AgaNet - mój kawałek Szkocji, cz.3 - szkockie lato ;)
- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: AgaNet - mój kawałek Szkocji, cz.3 - szkockie lato ;)
Agness - pogoda jest wręcz dobijająca....
i momentami to się dziwię że w tych strugach deszczu jeszcze cokolwiek chce kwitnąć i nie choruje 
- Justka
- 500p

- Posty: 821
- Od: 26 lip 2010, o 18:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Swiętokrzyskie
Re: AgaNet - mój kawałek Szkocji, cz.3 - szkockie lato ;)
Nie lubię też deszczu w nadmiarze
U mnie koleusy nawet rosną, ale one kupne, w doniczkach pod daszkiem
Jednak przyznam, ze nie zachwyciły mnie jakoś bardzo. Siać bym z pewnością nie siała. Co innego heliotropy, te mam zamiar siac co roku ... Kwitnie ten, który nie był uszczykiwany i jest najwyższy. Nawet ładnie się rozgałęził.
Musze tylko ze trzy torebeczki wysiac, żeby więcej sztuk się dochować.
A jak Twoje heliotropy Aga?
U mnie koleusy nawet rosną, ale one kupne, w doniczkach pod daszkiem
Musze tylko ze trzy torebeczki wysiac, żeby więcej sztuk się dochować.
A jak Twoje heliotropy Aga?
Każdy ma taki świat, jaki widzą jego oczy.
Jose Saramago
Jose Saramago
- megi1402
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2149
- Od: 1 lis 2010, o 00:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Köln
Re: AgaNet - mój kawałek Szkocji, cz.3 - szkockie lato ;)
Rośliny mimo że przemoczone, ładnie się prezentują na zdjęciach.
Jaka duża jest iglica?
U mnie też ostatnio cały czas padało, dzisiaj po południu wyszło wreszcie słońce. Ziemia nasiąknięta jak gąbka i ślimaki harcują, namnożyło się tego tałatajstwa bez liku.
Powodzenia w ratowaniu sosny.
Jaka duża jest iglica?
U mnie też ostatnio cały czas padało, dzisiaj po południu wyszło wreszcie słońce. Ziemia nasiąknięta jak gąbka i ślimaki harcują, namnożyło się tego tałatajstwa bez liku.
Powodzenia w ratowaniu sosny.
Re: AgaNet - mój kawałek Szkocji, cz.3 - szkockie lato ;)
Mnie też ta pogoda dobija
Czy my w ogóle będziemy mieć trochę lata w tym roku
Ładniutki ten powojnik Filigree, widzialam go niedawno w centrum ogrodniczym ale przed zakupem powstrzymała mnie cena 15 funtów
Mam nadzieję, że uda Ci się odratować sosenkę.
Mam nadzieję, że uda Ci się odratować sosenkę.
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: AgaNet - mój kawałek Szkocji, cz.3 - szkockie lato ;)
A ja ciągle czekam na deszcz. Przed chwilą chmura, która pojawiła się zza horyzontu, gdzieś się rozwiała, ale jest wiatr, więc może jeszcze coś przywieje? Bp inaczej znowu będę musiała podlewać... 
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
Re: AgaNet - mój kawałek Szkocji, cz.3 - szkockie lato ;)
Tak. U nas pogoda ładna, ale sucho strasznie. Ja bym chciała żeby popadało 
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: AgaNet - mój kawałek Szkocji, cz.3 - szkockie lato ;)
A u nas taka pogoda w kratkę, że aż się wierzyć nie chce.
Ani konkretneo deszczu ani konkretnego słońca.
Raz wieje, raz świeci, zaraz kropi.
Wszystko byle jak.
Dzięki takiej pogodzie (od tygodnia) już mamy epidemię grypy letniej
Moje dzieci od 2 dni mają wysoką gorączkę a przychodnia jest przepełniona.
Ani konkretneo deszczu ani konkretnego słońca.
Raz wieje, raz świeci, zaraz kropi.
Wszystko byle jak.
Dzięki takiej pogodzie (od tygodnia) już mamy epidemię grypy letniej
Moje dzieci od 2 dni mają wysoką gorączkę a przychodnia jest przepełniona.
- aage
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: AgaNet - mój kawałek Szkocji, cz.3 - szkockie lato ;)
Tak to prawda u Nas nie ma konrektnej pogody. Mnie już też łapie jakieś chorubsko. Gardło boli i takie tak chyba trzeba zacząć walkę z letnią grypą
- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: AgaNet - mój kawałek Szkocji, cz.3 - szkockie lato ;)
Justka - sądzę, że w sianie koleusów też się już nie będę bawić.
Z sianych najlepiej jak na razie udały się lobelie i heliotropy
Lobelie rozrosły mi się na potęgę i wręcz wylewają się ze skrzynek, ale jeszcze nie kwitną.
Heliotropy też sobie nieźle radzą, choć jeszcze nie widzę na nich pąków. Bałam się, że i one mi zgniją w tej pogodzie
Nie są to na razie jakies specjalnie wielkie krzaczki ale liczę, że się kwiatów doczekam
Fotki zrobię jak padać przestanie ...
Gosia - iglica to maluch
Zielona poduszeczka z drobnych liści rośnie do wysokości 10 cm i do tego dochodzi kwiatek. Jak przestanie padać to cyknę ją w całości. Ma się rozrastać i płożyć na jakieś 30 cm.
