie to i osobny zeszycik się znajdzie
amatorka015 nie wiem jak masz na imię ale witam Cię nie mniej serdecznie w moim ogródku
Dziękuję za słoneczko...naprawdę na chwilę się pojawiło tego dnia,a dziś przyszło na dłużej.Nie wiem co za czary odprawiłaś ale dziękuję Ci za nie
Grażka kurcze już bym chciała to pokończyc żeby wreszcie móc tylko siedziec i patrzec jak wszystko rośnie ale...
ale teraz znowu materiału na pergole nie ma i znów zastój
Rozumię że u Ciebie w łazience na głowę Ci kapie jak pod prysznic wejdziesz
Jolu dokładnie masz rację...najpierw nakupię niewiadomo czego,nasadzę nie wiadomo gdzie i po co a póżniej przesadzam bo mnie w oczy razi
Aga altanka mimo że jeszcze nie gotowa a już jest do posiedzeń wykorzystywana.Jutro jak pogoda pozwoli wezmę się za robienie "podłogi" żwirkowej.
Kasiu(kamma) wiesz ja gdy pada to przesadzam bo wtedy najlepiej roślinki przeprowadzki znoszą...A dziecko wkładam w koszyk stawiam po środku i niech się przygląda co go w przyszłości czeka
Jolu ja to bym chciała żeby to wszystko już było zarośnięte...a gdzie tam jeszcze do tego
Tiaaa Nataniel pomaga...obecnie jest na etapie próbowania wszystkiego więc gdybym go tylko z oka spuściła to by mi wszystkie kwiatki zjadł
Olku u mnie rdest rośnie w kiepskiej ziemi i niczym go nie karmię i wydaje mi się że rośnie bardzo dobrze.Ale wcześniej miałam inny w innym miejscu był marny aż wreszcie padł
Iwonko tiaaaa mój Andrzejek to pracowity jest...
Ja lilije kupowałam na bazarku w Mielcu i w Tgb...oczywiście nie są takie jak miały byc ale nie jestem rozczarowana(jak na razie)bo takich nie miałam.Najbardziej nie lubię jak są pomyłki i jeszcze okazuje się że to już np.trzecia taka sama roślinka jaką już mam...
Wiolu altanka będzie pokryta matą trzcinową...pod spód pójdzie papa albo folia.Myśleliśmy o wiązkach trzcinowych ale to dużo roboty i trzeba je umiec układac.
A Andrzeja jak się skończy wyślę Ci...w paczce
Kasiu(katik) najbardziej mnie ten mostek spac nie daje...przecież to on mnie zainspirował do robienia tego zakątka...Zakątek jest a mostka dalej nie ma
Zakwitła kolejna lilija...
Lilia trąbkowa GOLDEN SPLENDOUR

nareszcie wyszło słońce więc troszkę słonecznych fotek



żurawkowy i trawkowy łuczek


- grazynarosa22
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8499
- Od: 16 mar 2009, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: W wężowym cz.2
ja nie mam prysznicaaaaa.......buuuu....z sufitu mi kapieeeeeee.......Rozumię że u Ciebie w łazience na głowę Ci kapie jak pod prysznic wejdziesz
- FRAGOLA
- 1000p

- Posty: 3377
- Od: 4 cze 2010, o 09:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: W wężowym cz.2
A eMowi nie przeszkadza
To może tak ma byc...to zamiast prysznica
To może tak ma byc...to zamiast prysznica
- skorpion811-51
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7234
- Od: 21 lis 2009, o 17:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie Milicz
Re: W wężowym cz.2
Grażynko u Ciebie robi się busz ogrodowy coraz piękniej ,
dla Twojego eMa postarał się
żeby to było bliżej to na żywo bym to wszystko obejrzała bardzo podoba mi się u Ciebie
żeby to było bliżej to na żywo bym to wszystko obejrzała bardzo podoba mi się u Ciebie
Rzekła pszczółka do motyla nikt nie widzi więc zapylaj.
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
- amatorka015
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1846
- Od: 12 kwie 2011, o 17:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zapolice (woj.zachodnio-pomorskie)
Re: W wężowym cz.2
Chyba za dużo pozyczyłam Ci słonca, bo dzisiaj u mnie strasznie pochmurnie 
Poproszę parę promyczków
, z góry dziękuję
Pozdrawiam Justyna
Poproszę parę promyczków
Pozdrawiam Justyna
- FRAGOLA
- 1000p

- Posty: 3377
- Od: 4 cze 2010, o 09:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: W wężowym cz.2
- grazynarosa22
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8499
- Od: 16 mar 2009, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: W wężowym cz.2
Oj,coś je żre chyba.....oglądałaś? jakieś robactwo znalazłaś?
ja się nie znam......ale napisz do Pawła-rispetto....
ja się nie znam......ale napisz do Pawła-rispetto....
- FRAGOLA
- 1000p

- Posty: 3377
- Od: 4 cze 2010, o 09:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: W wężowym cz.2
Oglądałam i żadnych robali właśnie nie ma 




