Ciekawa jestem, czy Summer Song pochyla się nad kwiatem przywrotnika żeby go powąchać, pocałować, czy może coś szepnąć na ucho?
Ogródek aleb-azi, część trzecia, aktualna :-)
- chatte
- Przyjaciel Forum

- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogródek aleb-azi, część trzecia, aktualna :-)
Ciekawa jestem, czy Summer Song pochyla się nad kwiatem przywrotnika żeby go powąchać, pocałować, czy może coś szepnąć na ucho?
-
aleb-azi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3832
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Ogródek aleb-azi, część trzecia, aktualna :-)
Aniu Różana - mam nadzieję, że tak... wszak podkładki lubią dawać odrosty
Dorotko - inicjatywy własne roślin bywają bezbłędne
Ostróżka i koperek wysiały się same... Ostróżka została od ubiegłego roku a koperek wędruje po całym ogródku
Walentyno- brawa i pochwały z Twojej strony są mi bardzo miłe. Serce roście
W R kupowałam 2 lata temu, jesienią. Sadzonki były poprawne, przeżyły wszystkie, choć jak to z sadzeniem jesiennym u mnie podmarzły mocno. Czekam na wakacyjną ulgę i otwarcie bram do krainy róż...
Joluś - nawałnica to nie dobrze... ale przy najmniej mokro. U mnie susza, nawet w studni wody nie za wiele
Błoto? A co to jest błoto
Souveniry utkwiły w pamięci... Piękne pamiątki!
Agnieś - Augustę trudno pomylić z inną różą... Nieodmiennie przypomina mi podziwiane w dzieciństwie kwiatki ze strzelnic w wesołych miasteczkach
Bardzo ją lubię, zwłaszcza w odsłonie jesiennej. Przy jesiennym sadzeniu zakop ją po uszy, moja mocno ucierpiała w pierwszą zimę.
Nelu- Łanięta... kolor wrzo-brąz
Kiedyś w odruchu buntu przed wszech obecną bielą na ścianach zakomponowałam taki kolorek na ścianach w pokoju... Ciężkie to było doznanie
Ciekawa jestem jak się u Ciebie wybarwi. U Wity widziałam kwiat nie odbiegający od tego w donicy. Moja zgubiła odcienie różu...Ale nadal bardzo mi się podoba i bardzo jestem ciekawa co dalej pocznie.
Przeglądnęłam i ja HMF i wyszło mi na to, że widziałam i Ebb Tide ( Pourple Eden) i Blue Eden... Blue Eden raczej w gamie szeroko pojętego różu, z zimnym tonem niebieskim. Pourple Eden- jeśli to była ona- fioletowa jak... fiolet do smarowania kurzajek i innych takich przypadłości
Aniu Zielona- goździkowa ma na imię Pink Grootendorst... Myślę, że musi jej być do twarzy z Zalipiem. A co do dworu w Dołędze, to nie byłam parę lat... O, to widać bardzo inspirujące miejsce, bo też je w myślach obsadzałam
.
Różyczka... niegroźna... może się rozwijać
Bernaciu- z planami bywa różnie... Oczarowała Cię Nostalgia
Czarodziejko - jaka bogata mimika
Summer Song to strojnisia... przymierza, czy razem im do twarzy...
To dla odmiany coś różowego
Raubritter, Konig von Danemark, Lord Raglan i Queen of Sweden.

Dorotko - inicjatywy własne roślin bywają bezbłędne
Walentyno- brawa i pochwały z Twojej strony są mi bardzo miłe. Serce roście
Joluś - nawałnica to nie dobrze... ale przy najmniej mokro. U mnie susza, nawet w studni wody nie za wiele
Agnieś - Augustę trudno pomylić z inną różą... Nieodmiennie przypomina mi podziwiane w dzieciństwie kwiatki ze strzelnic w wesołych miasteczkach
Nelu- Łanięta... kolor wrzo-brąz
Przeglądnęłam i ja HMF i wyszło mi na to, że widziałam i Ebb Tide ( Pourple Eden) i Blue Eden... Blue Eden raczej w gamie szeroko pojętego różu, z zimnym tonem niebieskim. Pourple Eden- jeśli to była ona- fioletowa jak... fiolet do smarowania kurzajek i innych takich przypadłości
Aniu Zielona- goździkowa ma na imię Pink Grootendorst... Myślę, że musi jej być do twarzy z Zalipiem. A co do dworu w Dołędze, to nie byłam parę lat... O, to widać bardzo inspirujące miejsce, bo też je w myślach obsadzałam
Różyczka... niegroźna... może się rozwijać
Bernaciu- z planami bywa różnie... Oczarowała Cię Nostalgia
Czarodziejko - jaka bogata mimika
To dla odmiany coś różowego
Raubritter, Konig von Danemark, Lord Raglan i Queen of Sweden.

