Pochwalmy się swoimi pupilami - zwierzątkami cz.1

[lizbonka]

Łoj Bossse, łobzydlistwo

Ja tam lubię sie do zwierza przytulić(czyt. dobrze jak ma futro )

[Jagusia]

Łoj Bossse, łobzydlistwo

Ja tam lubię sie do zwierza przytulić(czyt. dobrze jak ma futro )

takie długie i puszyste
ale na robale też można popatrzeć [z daleka i przez szybkę ]

[Anno]

Coś ty, do robala też można się przytulić

[luczek95]

Ja tam wolę liśćce.

Wedle życzenia (jeszcze młode, więc aż tak liścia nie przypominają)


+ paramenexenus laetus

[Bagienka]

:P
Luczek95, a Ty się nie boisz, że Cię taki stonóg albo listek dziabnie?
Niby to nie pies, ale zawsze jakieś ryzyko chyba jest... Czy nie?

[luczek95]

Straszyki są roślinożerne. Nie dziabną ;). No jak miałem imago nowogwinejskich, to pamiętam jak mi się do ręki przyczepiły i był pewien problem z odczepieniem
Ja mam krocionogi (także roślinożerne), a nie skolopendry, które są jadowite ;)

[Anno]

Tak, liściaki rządzą.

[wanda_23]

To ja się pochwalę naszym kociakiem - oto Tolek Cacek (dzieci wybierały imię) :

tu jak był malutki


a tu nieco starszy

[sava]

Jaki śliczny rudzielec Ja też mam kotka, ale czarno-białego

[Bagienka]

Krocionogi, straszyki, liście i inne patyczaki fajne są - zapewne, ale zupełnie mi nieznane, toteż wielki z mojej strony dla wtajemniczonych

A to moje zwierzaki:
prezentowany już wcześniej Kot Fredosław,
Misza vel Miszkun przez niektórych zwana Jenotem z racji umaszczenia
i Mona - kochany labek z ADHD :




Misza i Mona :P

[wanda_23]

Bagienka - ależ ten kot zacnie siedzi, normalnie takie dumne kocisko
A psiaki - sama radość, jak się fajnie bawią

[Bagienka]

Fredoza wygląda zacnie, bo w zimowym futrze jeszcze Teraz szaleje z kumplami i już nie taki zacny on, oj nie
Młody jeszcze, ma rok około (nie wiem dokładnie, bo przygarnięty został kociakiem będąc).
No i nie ma takiego świniuszka fajnego, jak Tolek Cacek

[sj410]

To i ja pokażę swojego pupilka. Sunia ze schroniska. Cicha, grzeczna, spokojna i ufna. Lubi wszystkich, dzieci,dorosłych i koty.
Jest kochana. Uwielbia piesze wędrówki oraz biegi. Prawie fruwa w powietrzu.


Nieraz nie mogę jej złapać w kadrze.



Pozdrawiam Hania.

[Bagienka]

Jak Falkor w 'Never Ending Story'

[sj410]

Dziękuję Wojtku. To jest pupilka mojego męża.
Zawsze mu mówię, że pierwsza w hierarchii jest Emi potem długo nic i dopiero ja.
Ale nie mam nic przeciwko temu bo ona jest kochana.
Hania.