Mój zielony kawałek ziemi - ewka

[ewka63]

To samica kwietnika, samce są mniejsze i brązowe. Samiczki mogą przybierać kolory od białego do żółtozielonego, w zależności na jakim kolorze kwiatu polują.

[Jule]

Fuksja jest przecudownej urody strasznie lubie takie subtelne stworzenia
A Oleandros jest powalajacej urody z tymi swoimi rozowymi kwiatami - moze dlatego ze czlek przyzwyczajony jest do widoku, ciemniejszych kwiatow na Oleandrach.

[Altika]

Ewa chyba mamy takie same oleandry. Nie mogę się na nie napatrzeć

[magenta]

Ewa, widzę, że twoja znajomość pająków jest duża....
Ja też czekam na kwiaty oleandra, a paków ma sporo

[ewka63]

Kasiu, to w mysl zasady jak nie możesz pokonać swego wroga, zrób z niego swego przyjaciela. Wczesniej bałam sie pajaków. Jak zamieszkałam w domu na wsi, przekonałam sie dopiero ile ich może być. A są wszędzie: na strychu, w łazience, w drewutni, czasem sie jakis w pokoju zapląta. Zaczęłam o nich czytać, czy na prawdę sa takie groźne i stwierdziłam, że są fascynujące. Co prawda, nie wezmę krzyżaka gołą ręką, ale już ich nie tłukę czym popadnie, tylko do kubeczka i na pole . No i niektóre są bardzo kolorowe.

[oster]

Witaj Ewuniu! Mam pytanie w związku z Twoją wypowiedzią:

w czerwcu oderwałam kilka młodych, nie kwitnących gałązek razem z piętką.

Ewuniu, a co to jest piętka ? To może dziwne, ale ja nie mam o tym pojęcia
Jak odrywa się "z piętką"?
Dzięki za wyjaśnienia.
Aha, jeszcze to, tak w związku z pająkami:


Pozdrawiam

[klarysa]

Ewo, fajna zasada zamiany tego co nieznane i przez to straszne, na oswojone i mniej groźne. Pająków nie lubię i boję się, ale nie tłukę. M wynosi na zewnątrz. Mój aleandreer na pewno nie zakwitnie. Za to klonik daje popis.

[ewka63]

Witaj Oster
Piętka to lekko zgrubiały fragment pędu przyrośnięty do grubszego pędu. Zawsze się taki pęd odrywa w odwrotną stonę niż rośnie. Można też obciąć bardzo ostrym nożykiem.
Poniżej przykład.
Po stronie lewej zaszczepka odcięta bez piętki, po prawej oderwana z piętką



Uploaded with ImageShack.us

Zdjęcia pająków dziękuję
Kiedyś na innym forum czytałam dyskusję o sprzątaniu. Do jednej z dziewczyn przyjechała teściowa i zaczęła narzekać, że ma na ścianie pajęczynę (znaczy nie sprząta).Na to synowa powiedziała, że dzięki temu rodzina nie ma alergii, bo pająki zjadają jej roztocza w domu ))))

Kalryso, musimy coś zrobić, żeby Twój oleanderek zakwitł Idę do Ciebie zobaczyć czy masz jego zdjęcie, choć mi się wydaje, że go nie widziałam

[JOWA]

O rany aż gęsią skórkę dostałam od tych twoich pająków.

[Jule]

Wow Ewcia ale zapodalas pogladowo - pierwsza klasa

[Janneke]

Oleander

A mnie tam pająki nie wzruszają, chyba je nawet lubię. Za to nie mogę sobie wyobrazić, żeby zaskroniec czy żmija były moimi przyjaciółmi, chyba cierpię na ofidofobię Brrrrr....

[ewka63]

Jannekee, zaskroniec boi się Ciebie bardziej niż Ty jego
Ale żmija? Nie, dziękuję, już spędziłam tydzień w szpitalu po jej ukąszeniu i nie chciałabym tego powtarzać

Ale u mnie jest dużo jaszczurek i padalce. Też do nich przywykłam

Jule, dziękuję

Jowcia, rozumiem, że można ich nie lubić, obiecuję, że nie będę Cię często stresować

[Janneke]

Ewcia! nawet mi nie mów? Poważnie, ukąsiła Cię żmija? Ja już mam gęsią skórkę, na samą myśl... A na dodatek okazało się, że dwa lata temu, w naszej okolicy była plaga żmij... Jak ja ich nie lubię...

[ewka63]

Nooooo, trzy lata temu, zygzakowata. Teraz wiem już o nich prawie wszystko Ale i tak za nimi nie przepadam. No i wiem, że jak się łazi po lesie to się pod nogi trzeba patrzyć, a nie rozglądać naokoło.

[x-ag-a]

chyba zacznę ostrozniej otwierać niektóre wątki... o rany