
Też muszę dokupić lawendę na drugie skrzydło motyla, odmianę Hidoctu- najlepiej mi się sprawdziła w ogrodzie. Wszystkie inne, o srebrzystych liściach, jasno lawendowe przemarzały w pierwszym roku po posadzeniu. Mam chrapkę na osteospermum, najlepiej łyżeczkowe i pelargonie kaskadowe, co wiszą na 1,5m w dół...
Coś nieśmiało się przejaśnia...