Wszystko o pomidorach 6 cz. (13.03.11 - )

[Kasencja]

Dokładnie. Kilka takich pokaźnych sadzonek zrobiłam .

Do kubeczka sypię sam piasek, wkładam oberwany pęd, wlewam dużo wody i korzenie szybko puszczają.

[Pelasia]

ale ten czubeczek był malutki.Praktycznie ułamal mi sie 10 cm czubeczek .Nie wiem czym zaczaczyłam (pomidor jest niski) ,patrzę a on przełamany wisi. Czubek wyrzuciłam,sadzonke zostawiłam. Czyli puści coś Z boku i z nigo zrobic pęd głowny.
OK Dzięki
Asia

[dobromira]

Witam ,czy liście pomidora ,które dotykają ziemi powinnam wszystkie usunąć?(czytałam Wasze wypowiedzi,że tak,ale
np.malinowy Ożarowski ma wielkie liście ,i całe gałązki dolne ,leżą na ziemi,i czy mam oberwać same listki, czy gałązki z listkami,jak np.2 gałązki dotykają ziemi.
dzięki.

[NITKA]

Ja usuwam wszystkie liście, które dotykają ziemi. Jeśli pierwsze grono ma już pomidorki wielkości piłeczki pingpongowej, to spokojnie oberwij całe liście, jeśli są jeszcze malutkie, to uszczyknij tego liścia tak ,aby nic nie dotykało ziemi.

[AniaAnia]

Witajcie,

To ja trochę zmienię temat. Chciałam się zapytać czy zna ktoś z Was taką odmianę pomidora szklarniowego: Ace 55 VF. Nasiona kupiłam w jednym z marketów, jest oznaczony jako BIO i ma tylko taką informację: "odmiana wysoka o mięsistym miąszu, szkarłatnej barwie i wysokiej odporności na choroby". Jest to jedna z dwóch odmian pomidorów, jakie posadziłam i chciałabym zasięgnąć jakichkolwiek informacji na jego temat, a na sieci jest ich naprawdę niewiele.
Forum to "odkryłam" w czasie gdy już miałam gotowa rozsadę pomidorów, więc nasiona kupowałam trochę w ciemno.

[PHOENIX]

Witam. Oto mój pierwszy wyhodowany w tunelu foliowym pomidor -wcześniej sadziłam ,ale zawsze pod "chmurką" Ta pięknota to "Remiz" - mało fajna nazwa , ale ze wszystkich jakie posiadam , jest najszybszy na porodówce -inne na razie spokojnie podchodzą do tematu......

[mousefishyork]

Witam z rana
Wczoraj po dwóch dniach nie zaglądania do mojej mini szklarenki - byłam w szoku. Już tam wejść nie mogę !!! Istna dżungla. Szok co ja z tym zrobię??? jeszcze przez przypadek posiałam ze 20 jednak pestek cukinii aaach. Toż to ta moja szklarnia wybuchnie za 2 dni !!! Myślałam, żeby wyjąć na dwór ze dwa pojemniki (każdy na metr długi) i podwiesić pod płotem, i podwiązać... Co myślicie o tym.. nie zabije ich taka różnica temperatur? Ze szklarni prosto na powietrze? Sąsiad obok nie ma szklarenki, i pomidorki hoduje na świeżym powietrzu. Są takiej samej wielkości jak moje, ale on stosuje obornik w swoim ogródku warzywnym. Poradźcie coś. Zrobić tak - wyjąć je ze szklarni?

[11krzych]

Ja bym wyjął. Skoro masz "bardzo" za gęsto, to Ci się ta uprawa nie uda. Lepiej zaryzykować i część przenieść na dwór niż zepsuć sobie całość. Zacząłbym od wywalenia cukinii. Moim nigdy nic złego się nie działo w grucie a zajmują sporo miejsca.

[mousefishyork]

Dzięki - tak zrobię. Z cukiniami będzie problem, ponieważ one już są w gruncie - w szklarni - nie są w doniczkach. Ale dwa pojemniki pomidorków wyjmę, powinno być dobrze bez tych dwóch.
w jakim miejscu je najlepiej wystawić, - dobrze nasłonecznionym, czy bardziej zacienionym???

