


Wierzba płacząca.




Sosny pospolite.

Najprawdopodobniej klon jawor, chociaż mogę się mylić (przygarnąłem sobie go z lasu, tak samo jak tego dęba szypułkowego niżej).





Klony jesionolistne, mam zamiar je wysadzić do lasu dziadka.

Sosna czarna, chyba cyprysik lawsona i bluszcz (zaczynam z zasdzonkowaniem).

Kiełkująca albicja.

Granaty niedługo wybuchną


Modrzewie europejskie (troche późno siane, na następny rok postaram się wszystko terminowo wsadzić do ziemi).


Bukszpan, mam nadzieję, że się ukorzeni.

Herbata chińska.

Muchołówka amerykańska, ma się dobrze lecz co zje to wypluwa (nie trawi).

Cytryna.


Piękne siewki herbaty.

Winogrona ze sklepu.

Lagerstremia indyjska i jabłonki z mojego ogródka.


Mam 2 cytrynki dwu zalążkowe, mam nadzieję, że się szybko doczekam owoców.

A tutaj żyworódka.

Znów winogrona.

Moje piękne rojniczki.

Kiwi, własnie nie wiem czy to aktindia chińska czy smakowita :/ (nie wiem jaki gatunek w sklepie produkują).


Wierzby płaczące.

Dławisz okrągłolistny.

A tutaj mamy malutkie ciski


Albo trawa albo szorstkowiec fortunego.