Usychanie mlodych czereśni , pomocy
- krzysztofkhn
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2020
- Od: 15 wrz 2008, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: usychanie mlodych czeresni,pomocy
A powiedz nam, gdzie te czeresienki były kupowane ? Czy wszystkie pochodzą od jednego producenta - szkółkarza ?
Serdecznie Pozdrawiam.
Krzysztof Khn.
Krzysztof Khn.
Re: usychanie mlodych czeresni,pomocy
Witam ponownie, drzewka są z tego samego sklepu z lublina.Czyli kret nie wchodzi w rachubę podejrzanego?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1882
- Od: 1 maja 2008, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: usychanie mlodych czeresni,pomocy
No właśnie - ze sklepu... a zanim tam dotarły jak wyglądały? Jak kupowałaś wszystko było ok? Jak był zabezpieczony system korzeniowy?
Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam serdecznie

- Rybka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1668
- Od: 30 lip 2008, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Norwegia
Re: usychanie mlodych czeresni,pomocy
Podepne sie tutaj, bo nie chce zakladac nowego watku.
Na jesieni zeszlego roku posadzilam czeresnie Lapins (kupilam ja w doniczce), na zime byla mocno opatulona (zima byla u mnie mrozna). Ucieszylam sie bardzo jak zobaczylam, ze wypuszcza listki (niestety brzoskwinia przemarzla).
To jest moje pierwsze posadzone drzewo (wlasciwie to maz je sadzil...wiadomo..syn, dom i drzewo
) i wogole sie na tym nie znam, ale wydaje mi sie, ze nie do konca wszystko jest w porzadku. Drzewko ma liscie na rozgalezieniu korony i na czubkach a w srodku lyso
Co ja mam z tym fantem zrobic?

Na jesieni zeszlego roku posadzilam czeresnie Lapins (kupilam ja w doniczce), na zime byla mocno opatulona (zima byla u mnie mrozna). Ucieszylam sie bardzo jak zobaczylam, ze wypuszcza listki (niestety brzoskwinia przemarzla).
To jest moje pierwsze posadzone drzewo (wlasciwie to maz je sadzil...wiadomo..syn, dom i drzewo





"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
pozdrawiam Beata
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2548
- Od: 5 maja 2011, o 20:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: usychanie mlodych czeresni,pomocy
Drzewa tak już rosną - starają się urosnąć do góry. Jeśli "mocno opatuliłaś" to pod opatuleniem pączkom mogła się krzywda stać. Ale poza tym zdrowo wygląda. Jeśli gałęzie boczne będą ułożone bardziej poziomo to w przyszłości będą wypuszczać pędy (lub krótkopędy owocujące) na całej długości. Tylko gałęzie które w ogóle liści nie puszczą i będą zamierać - usuń.
Prowadź jeden pęd pionowo jako przewodnik, resztę bliżej poziomu jako gałęzie. Uważaj by nowe boczne pędy nie rosły ostro w górę - powinny odchodzić w miarę pod dużym kątem od pnia - niektóre trzeba będzie odgiąć póki zielone i miękkie. Z "opatulaniem" nie przesadzaj - drzewo musi sobie radzić.
Rozejrzyj się po forum, jest tu wiele o prowadzeniu drzew.

Prowadź jeden pęd pionowo jako przewodnik, resztę bliżej poziomu jako gałęzie. Uważaj by nowe boczne pędy nie rosły ostro w górę - powinny odchodzić w miarę pod dużym kątem od pnia - niektóre trzeba będzie odgiąć póki zielone i miękkie. Z "opatulaniem" nie przesadzaj - drzewo musi sobie radzić.
Rozejrzyj się po forum, jest tu wiele o prowadzeniu drzew.

