Ech, napisałam się i wszystko przepadło ... 

 . Trzeba jeszcze raz ...
Wszystkim dziękuję bardzo za odwiedziny  

 !
Aszko, prócz tego wąchania, to wiesz, duży krzak = duży efekt! A dla nas dużo radochy ... 

 .
Moniu, nie będę protestować ... 

  Zaglądaj częściej, zapraszam serdecznie 

 .
Gosiu, nie będziesz żałować nowych nasadzeń różanych. Murowany multi kolorowy ogród do późnej jesieni ... 

 .
Kasiu, z całą pewnością moja różanka należy do rozwojowych, bo po pierwsze ciągle mi mało róż, a po drugie już kilka rosnących na rabatach wymaga zmiany miejscówki 

 . Są albo za wysokie, albo gryzą się kolorystycznie z sąsiadkami ... 

 . Chyba rzeczywiście Twojej Pink G. i mojej Perennialce zaszkodziła ta chłodnia. Dlatego tak późno startują, a właściwie ...stoją bez ani jednej oznaki życia ... :x .
Fotek do reklamacji, jeszcze nie poczyniłam, bo ...padły mi baterie w aparacie, a tu ani widu, ani słychu otwartego sklepu, czy kiosku ... 

 . Mam nadzieję, że jutro uda mi się definitywnie tę sprawę zakończyć.
Tymczasem wstawię kilka fotek sprzed 2-3 dni.
Candlelight, zakupiona ok. 2 tygodni temu - moje marzenie
 
 
Sangerhauser Jubilaumsrose, pierwszy przepiękny, lekko pachnący kwiat
 
 
I różyczka "Mężowska-rocznicowa" 

 , która jednak nie będzie 
Redgold.
Czyli kolejna NN do rozpoznania 
 
  
 
  
   
Tak się przebarwia w trakcie rozkwitu
 
 
I przedziwna Acropolis
 
 
Zakwitł także pierwszym niebieskim kwiatem powojnik Fujimusume
 