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek aleb-azi, część trzecia, aktualna :-)
Jeny, Iza, ja dostanę zawału przez takie fotki.
Cudne.
Dlaczego u mnie nie ma tylu róż?
Muszę jeszcze popracować nad tym
Cudne.
Dlaczego u mnie nie ma tylu róż?
Muszę jeszcze popracować nad tym
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13362
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Ogródek aleb-azi, część trzecia, aktualna :-)
Te "takie tam" zdjęcia są wspaniałe
Ale najbardziej urzekło mnie ostatnie.
Ale najbardziej urzekło mnie ostatnie.
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogródek aleb-azi, część trzecia, aktualna :-)
Iza, takie widoku fundujesz, że chce mi się natentychmiast uciec z pracy i lecieć przekopywać ogród.
Doszłam do wniosku, że u mnie bladawce za bardzo się rozpanoszyły. Mocnych kolorów mi potrzeba, choć z drugiej strony czerwone jeszcze nie kwitną, Leonardo tez w pąkach.....
Och kiedy mój ogród się tak "zaróżani"
Twoje lilie widzę już w blokach startowych
Doszłam do wniosku, że u mnie bladawce za bardzo się rozpanoszyły. Mocnych kolorów mi potrzeba, choć z drugiej strony czerwone jeszcze nie kwitną, Leonardo tez w pąkach.....
Och kiedy mój ogród się tak "zaróżani"
Twoje lilie widzę już w blokach startowych
- Rozeta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2395
- Od: 30 paź 2010, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: płn.-wsch. W-wa, strefa 6b
Re: Ogródek aleb-azi, część trzecia, aktualna :-)
Izuś, jakie to piękne
Opowiedz coś o tej róży, bardzo, bardzo proszę
Re: Ogródek aleb-azi, część trzecia, aktualna :-)
Iza
Te takie tam, jak z angielskiego ogrodu, cudne!
Kapelusz Napoleona
Napisz coś więcej, proszę 
Kapelusz Napoleona
- chatte
- Przyjaciel Forum

- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogródek aleb-azi, część trzecia, aktualna :-)
Izulku, w naturze mam znacznie bogatszą
Jak ktoś pisze "takie tam", to znaczy, że będą fantastyczne zdjęcia. No i są
Jak ktoś pisze "takie tam", to znaczy, że będą fantastyczne zdjęcia. No i są
-
aleb-azi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3832
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Ogródek aleb-azi, część trzecia, aktualna :-)
Goś- nie dostawaj... Jak popracujesz nad większą ilością róż to i pracy sobie dodasz co nieco. No bo właśnie staję przed zadaniem oczyszczenia przekwitniętych kwiatów... i mruczę pod nosem, że tyle ich
A ja nie bardzo wyrabiam czasowo bo priorytetem jest podlewanie.
Mariolu- miło mi
Dorotko - u mnie też nie wszystkie róże równo poszły... jest rabatka purpurowa na której bladawce się ociągają i rabatka bladawcowa na której purpurki i malinki nico zaspały. Może w przyszłym sezonie
Twój ogród z tego co widziałam zaróżani się niebawem... szybciej, niż mój się sklematysi
Lilia rozkwitła, jakaś prędka... może dla tego, że pierwsza z brzegu
Moni, Ewo - zbyt wiele o kapeluszu Wam nie powiem... młodziak, ledwo jedną zimę przetrwał. A zimował pod kopcem, no może raczej kurhanem, bo młode nasadzenia zasypuję totalnie. Jak na razie nie widać objawów chorób grzybowych. Rozrasta się w tempie przeciętnym, bez szaleństw. Krzak buduje w zrównoważony sposób co jest obietnicą ładnych widoków w przyszłym roku. Docelowo ma mieć 1,2x1,2, ale u mnie raczej pójdzie wyżej niż szerzej.
Do kwitnienia jak na roczniaka skory. Pachnie cudnie... jak to stare róże mają w zwyczaju. Mech pachnie żywicą. A... mech... Pomimo widocznego mchowatego porostu jest kwalifikowany jako róża stulistna (centifolia). A po dwu dobach na pełnym słońcu kwiat osypał się setką płatków
Kokosi się jeszcze trochę pączków. Ich rozkwitanie trwa dość długo, więc pokaz trwa nie przerwanie.
Chapeau de Napoleon jest znany także jako Cristata. Polowałam na niego dwa sezony a wiosną pojawił się w ofercie Rosarium... pojawił i zniknął. Trzeba zapolować
Czarodziejko - chyba wszyscy polujemy na "takie tam"
A żeby nie zamęczyć różami...
Pełnik, który ściągnął Zieloną Anię na koniec ogródka ( jedyne żółteczko w okolicy
) Wyprzedażowy storczyk wyjechał na wakacje na parapet zewnętrzny i z radości pokazał kwiatuszki. Skrętnik pieczołowicie pozyskany z dwu sprezentowanych listków. Hm.... tylko jeden pokazuje niebieski kwiatuszek, ale nic to, białe są cudne. I pokazowe kaktusy Tatki na parapetowej kanikule

