Wielkie baby się zrobiły z Astrid Lindgren,Aphrodity,Chippendale.To już wielkie krzewy i całe w grubaśnych pąkach.
Bardzo ładnie urosła Artemis-kremowa.Już się nie mogę doczekać aby pokazać te pięknotki.
Asiu dokładn ie-tu wypędzisz a zdrugiej strony włazi.Sąsiadka zza płotu pochwaliła się,że wqytruła mrówki a one po prostu przeszły na moją stronę

Oliwko witaj w klubie.Ja fruwające mam pod parapetem dużego pokoju.Szczelnie wtedy zamykam wszystkie okna aż raczą odlecieć Widok obrzydliwy bo jest ich cała masa.
A może to rzeczywiście "Obcy"