[dobromira]

NITKA
dziękuję za odp.moje pomidorki posadziłam 1.06.są malutkie,a większość dopiero kwitnie ,i kwiatuszków mają tak 4 na jednym gronie i na drugim ze 3,niektóre są wielkości dużej czereśni,
mam wrażenie że coś mi to słabo rośnie,może dlatego że nie zapyliłam tym Botoksonem,a może dlatego że szklarnie od środka zacieniłam firankami gęstymi, ale jest bardzo widno,ale.....
oberwę listki jak mi radziłaś,tylko że całe gałązki dotykają ziemi,ale tylko w M.Ożarowskim.
Zastanawiam się czy zdążę najeść się swoimi pomidorkami do 24 sierpnia,ponieważ potem wyjeżdżam do sanatorium,jak ktoś z Was pisał ,że od posadzenia do zbioru czeka się około 70 dni
to chyba nie bardzo zdążę,tak jestem ciekawa,bo to wszystko robię pierwszy raz.
Dzięki.

[11krzych]

Zastanawiam się czy zdążę najeść się swoimi pomidorkami do 24 sierpnia,ponieważ potem wyjeżdżam do sanatorium,jak ktoś z Was pisał ,że od posadzenia do zbioru czeka się około 70 dni
to chyba nie bardzo zdążę,tak jestem ciekawa,bo to wszystko robię pierwszy raz.
Dzięki.

Wczoraj jadłem ubiegłoroczne. Pycha.
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =9&t=44279

[x-p-o]

11 krzych

Ostrożnie z tymi zielonymi pomidorami.

W pomidorach zwłaszcza w zielonych znajduje się tomatyna, która daje podobne objawy zatrucia jak solanina. Jednak jej szkodliwe dawki są znacznie wyższe

Pozdrawiam

[11krzych]

11 krzych

Ostrożnie z tymi zielonymi pomidorami.

W pomidorach zwłaszcza w zielonych znajduje się tomatyna, która daje podobne objawy zatrucia jak solanina. Jednak jej szkodliwe dawki są znacznie wyższe

Pozdrawiam

Dzięki forumowicz, nie miałem pojęcia. Dobrze wiedzieć, ale palę papierosy, piję piwo, jem jedzenie z supermaketów i mieszkam w dużej aglomeracji przemysłowej przy głównej drodze. Tomatyna to dla mnie pikuś. Zresztą widziałem, że jest sporo przetworów sklepowych z zielonymi pomidorami, to chyba chodzi tylko o to żeby nie jeść codziennie przez rok po dwa kilo. Ale tak to można się i mlekiem od krowy wykończyć.
A Ty jesz zielone pomidory czy faktycznie unikasz?
A napiszesz coś na temat szkodliwości "ekologicznego" miedzianu? Tu jest wątek http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... &start=672. Zajrzyj w to proszę.

[x-p-o]

Nie robię i nie jem przetworów z zielonych pomidorów. Poza tym nie piję, nie palę i przy głównej drodze nie mieszkam.
Na temat szkodliwości Miedzianu wypowiadać się nie będę, bo wiedza niektóre osoby tu na forum bardzo męczy. Ja używam Miedzianu w niewielkiej ilości tylko do oprysku pomidorów w momencie ich wysadzania do gruntu i drzewek owocowych. Ogórki uprawiam tolerancyjne na kanciastą plamistość.

Miłego popołudnia życzę

[11krzych]

11 krzych

Ostrożnie z tymi zielonymi pomidorami.

W pomidorach zwłaszcza w zielonych znajduje się tomatyna, która daje podobne objawy zatrucia jak solanina. Jednak jej szkodliwe dawki są znacznie wyższe

Pozdrawiam

... ostrożnie powinniśmy natomiast podchodzić do zielonych pomidorów... mają natomiast znacznie więcej tomatyny, która jest szkodliwym alkaloidem. Uaktywnia się on zwłaszcza po skropieniu warzyw octem. Dlatego właśnie jedzenie znacznych ilości sałatki z zielonych pomidorów z sosem winegret może powodować migreny. Takich sensacji nie będą natomiast wywoływać przetwory z samych zielonych pomidorów. Tomatyna pod wpływem temperatury traci wszystkie swoje szkodliwe właściwości.

Ciekawe czy pasteryzacja wystarczy? Jaka temperatura powoduje unieszkodliwienie tomatyny?