Mariolu- miło mi
Dorotko - u mnie też nie wszystkie róże równo poszły... jest rabatka purpurowa na której bladawce się ociągają i rabatka bladawcowa na której purpurki i malinki nico zaspały. Może w przyszłym sezonie
Lilia rozkwitła, jakaś prędka... może dla tego, że pierwsza z brzegu
Moni, Ewo - zbyt wiele o kapeluszu Wam nie powiem... młodziak, ledwo jedną zimę przetrwał. A zimował pod kopcem, no może raczej kurhanem, bo młode nasadzenia zasypuję totalnie. Jak na razie nie widać objawów chorób grzybowych. Rozrasta się w tempie przeciętnym, bez szaleństw. Krzak buduje w zrównoważony sposób co jest obietnicą ładnych widoków w przyszłym roku. Docelowo ma mieć 1,2x1,2, ale u mnie raczej pójdzie wyżej niż szerzej.
Chapeau de Napoleon jest znany także jako Cristata. Polowałam na niego dwa sezony a wiosną pojawił się w ofercie Rosarium... pojawił i zniknął. Trzeba zapolować
Czarodziejko - chyba wszyscy polujemy na "takie tam"
A żeby nie zamęczyć różami...
Pełnik, który ściągnął Zieloną Anię na koniec ogródka ( jedyne żółteczko w okolicy

- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogródek aleb-azi, część trzecia, aktualna :-)
No tak, przyznaję że pełnik ujął mnie swoją głęboką żółcią
Nie mniej jednak wciąż jestem pod wrażeniem wszystkich róż, bez wyjątku. Czyszczenia masz dużo, to fakt. Ale to tylko świadczy o tym jak one się bardzo postarały
Grootendorst i Pink Grootendorst jak gdzieś spotkam to sobie kupię, nieważne że nie mam miejsca, ale te goździkowe kwiaty mnie całkiem rozbrajają.
Nie mniej jednak wciąż jestem pod wrażeniem wszystkich róż, bez wyjątku. Czyszczenia masz dużo, to fakt. Ale to tylko świadczy o tym jak one się bardzo postarały
Grootendorst i Pink Grootendorst jak gdzieś spotkam to sobie kupię, nieważne że nie mam miejsca, ale te goździkowe kwiaty mnie całkiem rozbrajają.
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7197
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ogródek aleb-azi, część trzecia, aktualna :-)
Pokazowe kaktusy Tatki pięknealeb-azi pisze: I pokazowe kaktusy Tatki na parapetowej kanikule![]()
A ja wczoraj porządkowałam różyczki, kwiaty usunięte, płatki wyzbierane, chwaściory brak, tylko podlewac nie muszę
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Ogródek aleb-azi, część trzecia, aktualna :-)
Re: Ogródek aleb-azi, część trzecia, aktualna :-)
I na parapecie, i w ogrodzie same ogrodnicze sukcesy! Śliczne te białe skrętniki!
A cóż można innego powiedzieć o różach, tyle ich jest, że pewnie sama nie wiesz, od czego zaczynać fotografowanie i co wstawiać! A jak pachnieć musi w Twoim ogrodzie! Nawet mój przytępiony węch miałby chyba co robić
A ja, która już miałam nie kupować róż, zapragnęłam jednak Alchymista...I już miałam go w rękach, ale pani w sklepie powiedziała mi, że jak mu pędy przemarzną, a pewnie przemarzną, to nie zakwitnie...Trzeba by było okrywać całe pędy jakoś...Bo na tych wypuszczanych wiosną nie pojawią się kwiaty...Prawda to?
A cóż można innego powiedzieć o różach, tyle ich jest, że pewnie sama nie wiesz, od czego zaczynać fotografowanie i co wstawiać! A jak pachnieć musi w Twoim ogrodzie! Nawet mój przytępiony węch miałby chyba co robić
A ja, która już miałam nie kupować róż, zapragnęłam jednak Alchymista...I już miałam go w rękach, ale pani w sklepie powiedziała mi, że jak mu pędy przemarzną, a pewnie przemarzną, to nie zakwitnie...Trzeba by było okrywać całe pędy jakoś...Bo na tych wypuszczanych wiosną nie pojawią się kwiaty...Prawda to?
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek aleb-azi, część trzecia, aktualna :-)
Prawda. On kwitnie tylko raz wiosną na zeszłorocznych pędach.
Izuś, ja nie mam takiej burzy kwiecia jak u Ciebie. Także nie mam tyle obcinania. Co Ty robisz,że Ci tak pięknie kwitną na piaskach?
Na moich nie chcą
Izuś, ja nie mam takiej burzy kwiecia jak u Ciebie. Także nie mam tyle obcinania. Co Ty robisz,że Ci tak pięknie kwitną na piaskach?
Na moich nie chcą








