storczyki dorotykol cz.2

[ewarost]

No Dorotko teraz trafiam do Ciebie od razu ... i czekam na kolejne zdjątka

[dorotakol]

Dzięki

Dziękuje też za Ciepłe słowa skierowane do mnie i moich podopiecznych oraz za to, że dzieliliście się ze mną swoim doświadczeniem i cennymi spostrzeżeniami

Dorotko, chyba żartujesz, to raczej my się od Ciebie uczymy ;)

Cuda pokazujesz, zawsze pokazywałaś i z pewnością pokazywać będziesz; Twoje zapowiedzi już mówią same za siebie. Czekamy zatem (nie)cierpliwie!

Nic podobnego

Jeszcze troszkę, ale niektóre już powolutku dochodzą

Wiedziałem,wiedziałem,że od paru dni brakuje mi jakiegoś wątku,że zgubiłem jakąś dziewczynkę.
Już jest ok,melduję się w drugiej części ,życzę tak samo udanej jak ta pierwsza.

A już myślałam, że o mnie zupełnie zapomniałeś


Powolutku, powolutku i dzisiaj pokazała swą buźkę
Kwiatuszki jeszcze są przymknięte i malutkie, ale myślę że niedługo pokażą swą prawdziwą urodę





a tak wybarwiła się pomarańczowa Drugi pęd zasechł, prawdopodobnie po oprysku.
Tak wystraszyłam się plamami na Surat spot, ze potraktowałam wszystkie vandzie ostrą chemią i chyba ta i siberianka się obraziły



a tu suratka, żadne plamy się nie pojawiły, a zniewalający zapach towarzyszy jej przez całą dobę





i salonowa pogladówka

[arlet3]

Przecudne widoki
Vandzie fantastyczne.

[lucynaf]

Dorotko, przecież to różowe cudo już jest pięknością, czy może być jeszcze piękniejsza ?
Nieładnie, że moja pomarańczowa ulubienica straciła pęd Myślałam, że długo będzie nas cieszyć kwiatami. Często uroda i kaprysy idą razem
Na temat okna w salonie nic nie napiszę, bo mam ubogie słownictwo i przymiotników mi brakło

[mis20]

Dorotko ależ cuda
A salonowy parapecik bajeczny

[sama]

Dorotko CUDNIE - dech zapiera
Piękne Vandy i nie tylko

[akwarybka]

Szczęka mi opadła na te cudne Vandy i parapecik

Wielkie gratulacje

[gosiiiaczek]

nie no, coś bym napisała, ale jak zobaczyłam fotkę Twojego okienka to słów mi zabrakło

[dudus327]

Przepiękny kolorowy parapet

Jeszcze trochę a i u mnie tak będzie wyglądał

[justus27]

O rany...same rarytaski...nic, tylko z sokiem wiśniowym wygodnie się rozsiąść w fotelu i...podziwiać

[Art]

Dorotko, nadrabiam stopniowo zaległości i wreszcie TU trafiłam
Świetne podsumowanie 1 cz. i wybór storczykowych kwitnień. A jest na co patrzeć
Ściślej mówiąc, można się nabawić kompleksów. I obyśmy mogli nadal nabawiać się tych kompleksów, bo dla takich kwiatów warto

W uprawie Vandowatych jesteś Mistrzynią. Niesamowite kwitnienia w całej palecie barw

[AnnaL]

Dorotko z opóżnieniem ale melduję się w II części. Zachwycam się Twoimi Vandowatymi , są BOSKIE Botaniczne i hybrydki ślicznie się zaprezetowały Ascocenda Surat Spot ma fajnie wybarwione kwiaty. I tu mam pytanie jeśli pozwolisz - moja mama ma tę ascocendę ale od ponad 2 lat nie chce jej zakwitnąć , jest duża z mnóstwem korzeni w wazonie. Mogę prosić o małą podpowiedż jak ją doprowadzić do tak wspaniałego widoku jaki zobaczyłam u Ciebie Będę wdzięczna

[renatas]

nie no, coś bym napisała, ale jak zobaczyłam fotkę Twojego okienka to słów mi zabrakło

...powtórzę za Gosią...słów mi brak jesteś mistrzynią w uprawianiu vandowatych!!!

[ewarost]

Dorotko parapecik rewelacja a na twoje kwitnące vandeczki mogę patrzyć i patrzyć bez końca

[dorotakol]

Bardzo mi miło, że moi ulubieńcy Wam się podobają Witam wszystkich którzy pierwszy raz goszczą w tej części wątku

Dorotko z opóżnieniem ale melduję się w II części. Zachwycam się Twoimi Vandowatymi , są BOSKIE Botaniczne i hybrydki ślicznie się zaprezetowały Ascocenda Surat Spot ma fajnie wybarwione kwiaty. I tu mam pytanie jeśli pozwolisz - moja mama ma tę ascocendę ale od ponad 2 lat nie chce jej zakwitnąć , jest duża z mnóstwem korzeni w wazonie. Mogę prosić o małą podpowiedż jak ją doprowadzić do tak wspaniałego widoku jaki zobaczyłam u Ciebie Będę wdzięczna

Aniu wydaje mi się, że Suratka jest storczykiem bardzo skorym do kwitnienia. Jak do mnie przyszła latem zeszłego roku to po jakiś 2 miesiącach chciała wypuścić pęd, ale niestety jej stan uniemożliwił utrzymanie go. Korzenie miała bardzo słabe, czarne i pokryte nalotem (chyba z kamienia). Teraz też jej system korzeniowy pozostawia wiele do życzenia, a pomimo to postanowiła zakwitnąć.
Jeżeli ascocenda mamy jest zdrowa to powinna niedługo zakwitnąć
Możecie spróbować na jakiś czas przestawić ją w ciemniejsze miejsce, a potem znowu w jasne, może to zmobilizuję ją do odwdzięczenia za opiekę.

Na pocieszenie dodam, że ja też mam jednego zakalca. Na pewno ją pamiętasz - różowa, drobnokwiatowa, dokładnie taka, którą Ty kiedyś miałaś. Miałam z nią wielkie problemy, straciła prawie wszystkie korzenie, ale powolutku zdążyła już je odbudować i w tym roku powinna wypuścić pęd i... nic!

Przepiękny kolorowy parapet

Jeszcze trochę a i u mnie tak będzie wyglądał

i tego Ci życzę

Siedzę i patrzę , a przecież trzeba iść spać, ale jeszcze popatrzę Cudne są

O Matko żebym tylko nie była przyczyną Twego niewyspania