- Rybka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1668
- Od: 30 lip 2008, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Norwegia
Re: usychanie mlodych czeresni,pomocy
Moze zle napisalam, ze mocno opatulilam, byl usypany kopczyk i pien byl zabezpieczony.
Czyli to normalne, ze ono jest takie lyse w srodku? U mnie to wszystko jest mocno opoznione, drzewko zaczelo sie zielenic dopiero jakis miesic temu, wiec jest nadzieja, ze te lysiny znikna?
A za odginanie galazek wezme sie lada dzien, sporo na ten temat juz poczytalam
Czyli to normalne, ze ono jest takie lyse w srodku? U mnie to wszystko jest mocno opoznione, drzewko zaczelo sie zielenic dopiero jakis miesic temu, wiec jest nadzieja, ze te lysiny znikna?
A za odginanie galazek wezme sie lada dzien, sporo na ten temat juz poczytalam

"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
pozdrawiam Beata
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2548
- Od: 5 maja 2011, o 20:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: usychanie mlodych czeresni,pomocy
Nie do końca "normalne", ale drzewka młode, zima ostra, te rzeczy. Najwyżej położony kawałek pędu najintensywniej rośnie i wytwarza hormony osłabiające wzrost pąków niższych (dlatego warto mieć gałęzie bardziej poziomo, zamiast kilku wierzchołków gnających w górę). Tak że nic szczególnie dziwnego tu nie widzę. Drzewo - żywa istota, różne rzeczy może wyczyniać. A "Łyse w środku" - to bym nie powiedział, wręcz wypuszcza całą masę pędów w środku właśnie! Niejeden by bardzo chciał by mu nowe gałązki wyrastały niżej, w środku korony drzewa... 
Ja w każdym razie właśnie kombinuję jak tu czeresienkę do tego zmusić. Z tym że ona nastolatka.

Ja w każdym razie właśnie kombinuję jak tu czeresienkę do tego zmusić. Z tym że ona nastolatka.

- krzysztofkhn
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2020
- Od: 15 wrz 2008, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: usychanie mlodych czeresni,pomocy
Rybka !
Z drzewkami jak z ludźmi, czymś się od siebie musimy różnić.
Mnie też się wydaje, że z drzewkiem OK.
Z drzewkami jak z ludźmi, czymś się od siebie musimy różnić.
Mnie też się wydaje, że z drzewkiem OK.
Serdecznie Pozdrawiam.
Krzysztof Khn.
Krzysztof Khn.
- Rybka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1668
- Od: 30 lip 2008, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Norwegia
Re: usychanie mlodych czeresni,pomocy
Dzięki sliczne za odpowiedzi, uspokoiliscie mnie 

"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
pozdrawiam Beata
Re: usychanie mlodych czeresni,pomocy
Chciałam zapytać doświadczonych o radę bo mam podobny problem co autor wątku.
Wiosną posadziłam czereśnię (odm. burlat), ładnie się przyjęła, zaczęła wypuszczać nowe listki.
Niestety w połowie maja zauważyłam, że listki zaczęły tracić witalność, po przyjrzeniu się zauważyłam małe pajęczynki.
Po poczytaniu tego forum ustaliłam, że zaatakowały moje drzewko przędziorki, kupiłam odpowiedni preparat, ale niestety gdy ostatnio pojechałam na działkę (dopiero po ok. 10 dniach od zauważenia objawów) młode listki czereśni były już praktycznie uschnięte. Opryskałam drzewko bardzo dokładnie preparatem na przędziorki, ale zapytać chciałam czy nie za późno? Czy jest szansa, że czereśnia jeszcze się odmłodzi? bo w tej chwili listki wyglądają na uschnięte niestety, Ma jeszcze szansę, czy za późno zaczęłam ją ratować i nic już z tego nie będzie? Będę wdzięczna za podpowiedź
Wiosną posadziłam czereśnię (odm. burlat), ładnie się przyjęła, zaczęła wypuszczać nowe listki.
Niestety w połowie maja zauważyłam, że listki zaczęły tracić witalność, po przyjrzeniu się zauważyłam małe pajęczynki.
Po poczytaniu tego forum ustaliłam, że zaatakowały moje drzewko przędziorki, kupiłam odpowiedni preparat, ale niestety gdy ostatnio pojechałam na działkę (dopiero po ok. 10 dniach od zauważenia objawów) młode listki czereśni były już praktycznie uschnięte. Opryskałam drzewko bardzo dokładnie preparatem na przędziorki, ale zapytać chciałam czy nie za późno? Czy jest szansa, że czereśnia jeszcze się odmłodzi? bo w tej chwili listki wyglądają na uschnięte niestety, Ma jeszcze szansę, czy za późno zaczęłam ją ratować i nic już z tego nie będzie? Będę wdzięczna za podpowiedź

