Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

[Pelasia]

Dzieku forumowicz.Jutro odwiedzę swoje uprawy ,bo ma juz nie padać....mam nadzieję ,ze będzie oki
Asia

[weteran]

to nie jest szara pleśń , przynajmniej jeszcze nie


a to jest szkodnik

moim subiektywnym zdaniem , ale mogę się mylić

[x-p-o]

powiedz jeszcze ile razy i co jaki czas trzeba je spryskać

Musisz kupić dwa różne środki. Najłatwiej w małych opakowaniach kupisz Euparen i Topsin. Zanim zrobisz oprysk przejrzyj grona i usuń każdy pomidor choćby z najmniejszymi objawami gnicia przy szypułce. Pryśnij najpierw jednym z tych preparatów dokładnie całe krzaki i grona a za tydzien powtórz oprysk drugim preparatem.

[Adam S.]

Szkodnik może być , bo dolne liście podziurawione , znalazłem nawet jedną zieloniutką gąsienicę to pewnie sprawczyni ....
A co miałeś na myśli , że jeszcze nie szara pleśń ? a na liściach te plamy to co ? nie szara pleśń ?

[Rybka]

Euparen jest wycofany

[Kasencja]

Szkodnik może być , bo dolne liście podziurawione , znalazłem nawet jedną zieloniutką gąsienicę to pewnie sprawczyni ....
A co miałeś na myśli , że jeszcze nie szara pleśń ? a na liściach te plamy to co ? nie szara pleśń ?

Mój pomidor też tak wygląda, właśnie gąsienica na nim baraszkowała . Dzisiaj policzyłam się z nią

[x-p-o]

to nie jest szara pleśń , przynajmniej jeszcze nie

I pewno radzisz poczekać, jak xthomas82x rozpalając ognisko , by było gdzie palić
krzaki.

Pozdrawiam

[Adam S.]

No dobra zostawmy owoce , a co z liśćmi ? czy na nich są objawy szarej pleśni ? czy innego dziadostwa .

[weteran]

I pewno radzisz poczekać, jak xthomas82x rozpalając ognisko

czekać ??? - eeee to chyba jakiś inny watek czytałeś :P

Euparen jest wycofany

znowu jest dobry
Kasencja widzę nowy image właśnie się zastanawiam czy to takie drapieżne , czy wystraszone spojrzenie

[x-p-o]

Rybka

Masz rację. Nie ma Euparenu w rejestrze POW.
Oto aktualny wykaz preparatów zwalczających szarą pleśń
http://www.ochronaroslin.agro.pl/index. ... fag&id=265
Adam wybierz sobie z rejestru dwa preparaty, ktore będziesz w stanie kupić.

Pozdrawiam

[chudziak]

No dobra zostawmy owoce , a co z liśćmi ?

Mam nadzieję ,że ktos zdiagnozuje te zmiany na liściach bo takie objawy jak na Twoim pierwszym zdjęciu liścia w postaci zaschniętej, wykruszającej się plamy zauważyłam na pomidorze w folii w Teściowej ale jakoś zbagatelizowałam je - wiem , że pryskała Mildex jakieś 2 tyg temu ( bo sama jej dałam ) o innych opryskach nie wiem.Owoce i pędy nie maja żadnych zmian.

Ja szarą pleśń miałam tylko na truskawkach i kojarzyłam ,że to coś mokrego z wyraźnymi strzępkami grzybni a te plamy są suche.

[Suppa]

Mi te plamki nie wyglądają na szarą pleśń, przy szarej pleśni liść żółknie od plamy. Pod spodem powinien być widoczny szary nalot - zarodniki
A owoce - trudno ocenić na zdjeciu. Jeśli wokół szypułki jest zagnity to szara pleśń

[Jo20]

[quote="weteran"]xthomas82x tu zaczyna się problem , bo to mogą być preparaty tylko w dużych opakowaniach

moja sugestia to oprysk Switch 62,5 WG (stężenie na opakowaniu karencja też !!!)
oj coś mi się zdaje że nie każdy zaopatruje si w małe opakowania środków ochronny roślin
są na rynku dostępne małe opakowania :Bravo 500 SC, Rovral FLO 225 SC, Mythos 300 SC, Switch 62.5 WG

tylko trzeba poszukać ale nie w marketach tylko w sklepach ogrodniczych a nie które mają tylko takie małe opakowania za co im wielkie dzięki

[kozula]

Duża plama u Adama S. wygląda na chwilowo nieaktywną zarazę. Co do szarej pleśni, to najpierw trzeba pousuwać wszyskie porażone fragmenty roślin, potem pryskać. To co martwe, nawet namoczone w oprysku i tak za chwile będzie pleśnieć.
Aska, może najpierw wmyj dokładnie dolomit, a przy następnym podlewaniu podlej wieloskładnikowym. Pewnie trochę składników się wytrąci, ale tak to jest jak się wszystko robi z opóźnieniem.

Pozdrawiam, kozula

[romawr]

Posadziłam pierwszy raz pomidory i jest z nimi coś nie tak. Czytając forum i oglądając wasze przypadki całkowicie zgłupiałam i nie bardzo wiem co zastosować. Pomidory są posadzone w miejscu gdzie przez 3 lata rosły iglaki ale bez kwaśnego torfu. Nie stosowałam żadnego wapna ani nawozu tylko pod krzaczek przy wsadzaniu podłożyłam pociętą skórkę od banana. Nie wiem dlaczego jeden krzak jest duży a drugi mały. Wsadziłam bawole serca i raz w tyg. zasilam nawozem wieloskładnikowym do pomidorów i co drugi dzień podlewam wodą ze stawu ( około 3 L. na krzak)
Czy ktoś mi podpowie co zrobiłam źle i co dalej mam zrobić?
owoce bardzo wolno rosną i jest ich mało, a jak są duże grona to liście się całkowicie poskręcały.