Mojego wszystkiego po trochu....
- igielka78
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1782
- Od: 13 mar 2008, o 10:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zawidów
Re: Mojego wszystkiego po trochu....
Pyszne czeresienki, no a konfitura... na samą myśl ślinka leci.
No, a liliowce oczywiście przepiękne. Czekam jeszcze na wieczorny pokaz. 
-
dawidbanan
- ---
- Posty: 7565
- Od: 29 cze 2009, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Mojego wszystkiego po trochu....
Ziemniak o biało-niebieskich kwiatach cudny!
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Mojego wszystkiego po trochu....
Takiej konfitury też bym zjadła......mniam......
To co ma być Sabiną Baur bardziej wygląda mi na Moonlit Masquerade .
Nie ta pora kwitnienia i nie ten kolor oraz brak charakterystycznych plamek na oku.
Ale to wdzięczna odmiana i długo kwitnąca.
Chyba, że to jeszcze inna odmiana podobna do tej o której piszę.
To co ma być Sabiną Baur bardziej wygląda mi na Moonlit Masquerade .
Nie ta pora kwitnienia i nie ten kolor oraz brak charakterystycznych plamek na oku.
Ale to wdzięczna odmiana i długo kwitnąca.
Chyba, że to jeszcze inna odmiana podobna do tej o której piszę.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- evikc
- 500p

- Posty: 872
- Od: 18 lis 2010, o 00:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Irlandia, Waterford
Re: Mojego wszystkiego po trochu....
Kogra 2 lata czekałam aż zakwitnie
, a tu druga niespodzianka od tego samego sprzedawcy
Dobrze że choć dość mi się podoba tylko co to??
i znowu będę polować na sabinkę

El Desperado


Darling Dilema

nn niespodzianka z cebule.pl może ktoś wie co to?

Night Embers

Forty Second Street

Big Blue muszę zrobić lepsze zdjęcie

Coral Crab miałam mu obciąć pęd kwiatowy ale bardzo podoba mi się ten kolor

i znowu będę polować na sabinkę

El Desperado


Darling Dilema

nn niespodzianka z cebule.pl może ktoś wie co to?

Night Embers

Forty Second Street

Big Blue muszę zrobić lepsze zdjęcie

Coral Crab miałam mu obciąć pęd kwiatowy ale bardzo podoba mi się ten kolor

- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Mojego wszystkiego po trochu....
Ewa napisz coś więcej o tym drugim NN od trefnego sprzedawcy.
Wielkość kwiatu, czy pachnie , wysokość to łatwiej będzie rozpoznać.
Ten drugi to na pewno nie El Desperado, ale ładny i chyba nowsza odmiana, też coś więcej napisz i zrób normalną fotkę z całym kwiatem.
Trzeci to Charles Johnston - też go mam, piękny i ładnie pachnie.
Reszta się zgadza.
Wielkość kwiatu, czy pachnie , wysokość to łatwiej będzie rozpoznać.
Ten drugi to na pewno nie El Desperado, ale ładny i chyba nowsza odmiana, też coś więcej napisz i zrób normalną fotkę z całym kwiatem.
Trzeci to Charles Johnston - też go mam, piękny i ładnie pachnie.
Reszta się zgadza.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Bozena61
- 100p

- Posty: 115
- Od: 29 kwie 2010, o 21:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podlaskie
- Kontakt:
Re: Mojego wszystkiego po trochu....
Droga Ewo masz przepiękne liljowce 
- MariaTeresa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2146
- Od: 1 lut 2008, o 02:43
- Lokalizacja: małopolska
Re: Mojego wszystkiego po trochu....
Poprzednio podziwiałam iryski szczególnie biały urzekł mnie koronką
, teraz zachwycam się zdjęciami liliowców
, niektóre mamy takie same
Sabina B. miewa pierwszy kwiat niepodobny do siebie, trzeba troszkę poczekać....u mnie omal nie padła po tej bezśnieżnej końcówce roku, była nie okryta.
Pozdrawiam ciepło
Ulubieńcy MariiTeresy
Ulubieńcy MariiTeresy
- evikc
- 500p

- Posty: 872
- Od: 18 lis 2010, o 00:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Irlandia, Waterford
Re: Mojego wszystkiego po trochu....
Kogra to na 100% jest El Desperado mam go ze sprawdzonego źródła i pokrywa się ze zdjęciami w google. \Tego drugiego jutro wymierzę i opiszę dokładnie.
MariaTeresa dziękuję za odwiedzinki i poczekam może to jednak ona, widziałam twoje liliowce- śliczne.
MariaTeresa dziękuję za odwiedzinki i poczekam może to jednak ona, widziałam twoje liliowce- śliczne.
- evikc
- 500p

- Posty: 872
- Od: 18 lis 2010, o 00:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Irlandia, Waterford
Re: Mojego wszystkiego po trochu....
Dzisiejsze zdjęcia;
"szpaki" wlezą wszędzie


nie jestem w pełni zadowolona z niektórych liliowców, są słabo wybarwione i kwiaty jakieś takie małe np BLACK AMBROSIA teraz (zdjęcie nieostre)

w tamtym roku

Eyed radiance w tamtym roku żarówa wielki kwiat a teraz wyblakły


Mighty Highty Tighty dużo mniejszy i bez UFO taki zwykły pająk


Big City Eye

grand marshal mały



Clothed in glory ok


zakup od Ismeny zobaczymy później na razie nie podoba mi się za ciemny i czego nie widać na zdjęciu kolor ceglasty za którym nie przepadam, na zdjęciach był dużo ładniejszy.