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2121
- Od: 25 lut 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: usychanie mlodych czeresni,pomocy
A podlałaś również wodą, oprócz tego oprysku?;)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1882
- Od: 1 maja 2008, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: usychanie mlodych czeresni,pomocy
Rybka - z drzewkiem nie tyle jest "coś nie w porządku" - co było... i tu podejrzewam przemarznięcie jednorocznego materiału w szkółce... potem drzewko zostało wyprowadzone bez przycięcia i umieszczone w donicy. A że "ruszyło" - trafiło do sprzedaży... No i potem już jak widać zaczęło sobie dobrze radzić. W konsekwencji masz takie drzewko o... powiedzmy nieco nietypowej urodzie
Martwić się raczej nie ma czym, bo z czasem ta pusta przestrzeń zacznie się wypełniać młodymi przyrostami...
Pozdrawiam serdecznie

Pozdrawiam serdecznie

-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2548
- Od: 5 maja 2011, o 20:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: usychanie mlodych czeresni,pomocy
Właśnie, niestety.carpediem30 pisze: mam podobny problem co autor wątku.
Niestety, raczej nie przędziorki przyczyną, drzewko byłoby nadgryzione lecz żywe. Raczej przymarzło w szkółce i uszkodzone pędy nie zdołały zregenerować się, tegoroczne przymrozki też mogły tu grać rolę. Możliwe także że uschło z powodu suszy - podlać zawsze można. Szansa że jakoś odbije zawsze jest, na razie nie usuwaj, bo a nuż? Burłat to wdzięczna odmiana - właśnie zajadam ostatkicarpediem30 pisze: zaatakowały przędziorki, ale niestety ostatnio młode listki czereśni były już praktycznie uschnięte.


Re: usychanie mlodych czeresni,pomocy
Niemożliwe, że przemarzło. Zajrzałam do notatek, drzewko sadzone było 17 kwietnia. W momencie zakupu miało już nabrzmiałe pąki, a po wsadzeniu do ziemi z pąków ładnie rozwinęły się młode listki. Po miesiący listki zaczęly tracić wigor i zauważyłam na nich pajęczynki. Opryskałam liście i całe drzewko preparatem MAGUS 200 SC, ale w momencie oprysku listki były już całkowicie zwiędnięte i zbrązowiałe. na razie poczekam, zastanawiam się tylko czy czereśnia ma szansę jeszcze "odbić".
aha, niemożliwe jest uschnięcie z braku wody, ponieważ działka jest codziennie podlewana ze względu na kiełkującą trawę
aha, niemożliwe jest uschnięcie z braku wody, ponieważ działka jest codziennie podlewana ze względu na kiełkującą trawę

- krzysztofkhn
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2020
- Od: 15 wrz 2008, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: usychanie mlodych czeresni,pomocy
Carpediem30 !
A powiedz nam, gdzie te czeresienki były kupowane ? Czy wszystkie pochodzą od jednego producenta - szkółkarza, czy też może ze sklepu, jakiego ?
Powtarzam się. Ale to ciekawe. Prawie wszystkie zdoniczkowane drzewka mają mniejsze lub większe problemy.
A powiedz nam, gdzie te czeresienki były kupowane ? Czy wszystkie pochodzą od jednego producenta - szkółkarza, czy też może ze sklepu, jakiego ?
Powtarzam się. Ale to ciekawe. Prawie wszystkie zdoniczkowane drzewka mają mniejsze lub większe problemy.
Serdecznie Pozdrawiam.
Krzysztof Khn.
Krzysztof Khn.