na jesien posadzilem sobie czeresnie
wszystko bylo pieknie do dzisiaj, kiedy zauwazylem szkodniki 
po zdjeciach zidentyfikowalem juz, ze mam śluzownicę ciemną wiec ją ładnie pozbierałem z liści i mam nadzieje, ze to pomoze (na szczescie to jeszcze małe drzewko)/
Ale przy okazji zauważyłem jeszcze czerwone guzki na łodygach liści - wiekszość z nich jest "parami" ale jest parę pojedyńczych. Niektore guzki zrobily sie ciemne. Czy to cos normalnego na czeresni czy mam sie zaopatrzyć w jakieś opryski? a moze cos jeszcze innego nalezy zrobic?
Dodatkowo nie wiem czy to tylko złudzenie, ale mam wrażenie, że drzewko "przywiędło". Liście trochę się pomarszczyły, pozawijały (pomijam szkody zrobione przez śluzownicę, ale to widać wyraźnie na zdjęciach).
Nowe liście, które się pojawiają są żółtawe.
Czy ktos moglby mi pomoc zdiagnozowac sytuacje? Czy to wszystko przez śluzownicę czy moze mam do czynienia z 3 roznymi problemami?
Z gory dziekuje za pomoc
Artur
