 
 Opieńki jesienną porą miewasz w ogrodzie?
 
 
 
 A skąd wiesz, jak nawożone były? Może zdechły z nadmiaru dobrobytu?grzesiek_z pisze:wyrwij te uschnięte i zobacz czy mają korzenie (bez szpadla) jeśli je wyjmiesz to diabli wzięli korzenie, infekcja grzybowa ich nie załatwiła, a pozostałym w przyszłym roku proponuje zrobić dobrze nawożenie bo wszystkie będą paskudnie kwitły




 Ziemia też jest skażona więc jej zwapnowanie nie ma sensu gdybyśmy chcieli ponownie w tym samym miejscu sadzić iglaki, prawda ?
 Ziemia też jest skażona więc jej zwapnowanie nie ma sensu gdybyśmy chcieli ponownie w tym samym miejscu sadzić iglaki, prawda ? ) Zarodniki się przenoszą z wodą... wymiana ziemi gwarancji nie daje.
 ) Zarodniki się przenoszą z wodą... wymiana ziemi gwarancji nie daje.