miał być taki

stara odmiana frans hals czy coś takiego

Ruby Spider piękny i niezawodny zawsze olbrzymi

Edge Ahead śliczny kolor, kwitnie 1,5 miesiąca od wsadzenia, kwiaty duże

LIMITED EDITION cytrynowy pająk kwitnie 1,5 miesiąca od wsadzenia

Nie tylko liliowce





taki płotek będzie zaporą dla psów. Dziś przygotowane jutro pomaluję i może skończymy

"szpaki" wlezą wszędzie


nie jestem w pełni zadowolona z niektórych liliowców, są słabo wybarwione i kwiaty jakieś takie małe np BLACK AMBROSIA teraz (zdjęcie nieostre)

w tamtym roku

Eyed radiance w tamtym roku żarówa wielki kwiat a teraz wyblakły


Mighty Highty Tighty dużo mniejszy i bez UFO taki zwykły pająk


Big City Eye

grand marshal mały



Clothed in glory ok


zakup od Ismeny zobaczymy później na razie nie podoba mi się za ciemny i czego nie widać na zdjęciu kolor ceglasty za którym nie przepadam, na zdjęciach był dużo ładniejszy.

miał być taki

stara odmiana frans hals czy coś takiego

Ruby Spider piękny i niezawodny zawsze olbrzymi

Edge Ahead śliczny kolor, kwitnie 1,5 miesiąca od wsadzenia, kwiaty duże

LIMITED EDITION cytrynowy pająk kwitnie 1,5 miesiąca od wsadzenia

Nie tylko liliowce





taki płotek będzie zaporą dla psów. Dziś przygotowane jutro pomaluję i może skończymy

- MariaTeresa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2146
- Od: 1 lut 2008, o 02:43
- Lokalizacja: małopolska
Re: Mojego wszystkiego po trochu....
Pierwszy kwiat B.Ambrosia też miała taki nieciekawy, wręcz wiśniowy, a nie czarny że nie robiliśmy zdjęćnastępne trochę lepsze, ale to jej pierwszy rok u mnie
Te od Ismeny maja ładne falbany, drugi nawet widoczne ząbki, a mój nie zakwitł jeszcze..zresztą nie jest jedyny z jesiennych zakupów
Te od Ismeny maja ładne falbany, drugi nawet widoczne ząbki, a mój nie zakwitł jeszcze..zresztą nie jest jedyny z jesiennych zakupów
Pozdrawiam ciepło
Ulubieńcy MariiTeresy
Ulubieńcy MariiTeresy
- igielka78
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1782
- Od: 13 mar 2008, o 10:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zawidów
Re: Mojego wszystkiego po trochu....
Edge Ahead wspaniały. Bardzo mi się podoba. Chyba jestem staromodna, ale jakoś u liliowców wolę fajne zestawienie barw niż najbardziej fikuśne falbanki.
- evikc
- 500p

- Posty: 872
- Od: 18 lis 2010, o 00:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Irlandia, Waterford
Re: Mojego wszystkiego po trochu....
MariaTeresa mój Black ambrosia kwitnie u mnie już ze 4 lata. Pierwszy raz jest taki niefajny (mam porównanie do zeszłego roku).
igielka78 Edge Ahead w rzeczywistości nawet ładniejszy niż na zdjęciu takie czyste kolory.
Ciekawe co zakwitnie jutro??
igielka78 Edge Ahead w rzeczywistości nawet ładniejszy niż na zdjęciu takie czyste kolory.
Ciekawe co zakwitnie jutro??
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Mojego wszystkiego po trochu....
Clothed in Glory mi wymarzła na amen.
Ciekawe, że niektóre liliowce są takie jakieś pokręcone nawet w drugim i trzecim kwiecie.
Ja mam jednego od Ismeny, chyba z uszkodzonym genem, bo kwiat otwiera przezroczysty i stale ma liście pozółkłe w cętki.
Już kilka razy je obrywałam a on dalej to samo.
Chyba trzeba go będzie wyrzucić, bo jeśli to jakieś zmutowane choróbsko.....
To, że kwiaty są mniejsze jest być może spowodowane suchszym rokiem niż poprzednio.
W zeszły ciągle lało i liliowce miały mnóstwo wody, teraz jest inaczej a to też wpływa na kwitnienie.
Ciekawe, że niektóre liliowce są takie jakieś pokręcone nawet w drugim i trzecim kwiecie.
Ja mam jednego od Ismeny, chyba z uszkodzonym genem, bo kwiat otwiera przezroczysty i stale ma liście pozółkłe w cętki.
Już kilka razy je obrywałam a on dalej to samo.
Chyba trzeba go będzie wyrzucić, bo jeśli to jakieś zmutowane choróbsko.....
To, że kwiaty są mniejsze jest być może spowodowane suchszym rokiem niż poprzednio.
W zeszły ciągle lało i liliowce miały mnóstwo wody, teraz jest inaczej a to też wpływa na kwitnienie.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- igielka78
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1782
- Od: 13 mar 2008, o 10:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zawidów
Re: Mojego wszystkiego po trochu....
Ewo, nie kuś, bo wpadnę z łopatką i dopiero będzie.evikc pisze:igielka78 Edge Ahead w rzeczywistości nawet ładniejszy niż na zdjęciu takie czyste kolory.
- evikc
- 500p

- Posty: 872
- Od: 18 lis 2010, o 00:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Irlandia, Waterford