O ślimakach nawet nie wspominaj - u mnie przy tej pogodzie mają RAJ ! Ostatnio wracaliśmy z rowerowej przejażdzki nad morze i po drodze na ścieżce było mase czarnych, gołych ślimaków długich na 15 cm !!! Nie widywałam ich wcześniej !
Marysiu - pogoda.... szkoda słów...... nie rozstaję się z kurtka przeciwdeszczową !
A 'Filigree' to przypadkowy zakup ! Nie był na mojej liście chciejstw. Pamiętasz może jak wspominałam że zajechałam do tego dużego ogrodniczego i załapałam się na wyprzedaże pod koniec zeszłego sezonu ??? No i stał ten powojniczek zabidzony taki i przeceniony na 3 funty. A że słabość mam do powojników, i że to miniaturka to doszłam do wniosku że się u mnie zmieści i kupiłam
Ale jak na razie jego kolorek w tym deszczu nie wygląda ciekawie - taki trochę siny
Agata - deszczu potrzebujesz ? Ja się naprawdę chętnie podzielę
Izunia - oj podesłałabym do was trochę tych deszczowych chmur gdyby było można
Z sianych najlepiej jak na razie udały się lobelie i heliotropy
Heliotropy też sobie nieźle radzą, choć jeszcze nie widzę na nich pąków. Bałam się, że i one mi zgniją w tej pogodzie
Fotki zrobię jak padać przestanie ...
Gosia - iglica to maluch
O ślimakach nawet nie wspominaj - u mnie przy tej pogodzie mają RAJ ! Ostatnio wracaliśmy z rowerowej przejażdzki nad morze i po drodze na ścieżce było mase czarnych, gołych ślimaków długich na 15 cm !!! Nie widywałam ich wcześniej !
Marysiu - pogoda.... szkoda słów...... nie rozstaję się z kurtka przeciwdeszczową !
A 'Filigree' to przypadkowy zakup ! Nie był na mojej liście chciejstw. Pamiętasz może jak wspominałam że zajechałam do tego dużego ogrodniczego i załapałam się na wyprzedaże pod koniec zeszłego sezonu ??? No i stał ten powojniczek zabidzony taki i przeceniony na 3 funty. A że słabość mam do powojników, i że to miniaturka to doszłam do wniosku że się u mnie zmieści i kupiłam
Ale jak na razie jego kolorek w tym deszczu nie wygląda ciekawie - taki trochę siny
Agata - deszczu potrzebujesz ? Ja się naprawdę chętnie podzielę
Izunia - oj podesłałabym do was trochę tych deszczowych chmur gdyby było można
- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: AgaNet - mój kawałek Szkocji, cz.3 - szkockie lato ;)
Ania - no nie rozpieszcza nas pogoda w tym roku.... u nas nie tak dawno był ponowny atak grypy jelitowej...... brrrrrr.........
Tez mi dzieci chorowały.
AAgee - jak pogoda niewyraźna to i człowieka szybciej w kościach łamie !
Tez mi dzieci chorowały.
AAgee - jak pogoda niewyraźna to i człowieka szybciej w kościach łamie !
- nemezja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2230
- Od: 18 kwie 2007, o 10:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
Re: AgaNet - mój kawałek Szkocji, cz.3 - szkockie lato ;)
Też na pogodę narzekam
. Sucho jak nie wiem. Trawnik trawnika nie przypomina....na naszym piachu pożółkła cała trawa. Ale tak jest co roku. Do połowy czerwca pięknie, a potem zaczynają się schody. Choróbska, mszyce i inne tego typu rzeczy. Pozdrawiam
-
iga23
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12831
- Od: 1 paź 2008, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
- Kontakt:
Re: AgaNet - mój kawałek Szkocji, cz.3 - szkockie lato ;)
Trochę to niesprawiedliwe, u Cibie za dużo wody, a ja co dziennie leję 3 godziny..... 
- abeille
- 1000p

- Posty: 5035
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: AgaNet - mój kawałek Szkocji, cz.3 - szkockie lato ;)
Aga, no to mamy taką samą pogodę. Chyba ten sam niż dzielimy bo tak w kratkę siapi i pada i rzadki promyk
słońca przypomina nam że ono jeszcze istnieje. Ale na początku przyszłego tygodnia ma być bardzo gorąco i słonecznie,
nie wiem czy na długo
Buziaczki
słońca przypomina nam że ono jeszcze istnieje. Ale na początku przyszłego tygodnia ma być bardzo gorąco i słonecznie,
nie wiem czy na długo
Buziaczki
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: AgaNet - mój kawałek Szkocji, cz.3 - szkockie lato ;)
Nemezja - tu w zesżłym roku maj i czerwiec był dużo cieplejszy i bardziej słoneczny.
A mszyc to mam zatrzęsienie !!! Żerują dosłownie na wszystkim !
Iguś - a u mnie na trawniku mam już ogromniaste kałuże wody.... nic już nie wsiąka........ masakra jakaś...
Wiesiu - mam nadzieję że trochę tego słonecznego i ciepłego frontu i do mnie dotrze, bo doła zaczynam łapać...
Iguś - a u mnie na trawniku mam już ogromniaste kałuże wody.... nic już nie wsiąka........ masakra jakaś...
Wiesiu - mam nadzieję że trochę tego słonecznego i ciepłego frontu i do mnie dotrze, bo doła zaczynam łapać...
- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja







