Czy mają tam jakiś ""kącik" z sianem na przykład.
Czy większość dnia spędzają jednak w tych wolierach a tylko od czasu sa wypuszczane na trawnik?
A ich odchody?Chyba nie biegasz codziennie z miotłą i nie zbierasz tych pozostałości?
Wybacz te pytania ,liczę ,że odpowiesz wyczerpująco laikowi,bo trudno mi sobie wyobrazić ,
że można mieć piękny trawnik,zadbane rośliny i żyjące w Twoim ogrodzie "na wolności " ptaki i zwierzątka.
Mnie kojarzy się to z wiecznie " upszczonym" i wydziobanym przez nie trawnikiem...
a także z zapachem ,szczególnie w upalne dni.
Jednak ,nigdy nie miałam u siebie takich zwierząt na dłużej...więc może sie mylę,ale ciekawi mnie to ...
