Andrzejku właśnie wstawiam "więcej", bo coraz więcej kwitnie
Pamelko, miło mi,że podobają Ci się moje wiejskie "klimaty". Przykro, że Twoja hortensja się nie rozwija. Może miejsce jej nie odpowiada 

 Moją najpierw posadziłam przy drzwiach od frontu, przy ścianie domu. Wegetowała dwa lata, ledwo żyła, więc ją przeniosłam na ścianę komórki, też na północną stronę. I zaczęła odżywać. Ale one rosną powoli, moja ma - razem z okresem zastoju - ok. 10 lat.
Małgosiu, hortensja jak podrosła i zaczęła się przechylać, została przywiązana do ściany komórki mocnym sznurem w kilku miejscach. Teraz już główne pędy zdrewniały i trzyma się.
Adrianno, oj wpływa, wpływa. W sekrecie powiem, że jeszcze kupiłam biały rh (nie miał nazwy) i azalię Sunte Nectarine. Marzyłam o takiej płomiennie pomarańczowej, ciekawe czy będzie taka jak na etykiecie. Jeszcze nie posadzone..
Kilka dzisiejszych fotek.
Lilia złotogłów i dzwonek Poszarskiego
 
 
  
Tawułka i macierzanka miniaturowa 
 
  
To piękna roślinka skalniakowa - zdjęcie nie oddaje jej uroku - na cieniutkich jak niteczki łodyżkach śliczne różowe kwiatuszki. Rośnie prawie bez podłoża, na piasku. 
 
Kilka ogólnych widoków i piętrus, tak wygląda teraz 
 
  
 