agrazka pisze:cud i miód, nic tylko leżeć na dowolnie wybranym boku i podziwiać twój ogród 

 
Grażynko, cały problem polega na tym , że nie bardzo jest czas na to "leżenie na dowolnie wybranym boku" , a tak by się chciało... Niestety , wiadomo powszechnie,że doba jest za krótka 

 Wczoraj jednak zrobiłam sobie  taki cudowny "DZIEŃ DZIECKA" ,bo zmęczenie za bardzo dawało mi się już we znaki, faktycznie trochę poleniuchowałam, poczytałam w ogrodzie, podelektowałam się przyrodą , a po południu miałam miłego gościa z FORUM !!! To bardzo przyjemne wymieniać się spostrzeżeniami z osobą , która też " 
myśli na zielono  
 No cóż , życie może być piękne !!!
pitertom pisze:
Wreszcie odnalazłem Twój nowy wątek Ewelinko 
 
  
Ale mój wątek nigdzie się nie zgubił , a jego kolejne części są opisane i wymienione w stopce ! Ale dobrze ,że odnalazłeś mój ogród 
 
 
Roślina , o którą pytasz to rzeczywiście Rudbekia 'Prarie Sun'. Też bardzo ją lubię , a jej sadzonki kupiłam w Centrum ogrodniczym , z którego trudno wyjść z pustymi rękami ! 
Bratku , Magdaleno , cieszę się ,że byłyście 

Roślinka , o którą pytała Magda to CHIASTOPHYLLUM OPPOSITOFOLIUM (Chiastoil naprzeciwlistny)
 
A teraz kolejne zdjęcia , których napstrykałam tyle , że jeszcze Was nieco pomęczę :
 
  
 
 
  
  
  
 
 
  
  
  
  
  
  
 