Ogród Alicji
Niestety coś za coś,albo ptaki albo podróże.W życiu już się dosyć najeżdziłam i teraz mam 2 pasje ogród i ptaki.
Oczywiście trochę z tym zachodu,trzeba wieczorem bractwo zapędzić do wolierek.Zimę spędzają w wolierkach,osłoniętych folią ,chgodzą nawet po śniegu.
To nie wszystkie moje ptaki,mam ich naprawdę duużżooo
Trzymam je dla ozdoby ,nie hoduję ich,czasdami tylko zimą rozmnożę trochę papug,aby mieć pieniądze na zakup nowych.
W ogrodzie mam wolierę dł.4,5 m w której mieszkają moje papugi i inne drobne ptaszki.
Możecie mi wierzyć,że nie ma nic piękniejszego gdy człowiek siądzie pod dachem z winorośli,obok widać i słychać szczebiot papug a bażanty przychodzą do ręki po słonecznik.
Więc po co wyjeżdżać,tu mam swój raj na ziemi
Oczywiście trochę z tym zachodu,trzeba wieczorem bractwo zapędzić do wolierek.Zimę spędzają w wolierkach,osłoniętych folią ,chgodzą nawet po śniegu.
To nie wszystkie moje ptaki,mam ich naprawdę duużżooo
Trzymam je dla ozdoby ,nie hoduję ich,czasdami tylko zimą rozmnożę trochę papug,aby mieć pieniądze na zakup nowych.
W ogrodzie mam wolierę dł.4,5 m w której mieszkają moje papugi i inne drobne ptaszki.
Możecie mi wierzyć,że nie ma nic piękniejszego gdy człowiek siądzie pod dachem z winorośli,obok widać i słychać szczebiot papug a bażanty przychodzą do ręki po słonecznik.
Więc po co wyjeżdżać,tu mam swój raj na ziemi
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21782
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
One nie zmarzną w tych wolierach osłoniętych folią?
Czy mają tam jakiś ""kącik" z sianem na przykład.
Czy większość dnia spędzają jednak w tych wolierach a tylko od czasu sa wypuszczane na trawnik?
A ich odchody?Chyba nie biegasz codziennie z miotłą i nie zbierasz tych pozostałości?
Wybacz te pytania ,liczę ,że odpowiesz wyczerpująco laikowi,bo trudno mi sobie wyobrazić ,
że można mieć piękny trawnik,zadbane rośliny i żyjące w Twoim ogrodzie "na wolności " ptaki i zwierzątka.
Mnie kojarzy się to z wiecznie " upszczonym" i wydziobanym przez nie trawnikiem...
a także z zapachem ,szczególnie w upalne dni.
Jednak ,nigdy nie miałam u siebie takich zwierząt na dłużej...więc może sie mylę,ale ciekawi mnie to ...
Czy mają tam jakiś ""kącik" z sianem na przykład.
Czy większość dnia spędzają jednak w tych wolierach a tylko od czasu sa wypuszczane na trawnik?
A ich odchody?Chyba nie biegasz codziennie z miotłą i nie zbierasz tych pozostałości?
Wybacz te pytania ,liczę ,że odpowiesz wyczerpująco laikowi,bo trudno mi sobie wyobrazić ,
że można mieć piękny trawnik,zadbane rośliny i żyjące w Twoim ogrodzie "na wolności " ptaki i zwierzątka.
Mnie kojarzy się to z wiecznie " upszczonym" i wydziobanym przez nie trawnikiem...
a także z zapachem ,szczególnie w upalne dni.
Jednak ,nigdy nie miałam u siebie takich zwierząt na dłużej...więc może sie mylę,ale ciekawi mnie to ...
Cały dzień chodzą wolno,zamykam tylko na noc.To są odporne ptaki i nasze zimy im nie straszne.Jedynie ptaki z dużej woliery wędrują na zimę do piwnicy.Nie robią znów tak dużych kup,jest to naturalny nawóz,mimo tylu ptaków trawnik muszę kosić co tydzień.
Ptaki to żywe kosiarki,wybieram ptaki które nie grzebią,nie robią dziur w trawniku
Na zdjęciu widać trawnik,nie jest wcale taki zły
Ptaki to żywe kosiarki,wybieram ptaki które nie grzebią,nie robią dziur w trawniku
Na zdjęciu widać trawnik,nie jest wcale taki zły
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 39
- Od: 16 lut 2008, o 20:40
- Lokalizacja: Górny Śląsk
- Kontakt:
Al 56, KaRo - trudno z Wami nadążyć, nawet jeśli dzisiaj pracuję u siebie w domu...
No, tak, niewątpliwie, Twoje ptaki w ogrodzie przenoszą Cię w całkiem egzotyczne podróże! :P
Czy te bażanty i inne nie_domowe ptaki wychowały się wśród ludzi? Jak robisz, że nie odlatują on z Twojego ogrodu? Mają na tyle podcięte skrzydła czy też odlatują i wracają jak gołębie?
No i jeszcze jedno - bażanty są chyba pod ochroną, można je tak trzymać w ogrodzie czy muszą pochodzić ze specjalnej hodowli? (Strusie też są pewnie pod ochroną, ale nie w Polsce... a ludzie je hodują... sam nie wiem jak to jest).
No i jeszcze jeden atut ptactwa - ptasi obornik jest najlepszy!
Pozdrawiam, Nikodem
No, tak, niewątpliwie, Twoje ptaki w ogrodzie przenoszą Cię w całkiem egzotyczne podróże! :P
Czy te bażanty i inne nie_domowe ptaki wychowały się wśród ludzi? Jak robisz, że nie odlatują on z Twojego ogrodu? Mają na tyle podcięte skrzydła czy też odlatują i wracają jak gołębie?
No i jeszcze jedno - bażanty są chyba pod ochroną, można je tak trzymać w ogrodzie czy muszą pochodzić ze specjalnej hodowli? (Strusie też są pewnie pod ochroną, ale nie w Polsce... a ludzie je hodują... sam nie wiem jak to jest).
No i jeszcze jeden atut ptactwa - ptasi obornik jest najlepszy!
Pozdrawiam, Nikodem
Bażanty mają regularnie podcinane lotki w skrzydłach,te ptaki nie wymagają rejestracji,są ogólnie dostępne w polskich hodowlach i stosunkowo tanie - młode nie wykolorowane można kupić od 30 - 80 zł.w zależności od gat.
Kaczki także mają podcinane lotki.Jest to konieczne dla ich bezpieczeństwa,na wolności długo by nie pożyły.Kurom skrzydeł podcinać nie trzeba,same się pilnują
Więcej zdjęć mojego ogrodu póżniej,są w komp.syna,muszę je ściągnąć.
Kaczki także mają podcinane lotki.Jest to konieczne dla ich bezpieczeństwa,na wolności długo by nie pożyły.Kurom skrzydeł podcinać nie trzeba,same się pilnują
Więcej zdjęć mojego ogrodu póżniej,są w komp.syna,muszę je ściągnąć.