Elizabetka po śląsku cz. 5

[bogusia177]

Eluś ,,jo też mom tako piwonia jak Ty z tym żółtymi frędzelkami w środku ,,,fajno jest
No a róże to już na całego zaczynają swój pokaz....

[Elizabetka]

Celinko dzięki...koniecznie musimy sie spotkać.
Izka R. de Rescht jest przepiękna...szkoda tylko, że tak krótko trzyma kwiat.
Co do Heidi to jest to młody krzaczek sadzony na jesieni.... kolor kwiatu ma ciemniejszy jak na fotce i nie jest jeszcze taki duży jak w katalogach. Jestem przekonana, że ona po prostu potrzebuje czasu żeby pokazać wszystkie swoje walory. Taka młoda a już jest piękna....wyróżnia się i przyciąga wzrok ...uważam, że to był jeden z lepszych zakupów.
Ja nie mam białej piwonii ....mam owszem ale taką bardzo jasny delikatny róż....pokazałam we wcześniejszych postach. W sumie mam trzy piwonie...każda inna: bardzo jasny róż, różowa i ta bordowa....są cudne i ogromnie sie ciesza, że je mom.
Baśko...Heidi to pięknotka...tak się cieszę, że ją mam...jest taka A te maczki to sie sieją ...i tylko chodza i wyrywom.
Moniś czerwiec to piękny czas w ogrodzie....niech czas się zatrzyma
Jadźko ogromnie sie ciesza z Heidi i z Eskimo i w ogole wszystkich różyczek a szczególnie z tych co dopiero byda mieć Nie wyobrażom sobie ogrodu bez piwonii....i inkszych kwiotków też.
Haniu Heidi to prawadziwa modelka...nie wahaj się jak masz okazję....ona młoda ale pokaże nam na co ją stać. Abrahamkiem jestem zaszokowana ....tą jego pięknością. Podziwiałam na forum a teraz sama go mam...cudowne uczucie.
Agnieś....nieprawdaż, że wszystkie kwitnące są śliczniutkie ...te stare też.
Gosiu koniecznie ....tak jak pisałam wyżej to młoda roślinka i jej pierwsze kwiaty....na razie zapach jest raczej słaby i kwiaty nie tak duże jak w katalogu ale jest ...jak modelka ....przyciaga wzrok ....i jak wychodzę na podwórko to najpierw idę do niej. Jeden z lepszych zakupów.....i to dzięki Tobie kochana moja.
Boguśko musimy się teraz ładować kolorkami zatem wszystko kwitnie.

[JAKUCH]

ELUSIA czy Eskimoska juz zakwitła bo nie umia moi znależć jedna w doniczce jeszcze nie mo kwiotka a drugo kajś wybyła

[Elizabetka]

Elfe
Świetnie przezimowała owinięta podwójnie letnią agrowłókniną, okopczykowana kompostem i obsypana korą. Posadzona przed cisem czyli osłonięta od wschodu. Ma już 1,5 metra.
Zapach...wg mojego nosa owocowy, delikatny a zarazem głęboki...można się zapomnieć
W pąku każdy kwiatek się różni...no zobaczcie sami.







Fotki z niedzieli.....Postaram się jutro cyknąć jak aktualnie wygląda. Coraz bardziej przypomina tą z katalogu. Nie wyobrażam sobie bez niej ogrodu....prawdziwa indywidualistka....kolejna modelka. Bardzo elegancka z niej paniczka.

[basjak]

Ela, półtora metra nie zmarzła wcale? a kiedy ją sadziłaś? kolor na fotkach rzeczywisty? same pytania

[dodad]

Elfe cudna, ale tyle sie o niej naczytałam, że chyba sobie daruję. U mnie zimnica i wietrzysko zimą hula a ta róża jest okazała jak ma troszkę więcej niż pół metra wysokości

[Alionuszka]

Eluś dobrze ,że takie ubranko i otoczenie osłaniające wybrałaś dla Elfe...ona ciepłolubna ...już się cieszę ,że ją na własne oczy zobaczę.. .Moja Eden ma pąki tak zbliżone do Twojej Elfe ,że gdybym nie wiedziała ją w rozkwicie ..pomyślałabym ,że to ona... A tam...pokaże Ci

[Hanka 1]

Witaj Eluś
Elfe cudna-moja jeszcze nie kwitnie i jest jeszcze malutka w porównaniu do Twojej.Przyznam,że ja tak skrupulatnie nie zabezpieczyłam ją na zimę jak Ty.

[AniaDS]

Moje Elfe też w końcu przezimowała bez strat , owinięta oczywiście cala agro.
Teraz jest masa pąków, czekam na nią, czekam..
Twoja wygląda pięknie , moja w tamtym roku mnie rozczarowała

[Elizabetka]

Baśko sadziłach ją na wiosna 2010. Już mnie przerosła. Nie zmarzła....ale jak było cieplej to jej agrowłókninkę jak majtki obniżyłam a na noc zaś podciągałam...zabawa.... ale warto było. Fotki nawet po części nie oddają jej piękna Kolor wierny ale marny ze mnie fotograf Basiu ta róża tak jak pisałam to mus w ogródku. :P
Dorko u mnie też rośnie na wydmuchowisku ale ten cis jednak ją osłania a od południa słonko ją ogrzewa. Tak jakby przycupnęła sobie pod tym cisem.
Nelka to jedyna różyczka, którą opatulam...reszta dzielnie musi sobie radzić ...każda dostaje kopczyk z kompostu i tyle. Zobacz jak nam niewiele trzeba...fotka różyczki trochę wyobraźni i się rozpływamy...cudowne uczucie. Cudownie, że wkleiłaś Eden...ta też jest na mojej liście Bardzo się cieszę na spotkanie
Haniu urośnie i Twoja....i też będziesz miała z niej wiele radości....póki co cieszę się z Twoich odwiedzin.
Aniu cudownie, że ten czas różany nadszedł.....w tym roku różyczki wyjątkowo pięknie kwitną. A Elfe..ach ..sama rozumiesz.

[Elizabetka]

Blue River pierwszy kwiatek ...sama jestem ciekawa jaka będzie....czy rzeczywiście taka chorowita jak się o niej pisze.
Kolor prawdziwy udało mi się uzyskać.


Aspirin od jesieni w mojej zegrodce. Wiedziałam, że będzie piękna Taka delikatna i poukładana.




I jeszcze Aphrodite w swojej spienionej sukience


i może jeszcze Astrid Lindgren i krwawnica

[an-ka]

O rany ale rozkwitły-Aphrodite u mnie w fazie delikatnie rozchylonych płatków,Astrid w pąkach,Aspirin jeszcze w powijakach.
Elfe nie mam więc u Ciebie będę podziwiać.
Piwonia do zachcenia.

[Elizabetka]

I jeszcze takie sobie widoczki.

[Deirde]

Elu - daj dużo miejsca Aspirynie bo u mnie ma 120 cm wysokości i już 100 cm szerokości, a jeszcze urośnie. Ładnie zakwitła Elfe - przerażające będzie te ciągłe okrywanie z roku na rok - wiadomo jak się nie okryje to zmarznie. Afrodyta pięknie zakwitła - wiadomo - w końcu to prawdziwa bogini.

[JAKUCH]

ELUSIA takie różyce i taaaakie widoki aż serce sie raduje a Elfe urodno jak nie wiem co w każdej fazie . U mnie tez Blue River pokozała swoje kwiotki